Filmy

Ben Proudfoot debiutuje w krótkim dokumencie o marketerce Ilon Specht

  • 21 czerwca, 2024
  • 5 min read
Ben Proudfoot debiutuje w krótkim dokumencie o marketerce Ilon Specht


W 1973 roku Ilon Specht użyła produktu do koloryzacji włosów L’Oréal Preference jako narzędzia wzmocnienia pozycji feministek. W zdominowanym przez mężczyzn świecie reklamy Specht, pracując jako copywriter w firmie McCann-Erickson, ukuł jeden z najbardziej zapadających w pamięć sloganów z zakresu marketingu kosmetyków: „Ponieważ jestem tego wart”.

Zmarły wiosną tego roku Specht jest bohaterem nowego krótkometrażowego filmu dokumentalnego wyreżyserowanego przez nagrodzonego Oscarem reżysera Bena Proudfoota. „Ostateczna kopia Ilona Spechta” miała swoją premierę na początku tego miesiąca w Tribeca X podczas Tribeca Festival, która obejmowała rozmowę po projekcji z Proudfootem, Jane Fondą, Ają Naomi King i globalną prezes L’Oréal Paris Delphine Viguier. Po nowojorskim debiucie film trafił do Cannes, gdzie miał swoją premierę na głównej scenie Cannes Lions podczas rozmowy Proudfoota, Viguiera i Andie MacDowell, ambasadorki L’Oréal.

Wkrótce po wylądowaniu we Francji Proudfoot wspominał nowojorską premierę, która przyciągnęła publiczność składającą się z rodziny Spechta, wieloletnich przyjaciół i byłych kolegów.

„Twoim pierwszym i głównym celem jest nakręcenie filmu, który oddaje ducha tej osoby tak, jak chce być przedstawiona, i tak, jak mogą jej doświadczyć ci, którzy ją dobrze znali” – mówi Proudfoot. „I kiedy ktoś podchodzi do ciebie, chwyta cię za nadgarstek i mówi: «Znałem Ilon od 35 lat» albo «Pracowałem z Ilon przez 20 lat i ten film naprawdę ją uchwycił» – nie ma nic lepszego niż jako filmowiec.”

NOWY JORK, NOWY JORK – 10 CZERWCA: Ben Proudfoot przemawia na scenie podczas premiery „The Final Copy Of Ilon Specht” w Tribeca X 10 czerwca 2024 r. w Nowym Jorku.  (Zdjęcie: Slaven Vlasic/Getty Images dla Traverse32)

Ben Proudfoot przemawia na scenie podczas premiery „The Final Copy of Ilon Specht” w Tribeca X. (zdjęcie: Slaven Vlasic/Getty Images dla Traverse32)

Obrazy Getty dla Traverse32

Dwukrotny zdobywca Oscara, który niedawno odebrał w tym roku statuetkę za swój film krótkometrażowy „The Last Repair Shop”, zbudował swoją karierę na krótkich dokumentach. „Ostateczna kopia Ilona Spechta” powstała w wyniku jego serii filmów wideo „Prawie sławni” wyprodukowanej dla „The New York Times”, w których uwydatniano niedoceniane postacie w historii – często kobiety. Na początku tego roku przyjaciel z firmy produkcyjnej Traverse32, która jest powiązana z McCannem, zwrócił się do Proudfoot z pomysłem opowiedzenia na wideo historii Spechta i wszechobecnego hasła marketingowego.

Warto przeczytać!  Ujawniono kolejnego niesamowitego autora komiksów o Spider-Manie

„‚Ponieważ jesteś tego wart” to jedna z tych rzeczy, która jest tylko częścią… [cultural] tkanina; w tym momencie „e pluribus unum”” – mówi Proudfoot o słynnym już sloganie, przedstawionym z kobiecego punktu widzenia. „Kiedy myślę o napisanych sloganach reklamowych, przypominam sobie pokój pisarski „Mad Men”, w którym ludzie biją się o pomysły, szukają rymów i onomatopei” – dodaje. „Kiedy rozmawiałem z Ilon i jej rodziną, dla mnie głębokie było to, że te słowa: «Ponieważ jestem tego warta», które później stały się «Ponieważ jesteś tego warta», itd. — te faktycznie mówiły o tym, kim ona była. I rzeczywiście były to idee, którymi się kierowała. To nie była tylko nonszalancka kwestia.”

Kiedy na początku tego roku Proudfoot zwróciła się do Spechta ze swoją propozycją, dowiedział się, że niedawno przeprowadziła się z Kalifornii do Nowego Jorku, aby leczyć raka. „Kiedy w końcu udało mi się do niej zadzwonić, była pełna życia, pełna humoru i historii, i bardzo chciała mieć szansę opowiedzenia swojej historii na swój sposób, czego tak naprawdę nie robiła wcześniej w filmie” – mówi Proudfoot. „I zastrzegła całą sprawę, mówiąc: „Muszę ci tylko powiedzieć, że umieram”.

Warto przeczytać!  Najdziwniejszy wróg Spider-Boya dołącza do Avengersów w niespodziewanej misji ratunkowej

Miało to miejsce około cztery miesiące temu, na krótko przed śmiercią Specht 20 kwietnia, dzień po jej 81. urodzinach.

„To nie pierwszy raz, kiedy znajduję się w sytuacji, gdy ktoś chce opowiedzieć swoją historię, a jest w ostatnim rozdziale swojego życia. Uważam to za wielką odpowiedzialność” – mówi Proudfoot. „Czasami nie wiadomo – w tym przypadku wiedzieliśmy. To wszystko dodaje dużej wagi, prawda? To tak, jakby to był prawdopodobnie ostatni raz, kiedy opowiada tę historię” – dodaje. „To wielki ludzki zaszczyt być tam i słuchać, a następnie analizować ten materiał i próbować go skondensować”.

Kadr z

Kadr z filmu „Ostateczna kopia Ilona Spechta”.

Kurtuazja

Kadr z filmu „Ostateczna kopia Ilona Spechta”.

Film zawiera wywiady ze Specht przeprowadzone w jej mieszkaniu w hotelu Dakota, a także zdjęcia archiwalne. Ważną rolę odgrywa także pasierbica Spechta, Alison Case, od jej małżeństwa po Eugene Case, obecnie profesora studiów nad kobietami, płcią i seksualnością w Williams College.

Proudfoot dziękuje L’Oréal i McCann za pomoc w szybkim umieszczeniu filmu w Tribeca i Cannes Lion wkrótce po jego ukończeniu.

Warto przeczytać!  Zespół oryginalny o opuszczeniu nowego filmu

„Krótkie filmy dokumentalne nie zawsze są czymś, co można zobaczyć na głównych festiwalach, dlatego myślę, że odbyło się wiele telefonów, namawiania i godzin spędzonych, aby mieć pewność, że ten film zostanie obejrzany i aby Ilon mógł być uczczony” – mówi. mówi. „To także świadectwo, że te same organizacje, które sprowadziły na świat film „Because You’re Worth It”, niosą także ten film światu”.

Chociaż nie ogłoszono żadnego planu dystrybucji, Proudfoot pragnie w najbliższej przyszłości szeroko udostępnić film.

„[So that] wszyscy, a zwłaszcza kobiety, dziewczęta i ludzie pracujący w reklamie, mogą spotkać Ilon i zobaczyć, co zrobiła i dlaczego to zrobiła” – mówi. „Mówi się o czymś większym, wykraczającym poza ekonomiczną sprzedaż rzeczy.

„Szczerze mówiąc, myślę, że gdyby dano jej więcej możliwości w swojej karierze, byłoby ich o 10 więcej [tag lines] skąd to się wzięło – dodaje.

Kadr z filmu „Ostateczna kopia Ilona Spechta”.


Źródło