Benzyna kosztuje teraz 3,58 zł a diesel 4,18 zł. Dlaczego na stacjach płacimy za nie tak dużo?
fot. freepik.com – maxlupascu
Ile kosztują aktualnie benzyna oraz diesel? To zależy… Czy to możliwe, że są to ceny na przełomie 3 i 4 zł za litr? Teoretycznie tak. Oczywiście na stacjach paliw takich cen nie doświadczycie zbyt szybko. A prawdopodobnie nie doświadczycie takich cen… nigdy. Z czego to wynika? Dlaczego dzisiaj płacimy za paliwo o 3 zł więcej, niż realnie kosztuje benzyna, czy diesel? Czas wyjaśnić tę zagadkę.
22 lutego, czyli w ubiegłą środę, portal „e-petrol” opublikował średnie ceny paliw w Polsce. Benzyna kosztowała wtedy średnio 6,72 zł, diesel 7,28 zł zaś LPG 3,25 zł. Ludzie podchodzili do tego z mieszanymi nastrojami. Wszak oznaczało to dosyć sporą podwyżkę ceny w przypadku benzyny i podwyżkę w przypadku autogazu. Jedynie kierowcy tankujący do swoich aut diesla mogli odetchnąć, bo akurat olej napędowy trochę potaniał. Natomiast wciąż są to ceny bardzo wysokie…
A co wydarzy się w kolejnych dniach i tygodniach? Od połowy lutego ceny paliw w polskich rafineriach maleją, więc biorąc temat na logikę, i na stacjach paliw powinno być taniej. Może nie jakoś bardzo, ale obniżki na poziomie 10-20 groszy są jak najbardziej realne. Oczywiście o ile stacje rzeczywiście zdecydują się obniżyć ceny, a nie utrzymać je na takim samym poziomie, zwiększając tylko swoją marżę. Naturalnie są to wyłącznie hipotetyczne rozważania… do pewnego momentu.
Czy Polacy przepłacają na stacjach paliw? Po ile powinna być teraz benzyna? Interesujący wykres…
Według portalu „e-petrol” koszt samej benzyny w cenie benzyny na stacjach to aktualnie 3,58 zł. Aż 1,26 zł ma stanowić podatek VAT zaś 1,53 zł akcyza. Sam diesel w cenie diesla 4,18 zł. Tutaj VAT ma wynosić 1,36 zł a akcyza 1,16 zł. Do tego dochodzą jeszcze inne podatki, opłaty no i oczywiście marże stacji paliw. I wszystkie te podatki, opłaty i marże w cenie benzyny według „e-petrol” stanowią aktualnie aż 3,14 zł zaś w przypadku benzyny jest to 3,10 zł. Jeszcze ciekawszą analizę przedstawia inny portal.
To czas na wysokie marże?
Według „reflex.com.pl” sama cena benzyny w cenie paliwa na stacjach wynosi aktualnie 3,80 zł. 1,26 zł ma stanowić VAT, a 1,15 zł akcyza. Są jeszcze opłata paliwowa, opłata emisyjna… oraz oczywiście marża, która według tego portalu ma wynosić średnio nawet 26 groszy. Nawet? To poczekajcie na diesla… Otóż według „reflex.com.pl” sam diesel w cenie diesla na stacji stanowi ledwie 3,96 zł. Jest bardzo wysoki VAT, stanowiący 1,39 zł ceny, jest akcyza, opłata paliwowa i emisyjna… oraz wynosząca średnio 45 groszy na litrze marża.
Już dzisiaj nowe ceny paliw! Benzyna za 6,26 zł a diesel za 6,94 zł! Gdzie można za tyle zatankować?
Są to naturalnie wyłącznie spekulacje. Są to wyliczenia dwóch różnych portali. Od nas zależy, któremu bardziej uwierzymy. Natomiast jeśli rzeczywiście polskie stacje paliw aktualnie nakładają na diesel średnio 45 groszy marży na jeden litr, to chyba coś jest nie w porządku. W czasach kryzysu, drożyzny, szalejącej inflacji… naprawdę to dobry moment na zarabianie? Oczywiście takie pytanie można postawić wyłącznie wtedy, jeśli wierzymy w doniesienia tych portali.
Czy wiesz, kto w tej sytuacji ma pierwszeństwo? Większość osób nie wie, jak należy to interpretować
Samo paliwo zatem może nie jest aż takie drogie. Ale wszystkie te podatki, opłaty i marże wokół sprawiają, że podjeżdżając pod dystrybutor niektórym chce się już płakać ze zwątpienia. Od ponad roku ceny paliw są koszmarnie wysokie. Nawet pomimo faktu, że ropa naftowa od dawna jest już na stosunkowo niskim poziomie – o wiele niższym, niż w tygodniach poprzedzających wojnę. Kiedy nadejdzie „odwilż”? Czy w ogóle nadejdzie?
