Porady w zakresie eksploatacji samochodów znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

1 stycznia 2024 r. na stacjach benzynowych w Polsce zacznie się ważny proces zmiany. W dystrybutorach zacznie pojawiać się nowa benzyna. Paliwo PB 95 E5 zamieni się w PB 95 E10. Zmiana symboliczna? I tak, i nie. Bo choć zmiana składu benzyny będzie nieznaczna, może się ona okazać bardzo ważna dla silnika.

Jaka jest różnica między benzyną E5 a E10?

Różnica między paliwem E10 a E5 jest jedna. W starym typie benzyny producent dodawał do 5 proc. biokomponentów. W nowym dodatek może już sięgnąć nawet 10 proc. Maksymalnie 10 proc. To sprawi, że silnik benzynowy, choć stanie się nieznacznie słabszy, będzie emitować do atmosfery mniej zanieczyszczeń. Zmiana to zatem pójście w typowym kierunku eko.

Czemu zatem nowy skład benzyny miałby się stać groźny dla silnika? Otóż pod wpływem ciśnienia panującego w układzie paliwowym może wytrącać się z niego etanol. Ten będzie groźny dla przewodów, uszczelek, ale i np. układu wtryskowego bezpośredniego. I co gorsze, skutki działania benzyny E10 mogą dość szybko stać się widoczne w pracy niedostosowanego do niej silnika. W tej perspektywie kierowcy zadają naturalne pytanie. Kto może, a kto nie może jej tankować? Dla części producentów granica została ustawiona w połowie lat 90. XX wieku, a dla części na roku 2000 lub 2010.

Jakich samochodów lepiej nie tankować paliwem E10?

Kwestię problemów z tankowaniem benzyny E10 postanowiło zgłębić m.in. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA. Organizacja przygotowała listę modeli i silników, w których nowy typ paliwa dostępny na stacjach jest w stanie zrobić spustoszenie. I lista ta przynosi sporo ciekawostek. Znajduje się na niej wiele modeli, które są chętnie wybierane przez Polaków na rynku wtórnym. Ba, stowarzyszenie wyróżniło nawet… Fiata Multiplę! Tak, jego 1,6-litrowy benzyniak nie znosi paliwa E10.

Z listy przygotowanej przez ACEA wybrałem modele, które są szczególnie popularne w Polsce. Oto samochody, których benzyną E10 lepiej nie tankować:

• Audi A3 II 8P (rok prod. 2004) 1,6 FSI, 2,0 FSI
• Audio A4 B6 i B7 (lata prod. 2001 – 2008) z ogrzewaniem postojowym
• Fiat Stilo 1,6 16v, 1,8 16v i 2,4 20v
• Ford Mondeo III 1.8 SCI
• Lexus IS250 II 2,5 V6 4GR-FSE
• Opel Vectra C 2,2 16v Direct Z22YH
• Opel Signum 2,2 16v Direct Z22YH
• Opel Zafira B 2,2 16v Direct Z22YH
• Daewoo Matiz
• Renault Megane I 2,0 IDE F5R 700, 740
• Renault Laguna II 2,0 IDE F5R 782, 2,0 16v Turbo F4R 764, 765
• Renault Espace IV 2,0 16v Turbo F4R 790, 794
• Seat Leon II (rok prod. 2005) 2,0 FSI
• Seat Altea (lata prod. 2004 – 2005) 2,0 FSI
• Toyota Avensis I 2,0 VVT-i 1AZ-FSE
• Toyota Avensis II 2,0 VVT-i 1AZ-FSE i 2,4 VVT-i 2AZ-FSE
• Volkswagen Golf V (lata prod. 2003 – 2004) 1,4 FSI, 1,6 FSI, 2,0 FSI
• Volkswagen Touran I (lata prod. 2002 – 2004) 1,6 FSI, 2,0 FSI

Paliwo E5 będzie dostępne po 1 stycznia 2024 r. Będzie jednak znacznie droższe…

Załóżmy, że kierowca ma auto pochodzące z powyższej listy. Co ma zatem zrobić po 1 stycznia 2024 r., gdy benzyna PB 95 stanie się paliwem E10? Całe szczęście może cały czas tankować bezpieczne dla silnika E5. Tyle że to będzie dostępne wyłącznie w postaci paliwa premium, a więc benzyny PB 98. Różnica w cenie to czasami nawet 60 gr. Zatem pewnie znajdą się tacy kierowcy, którzy droższą 98-ke E5 będą dla oszczędności mieszać z tańszą 95-tką E10. I to też może być metodą.