Świat

Benjamin Netanjahu zwalnia ministra obrony, który wezwał do wstrzymania planowanego remontu sądownictwa

  • 27 marca, 2023
  • 9 min read
Benjamin Netanjahu zwalnia ministra obrony, który wezwał do wstrzymania planowanego remontu sądownictwa


Dziesiątki tysięcy Izraelczyków wylało się w niedzielę wieczorem na ulice miast w całym kraju w spontanicznym wybuchu gniewu po tym, jak premier Benjamin Netanjahu nagle zwolnił swojego ministra obrony za zakwestionowanie izraelskiego przywódcy plan remontu sądownictwa.

Protestujący w Tel Awiwie zablokowali główną autostradę i rozpalili duże ogniska, podczas gdy policja walczyła z protestującymi, którzy zgromadzili się przed prywatnym domem Netanjahu w Jerozolimie.

Zamieszki pogłębiły trwający od miesięcy kryzys w związku z planem Netanjahu dotyczącym remontu sądownictwa, który wywołał masowe protesty, zaalarmował liderów biznesu i byłych szefów bezpieczeństwa oraz wzbudził zaniepokojenie ze strony Stanów Zjednoczonych i innych bliskich sojuszników.

Zdymisjonowanie przez Netanjahu ministra obrony Yoava Gallanta zasygnalizowało, że premier i jego sojusznicy będą kontynuować w tym tygodniu plan remontu. Gallant był pierwszym starszym członkiem rządzącej partii Likud, który wypowiedział się przeciwko temu, mówiąc, że głębokie podziały grożą osłabieniem wojska.

Ale gdy tłumy protestujących zalewały ulice do późnych godzin nocnych, ministrowie Likudu zaczęli sygnalizować gotowość do hamowania. Minister kultury Micky Zohar, powiernik Netanjahu, powiedział, że partia będzie go wspierać, jeśli zdecyduje się wstrzymać przegląd sądownictwa.

Izraelskie media podały, że przywódcy koalicji Netanjahu mają się spotkać w poniedziałek rano. Później tego dnia oddolny ruch protestacyjny powiedział, że zorganizuje kolejną masową demonstrację przed Knesetem, czyli parlamentem, w Jerozolimie.

W krótkim oświadczeniu biuro Netanjahu poinformowało, że w późną niedzielę premier zdymisjonował Gallanta. Netanjahu napisał później na Twitterze: „Wszyscy musimy zdecydowanie przeciwstawić się odmowie”.

Protestujący w niedzielę zablokowali główną arterię Tel Awiwu, przekształcając autostradę Ayalon w morze niebiesko-białych izraelskich flag i rozpalając duże ognisko na środku drogi. Demonstracje odbyły się w Beer-Szebie, Hajfie i Jerozolimie, gdzie przed prywatną rezydencją Netanjahu zgromadziły się tysiące ludzi.

Widok z lotu ptaka na ulice, podczas gdy Izraelczycy kontynuują protesty przeciwko planowi izraelskiego rządu wprowadzenia zmian w sądownictwie, postrzeganym przez opozycję jako próba ograniczenia uprawnień władzy sądowniczej na rzecz władzy wykonawczej w ramach „Dnia Oporu” w Tel Awiwie, Izrael, 25 marca 2023 r.

Agencja Gitai Palti/Anadolu za pośrednictwem Getty Images


Policja starła się z protestującymi i spryskała tłum armatką wodną.

Inon Aizik, lat 27, powiedział, że przyszedł demonstrować przed prywatną rezydencją Netanjahu w centralnej Jerozolimie, ponieważ „złe rzeczy dzieją się w tym kraju”, odnosząc się do przeglądu sądownictwa jako „szybkiego nalotu legislacyjnego”.

Decyzja zapadła niecały dzień po tym, jak Gallant, były generał wyższego szczebla, wezwał do wstrzymania prac nad kontrowersyjnym ustawodawstwem do czasu obchodów Dnia Niepodległości w przyszłym miesiącu, powołując się na zamieszanie w szeregach wojskowych w związku z planem.

Gallant wyraził zaniepokojenie, że podziały w społeczeństwie szkodzą morale w wojsku i ośmielają wrogów Izraela w całym regionie. „Widzę, jak źródło naszej siły ulega erozji” — powiedział Gallant.

Podczas gdy kilku innych członków Likudu zasugerowało, że mogą pójść za Gallantem, partia szybko zwarła szeregi w niedzielę, otwierając drogę do jego dymisji.

Galit Distal Atbaryan, minister dyplomacji publicznej Netanjahu, powiedział, że Netanjahu wezwał Gallanta do swojego biura i powiedział mu, że „nie ma już w niego żadnej wiary i dlatego jest zwolniony”.

Gallant napisał na Twitterze krótko po ogłoszeniu, że „bezpieczeństwo państwa Izrael zawsze było i zawsze pozostanie moją misją życiową”.

Lider opozycji Yair Lapid powiedział, że dymisja Gallanta „szkodzi bezpieczeństwu narodowemu i ignoruje ostrzeżenia wszystkich urzędników obrony”.

„Premier Izraela jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa Izrael” – napisał Lapid na Twitterze.

Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson powiedziała w niedzielnym oświadczeniu, że NSC jest „głęboko zaniepokojona dzisiejszymi wydarzeniami poza Izraelem”.

„Demokratyczne społeczeństwa są wzmacniane przez zasady kontroli i równowagi, a fundamentalne zmiany w systemie demokratycznym powinny być realizowane przy jak najszerszym poparciu społecznym” – dodał Watson. „Nadal zdecydowanie wzywamy izraelskich przywódców do jak najszybszego znalezienia kompromisu”.

Asaf Zamir, konsul generalny Izraela w Nowym Jorku, powiedział, że rezygnuje wkrótce po dymisji Gallanta.

„Dzisiejsza niebezpieczna decyzja o zwolnieniu ministra obrony przekonała mnie, że nie mogę dłużej reprezentować tego rządu” – napisał Zamir w liście z rezygnacją, który złożył udostępniony na Twitterze. „Jestem coraz bardziej zaniepokojony polityką nowego rządu, aw szczególności prowadzoną przez niego reformą sądownictwa. Uważam, że ta reforma podważa same podstawy naszego systemu demokratycznego i zagraża rządom prawa w naszym kraju.

Zastąpi go Avi Dichter, były szef agencji bezpieczeństwa Shin Bet. Dichter podobno flirtował z dołączeniem do Gallanta, ale zamiast tego ogłosił w niedzielę, że popiera premiera.

Rząd Netanjahu naciska na głosowanie parlamentarne w tym tygodniu nad centralnym elementem przeglądu – ustawą, która dałaby koalicji rządzącej ostatnie słowo w sprawie wszystkich nominacji sędziowskich. Ma również na celu uchwalenie ustaw, które dawałyby parlamentowi uprawnienia do uchylania decyzji Sądu Najwyższego zwykłą większością głosów i ograniczały sądową kontrolę przepisów.

Netanjahu i jego sojusznicy twierdzą, że plan przywróci równowagę między władzą sądowniczą i wykonawczą i powstrzyma to, co postrzegają jako sąd interwencyjny o liberalnych sympatiach.

Jednak krytycy twierdzą, że konstelacja praw usunie mechanizmy kontroli i równowagi w systemie demokratycznym Izraela i skupi władzę w rękach rządzącej koalicji. Mówią też, że Netanjahu, który jest sądzony za zarzuty korupcyjne, ma konflikt interesów.

Dziesiątki tysięcy ludzi ma wyprowadzony na ulice w ciągu ostatnich trzech miesięcy demonstrować przeciwko planowi w największych demonstracjach w 75-letniej historii kraju.

Izraelscy protestujący wyszli na ulice po tym, jak premier Benjamin Netanjahu ogłosił dymisję ministra obrony Yoava Galanta. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zdymisjonował ministra obrony Yoava Galanta po tym, jak wezwał rząd do wstrzymania kontrowersyjnej reformy sądownictwa, powiedział rzecznik prawicowej, konserwatywnej partii Netanjahu Likud.

Ilia Jefimowicz/sojusz zdjęciowy za pośrednictwem Getty Images


Liderzy prężnego izraelskiego przemysłu zaawansowanych technologii twierdzą, że zmiany odstraszą inwestorów, byli najwyżsi urzędnicy ds. bezpieczeństwa wypowiadali się przeciwko planowi, a kluczowi sojusznicy, w tym Stany Zjednoczone i Niemcy, wyrazili obawy.

W ostatnich tygodniach niezadowolenie wzrosło nawet w izraelskiej armii – najbardziej popularnej i szanowanej instytucji wśród żydowskiej większości Izraela. Rosnąca liczba izraelskich rezerwistów, w tym pilotów myśliwców, groziła wycofaniem się z ochotniczej służby w ostatnich tygodniach.

Siły zbrojne Izraela stoją w obliczu gwałtownego wzrostu walk w okupowany Zachodni Brzeggroźby ze strony libańskiej grupy bojowników Hezbollah i obawy, że największy wróg Iran jest bliski rozwinięcia zdolności do broni jądrowej.

Przemoc zarówno w Izraelu, jak i na okupowanym Zachodnim Brzegu nasiliła się w ciągu ostatnich kilku tygodni do poziomu niewidzianego od lat.

Manuel Trajtenberg, szef wpływowego izraelskiego think tanku Institute for National Security Studies, powiedział, że „Netanjahu może odwołać swojego ministra obrony, nie może odrzucić ostrzeżeń, które usłyszał od Gallanta”.

W międzyczasie izraelska grupa dobrych rządów zwróciła się w niedzielę do Sądu Najwyższego tego kraju o ukaranie Netanjahu za rzekome naruszenie umowy o konflikcie interesów, która ma uniemożliwić mu kontakt z krajowym wymiarem sprawiedliwości, gdy jest sądzony za korupcję.

Ruch na rzecz Jakościowego Rządu w Izraelu, zaciekły przeciwnik reformy, zwrócił się do sądu o zmuszenie Netanjahu do przestrzegania prawa i ukaranie go grzywną lub więzieniem za to, że tego nie zrobi. Powiedział, że nie stoi ponad prawem.

„Premier, który nie przestrzega sądu i przepisów prawa, jest uprzywilejowany i jest anarchistą” – powiedział Eliad Shraga, szef grupy, powtarzając język używany przez Netanjahu i jego sojuszników przeciwko protestującym sprzeciwiającym się przeglądowi. „Premier będzie zmuszony pochylić głowę przed prawem i przestrzegać przepisów prawa”.

Premier odpowiedział, że apelację należy oddalić i stwierdził, że Sąd Najwyższy nie ma podstaw do interwencji.

Prokurator generalny kraju zabronił Netanjahu bezpośredniego zajmowania się rządowym planem naprawy sądownictwa, w oparciu o umowę dotyczącą konfliktu interesów, którą jest związany, a którą Sąd Najwyższy uznał w orzeczeniu dotyczącym zdolności Netanjahu do pełnienia służby podczas procesu za korupcja. Zamiast tego minister sprawiedliwości Yariv Levin, bliski powiernik Netanjahu, stoi na czele przeglądu.

Ale w czwartek, po tym, jak parlament uchwalił ustawę utrudniającą usunięcie urzędującego premiera, Netanjahu powiedział, że jest uwolniony od decyzji prokuratora generalnego i poprzysiągł wejść w kryzys i „naprawić rozłam” w kraju. Deklaracja ta skłoniła prokuratora generalnego Gali Baharav-Miarę do ostrzeżenia, że ​​Netanjahu łamie swoją umowę dotyczącą konfliktu interesów, włączając się do walki.

Szybki rozwój prawny i polityczny rzucił Izrael na niezbadane terytorium i w kierunku narastającego kryzysu konstytucyjnego, powiedział Guy Lurie, pracownik naukowy Izraelskiego Instytutu Demokracji, jerozolimskiego think tanku.

„Jesteśmy na początku kryzysu konstytucyjnego w tym sensie, że nie ma zgody co do źródła władzy i legitymacji różnych organów zarządzających” – powiedział.

Netanjahu jest sądzony pod zarzutem oszustwa, nadużycia zaufania i przyjmowania łapówek w trzech odrębnych sprawach z udziałem bogatych współpracowników i potężnych potentatów medialnych. Zaprzecza wykroczeniom i odrzuca krytyków, którzy twierdzą, że będzie próbował znaleźć drogę ucieczki od zarzutów poprzez przegląd prawny.




Źródło

Warto przeczytać!  Rosyjska diaspora w Serbii wstrząśnięta protestami wyborczymi i obawą przed wpływami Moskwy