Białoruś obwinia Ukrainę o zestrzelenie rakiety, Kijów sugeruje rosyjską „prowokację” – POLITICO
![Białoruś obwinia Ukrainę o zestrzelenie rakiety, Kijów sugeruje rosyjską „prowokację” – POLITICO](https://oen.pl/wp-content/uploads/2022/12/GettyImages-1244481129-770x470.jpg)
Naciśnij przycisk odtwarzania, aby wysłuchać tego artykułu
Wyrażona przez sztuczną inteligencję.
KIJÓW — Białoruś wezwała ambasadora Ukrainy w czwartek po tym, jak Mińsk powiedział, że jego sąsiad zestrzelił ukraiński pocisk, który zabłąkał się za granicą. Tymczasem Kijów powiedział, że podejrzewa Rosję o stworzenie „celowej prowokacji” podczas trwającej wojny.
Białoruskie ministerstwo obrony poinformowało, że nad wsią Gorbacha w obwodzie brzeskim na północy Ukrainy zestrzelono rakietę przeciwlotniczą S-300. Gruz został znaleziony na polu rolnym w pobliżu wsi.
„Wrak należy do przeciwlotniczego kierowanego pocisku rakietowego S-300 wystrzelonego z terytorium Ukrainy” – poinformowało białoruskie ministerstwo.
MSZ zażądało też od Ukrainy dokładnego zbadania okoliczności wystrzelenia rakiety, wzywając do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności i podjęcia działań zapobiegających podobnym zdarzeniom w przyszłości.
„Może to prowadzić do katastrofalnych konsekwencji dla wszystkich” – powiedział Anatolij Głaz, rzecznik białoruskiego MSZ.
Raport o rakietach pojawił się podczas masowego rosyjskiego ataku na Ukrainę w czwartek, kiedy wystrzelono 69 pocisków, powodując ofiary i przerwy w dostawie prądu w całym kraju. Ukraińskie jednostki obrony powietrznej pomyślnie zestrzeliły 54 pociski.
Ministerstwo obrony Ukrainy ani nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło białoruskim doniesieniom, ale stwierdziło, że podejrzewa „prowokację” ze strony Moskwy.
„Ukraina jest świadoma desperackich i wytrwałych wysiłków Kremla, by wciągnąć Białoruś w agresywną wojnę z Ukrainą” — napisano w oświadczeniu resortu.
„W związku z tym strona ukraińska nie wyklucza celowej prowokacji ze strony terrorystycznego państwa Rosji, które wyznaczyło taką trasę dla swoich pocisków manewrujących, aby sprowokować ich przechwycenie w przestrzeni powietrznej nad terytorium Białorusi”.
Dodał, że Ukraina jest jednak przygotowana do przeprowadzenia śledztwa w sprawie tego, co się stało.
„Ukraina jest gotowa zaprosić do udziału w takim śledztwie autorytatywnych ekspertów spośród państw, które nie są związane ze wspieraniem terrorystycznego państwa Rosji w jakiejkolwiek formie” – oświadczyło ukraińskie ministerstwo obrony.
Od rozpoczęcia pełnej inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym, Białoruś udostępnia swoje terytorium i bazy wojskowe na użytek Rosji do inscenizacji ataków na Ukrainę.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2022/12/Bialorus-obwinia-Ukraine-o-zestrzelenie-rakiety-Kijow-sugeruje-rosyjska-„prowokacje.jpg)
Podczas październikowego posiedzenia Rady Obrony Białorusi przywódca Aleksander Łukaszenko przyznał, że jego kraj brał udział w wojnie Rosji z Ukrainą. Dodał jednak, że Białorusini nikogo tam nie zabijają.
„Uczestniczymy przede wszystkim w zapobieganiu rozprzestrzeniania się tego konfliktu na terytorium Białorusi. Po drugie, aby zapobiec atakowi na Białoruś pod pozorem specjalnej operacji wojskowej Polski, Litwy i Łotwy” – powiedział Łukaszenka. „Nikt nie będzie strzelał Rosjanom w plecy z Białorusi. To jest nasz udział.”
Eksperci, w tym z amerykańskiego think tanku Institute for the Study of War, stwierdzili, że jest niezwykle mało prawdopodobne, aby Białoruś mogła zaatakować Ukrainę w dającej się przewidzieć przyszłości. Niezależnie od tego Kreml nadal wykorzystuje to jako zagrożenie w wojnie informacyjnej z Ukrainą.
„Ponadto białoruska interwencja na Ukrainie nie byłaby w stanie zrobić nic więcej poza tymczasowym odciągnięciem ukraińskich sił lądowych od innych części teatru, biorąc pod uwagę niezwykle ograniczoną efektywną siłę bojową, jaką dysponuje Mińsk” – napisał think tank w ocenie na początku tego miesiąca. .