Filmy

Benedict Cumberbatch prowadzi ten dziwny thriller

  • 28 maja, 2024
  • 5 min read
Benedict Cumberbatch prowadzi ten dziwny thriller


„Eric jest tym, czego się boimy” – oto jak Eryk podsumowuje tytułową marionetkę naturalnej wielkości. Istnieje w wyobraźni Vincenta Andersona (Benedict Cumberbatch), objawiając się jego najgorszymi lękami. Obecność rozmytego niebieskiego stworzenia jest oznaką pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego Vincenta, który osiąga punkt krytyczny, gdy zaginął jego syn. Netflixaminiserial, który premiera 30 maja, wykorzystuje tę tragedię, aby rozwikłać niezliczone problemy osobiste, rodzinne i społeczne. Nie radzi sobie zbyt dobrze z równym poruszaniem się po wszystkich zawiłościach, ale Eryk i tak jest dziwnie fascynujący dzięki swojej głównej gwieździe.

Cumberbatch gra zrzędliwego i skrzywionego lalkarza, który schrzanił każdy aspekt swojego życia. Poważnie, wszyscy, których spotyka, nie lubią Vincenta, ponieważ jego ego jest wielkości słońca. Aktorowi nie są obce tak ekstremalne postacie (Sherlocka, Moc psa), Więc Eryk jest dla niego kolejnym ujściem do pływania w tych wodach. Trzeba przyznać, że Cumberbatch stworzył poruszającą kreację, podczas której Vincent walczy z wewnętrznymi demonami, pozbywa się zarozumiałości i przetwarza szereg uczuć. Jest sercem serialu przez cały jego (dość zagmatwany) koniec.

Warto przeczytać!  Elegancki indyjski film o traumie i powrocie do zdrowia

Ale najpierw zacznijmy od początku. Vincent, szanowany lalkarz, wkurzył wszystkich w swoim miejscu pracy, a Muppety-program telewizyjny dla dzieci pt Dzień dobry Słoneczko. Tymczasem, jego małżeństwo z Cassie (Gaby Hoffmann) legło w gruzach. Ich częste głośne kłótnie mają wpływ na ich dziewięcioletniego Edgara (Ivan Howe), który stara się nawiązać więź z tatą. Próbuje to zrobić, rysując postać, którą, jak ma nadzieję, Vincent ożywi w biurze. Edgar nazywa swoje dzieło – jak się domyślacie – Eric. Kiedy więc pewnego ranka w drodze do szkoły dziecko znika, Vincent wmawia sobie, że ta marionetka, którą naszkicował jego syn, w jakiś sposób sprowadzi go z powrotem.

Rozpoczyna się kapryśna, emocjonalna i trzymająca w napięciu saga o Vincentu. Uważa się za samotnego wilka, ponieważ nikt nie wierzy w jego teorie na temat Edgara. Jednak ciągle się upija i wszystkich odpycha, więc jego jedyny towarzysz żyje całkowicie w jego głowie. Eric (jego podświadomość) śledzi Vincenta na ulicach i tunelach Manhattanu, nękając go za jego ignorancję i bezduszność. Dlaczego Vincent nie podrzucił Edgara zgodnie z planem? Dlaczego tak często udzielał synowi nagany? Dziwaczne efekty wizualne Cumberbatcha walczącego, tańczącego lub rozmawiającego z zębatym pachołkiem przypominają film Showtime Szczęśliwy, z udziałem Chrisa Meloniego. Również tutaj ekscentryczna sytuacja przygotowuje grunt pod medytacyjną opowieść o wyrzutach sumienia i traumie międzypokoleniowej.

Warto przeczytać!  Rajat Kapoor: OTT nie byli zbyt mili, to kłamstwo, że platformy cyfrowe są zbawicielami |

Eryk skupia się na kiepskich stosunkach Vincenta z jego zamożnymi rodzicami i na tym, że w przypadku Edgara ten cykl nieuchronnie trwa nadal. Sześciogodzinne odcinki są mocne, gdy skupiają się na tej gównianej dynamice. Podobnie poruszające jest obserwowanie Cassie zmagającej się z rodzicielskim koszmarem. Wstrząśnięta zniknięciem Edgara, próbuje także wziąć sprawy w swoje ręce. Występ Hoffmann jest równie zapadający w pamięć, gdy siedzi z bólem i bezradnością swojej bohaterki.

Eryk | Oficjalny zwiastun | Netflixa

Drugim ważnym elementem tej układanki jest detektyw nowojorskiej policji Michael Ledroit (McKinley Belcher III), jeden z niewielu policjantów zaangażowanych w odnalezienie Edgara i innego zaginionego dziecka, czarnego nastolatka, który nie przyciąga podobnej uwagi mediów ani policji. Za jego pośrednictwem twórca serialu Abi Morgan analizuje szersze problemy związane z homofobią, bezdomnością i korupcją polityczną w Nowym Jorku lat 80. Eryk nawiązuje do bardzo specyficznej scenerii dzięki doskonałej produkcji i scenografii, a brudne uliczki i zaciemnione przejścia podziemne w serialu stanowią ostry kontrast z żywiołowością Dzień dobry Słoneczko i cała sprawa Erica.

Jednak łącząc te tematy, Eryk zmienia się z szorstkiego thrillera psychologicznego w przewidywalną tajemnicę dotyczącą moralności kosztem budowania Michaela w roli drugoplanowego bohatera. Ma własne problemy, w tym utratę bliskiej osoby i brak wsparcia w pracy. Pomimo tych podobnych okoliczności jest przeciwieństwem Vincenta, a ich podejścia są ogromnie różne. Ta dwoistość zapewnia wciągające studium charakteru, a delikatna ekspresja Belchera III jest świetną analogią do Cumberbatcha. Niestety, kilka ostatnich odcinków opowiada o aktualnej, ale ogólnej opowieści.

Warto przeczytać!  Disney prezentuje materiał filmowy z filmu „Moana 2” na CinemaCon

Eryk nie utrzymuje tempa, ale mimo to może poszczycić się wystarczającym napięciem, wzmożonymi emocjami i kilkoma świetnymi występami. Istnieje ryzyko, że zaginie w obecnym krajobrazie telewizji. (Atak treści Netflixa nie pomaga, podobnie jak stały strumień prawdziwe przestępstwo przedstawia, thrilleryI klimatyczne dramaty które wydają się latać poniżej radaru.) A więc póki Eryk nie jest idealny, jego melancholia, wyczucie miejsca i ogólna dziwność sprawiają, że zdecydowanie warto poświęcić mu chwilę.

Eryk Premiera 30 maja w serwisie Netflix


Źródło