Świat

Biden kontra Trump w sprawie imigracji i bezpieczeństwa granic, na 12 wykresach

  • 11 lutego, 2024
  • 9 min read
Biden kontra Trump w sprawie imigracji i bezpieczeństwa granic, na 12 wykresach


Imigracja jest kwestią polaryzującą amerykańską politykę i prawdopodobnie odegra kluczową rolę w listopadowych wyborach prezydenckich. Od 2021 r. liczba nielegalnych przekroczeń granicy wynosi średnio 2 miliony rocznie, co stanowi najwyższy poziom w historii, a Republikanie chętnie sprzeciwiają się wynikom prezydenta Bidena w zakresie bezpieczeństwa granic.

Sondaże pokazują powszechną dezaprobatę społeczną dla sposobu, w jaki Biden poradził sobie z tą falą, a były prezydent Donald Trump, który również spotkał się z krytyką za swoją politykę imigracyjną, ubiega się o urząd w oparciu o obietnice rozprawienia się i deportacji milionów ludzi.

Sprzeciw Trumpa wobec niedawno zaproponowanej przez senatorów dwustronnej ustawy granicznej o wartości 118 miliardów dolarów, wiążącej reformy granic z pomocą dla Ukrainy, skłonił wielu republikańskich ustawodawców do jej odrzucenia. Zadała także potencjalnie śmiertelny cios możliwości wprowadzenia nowych przepisów i narzędzi, które mogłyby ograniczyć nielegalne przekraczanie granic i zmniejszyć obciążenie miast z przepełnionymi schroniskami. Być może podczas reelekcji Biden będzie musiał uporać się z takimi problemami bez pomocy Kongresu. Mógłby spróbować winić Republikanów, jeśli liczba przejść ponownie wzrośnie i sytuacja wymknie się spod kontroli.

Oto 12 wykresów pokazujących stan systemu imigracyjnego i południowej granicy pod rządami Bidena w porównaniu do Trumpa:

Nielegalne przekroczenia granicy amerykańsko-meksykańskiej

Liczba nielegalnych przekroczeń granic wzrosła w ciągu kilku miesięcy po objęciu urzędu przez Bidena, co natychmiast zniosło wiele ograniczeń wprowadzonych za czasów Trumpa. Biden ostrzegł, że nadal będzie egzekwował przepisy imigracyjne i tymczasowo utrzymał w mocy politykę Trumpa dotyczącą pandemii, znaną jako Tytuł 42, która umożliwiała władzom szybkie wydalanie osób przekraczających granicę.

Liczba osób aresztowanych przez amerykańską straż graniczną osiągnęła najwyższy poziom w 100-letniej historii agencji pod rządami Bidena i wynosi średnio 2 miliony rocznie.

W pierwszych dniach urzędowania prezydenta jego administracja ogłosiła, że ​​nie będzie korzystać z polityki zawartej w tytule 42 w celu zawracania małoletnich bez opieki, którzy przybywają bez rodzica lub opiekuna. Ich liczba zaczęła niemal natychmiast rosnąć, a zdjęcia dzieci i nastolatków-migrantów stłoczonych ramię w ramię w ośrodkach detencyjnych doprowadziły do ​​pierwszego w historii administracji stanu nadzwyczajnego na granicy. Wkrótce potem Biden wyznaczył wiceprezydenta Harrisa, aby poprowadził nowe wysiłki mające na celu zajęcie się „podstawowymi przyczynami” emigracji w Ameryce Środkowej.

Liczba nastolatków i dzieci przekraczających granicę bez rodziców w dalszym ciągu jest niemal rekordowa. Historycznie liczniejsze są także rodziny i samotni dorośli.

Warto przeczytać!  Blinken wyraża obawy dotyczące „destabilizujących działań” Pekinu na Morzu Południowochińskim podczas spotkania z chińskim odpowiednikiem

Migranci przekraczający granicę amerykańsko-meksykańską pochodzą z większej liczby krajów niż kiedykolwiek wcześniej. W 2019 r., który był rokiem najbardziej pracowitym pod względem przejść granicznych pod rządami Trumpa, około 80 procent migrantów zatrzymanych w USA pochodziło z Meksyku, Gwatemali i Hondurasu. W ubiegłym roku te trzy kraje dokonały mniej niż połowy wszystkich przejść granicznych.

Migranci z Wenezueli, Kolumbii, Peru, Senegalu i Mauretanii – a także innych krajów w Afryce, Europie i Azji – przekraczają granicę z Meksykiem w liczbie, jakiej władze USA nigdy nie widziały. Na przykład, jak wynika z danych Straży Granicznej, w okresie od października do grudnia przez południową granicę przekroczyło 14 965 migrantów z Chin, w porównaniu z 29 w tym samym okresie w 2020 r., w tym samym okresie trzech miesięcy Straż Graniczna napotkała 9 518 migrantów z Indii w porównaniu do 56 w tym okresie w 2020 r.

Wyzwanie, jakim jest przetwarzanie, przetrzymywanie i potencjalna deportacja migrantów z tak szerokiej gamy krajów, stanowi obciążenie dla administracji Bidena, która ucieka się do wypuszczania migrantów do Stanów Zjednoczonych, gdy obiekty są przepełnione, a prośby o ochronę humanitarną nie mogą zostać szybko rozpatrzone.

Deportacje, powroty i wydalenia

Od czasu wygaśnięcia tytułu 42 w maju urzędnicy Bidena deportowali lub zawrócili do Meksyku i innych krajów około 500 000 osób, co przekracza łączną liczbę Trumpa, która wynosiła średnio około 500 000 rocznie. Jednak wyższe liczby Bidena są częściowo wynikiem znacznie większej liczby nielegalnych przekroczeń granicy.

Trump wdrożył politykę Tytułu 42 na początku pandemii koronawirusa w marcu 2020 r., aby szybko wydalać osoby przekraczające granicę, nie dając im szansy na zwrócenie się o ochronę w USA. Administracja Trumpa wydaliła zdecydowaną większość osób, które wjechały do ​​Stanów Zjednoczonych, a liczba przejść granicznych pozostała stosunkowo niska.

Biden utrzymał tę politykę i ostatecznie wydalił pięć razy więcej osób przekraczających granicę niż Trump, głównie dlatego, że więcej migrantów próbowało przedostać się do Stanów Zjednoczonych w okresie od inauguracji Bidena do maja 2023 r., kiedy zakończył on stosowanie Tytułu 42.

Od 2021 r. administracja Bidena zwolniła ponad 2,3 mln osób przekraczających granicę do Stanów Zjednoczonych. Różnica między liczbą migrantów zatrzymanych przez CBP a liczbą osób odsyłanych lub deportowanych powiększała się w każdym z ostatnich trzech lat.

Warto przeczytać!  Izrael nakazuje ewakuację setkom tysięcy mieszkańców miasta Gaza

Egzekwowanie przepisów dotyczących imigracji wewnętrznej w USA

Egzekwowanie granic było jedną z kilku polityk, które przesunęły się z kadencji Trumpa na kadencję Bidena.

Pierwszego dnia urzędowania Bidena jego administracja nakazała wstrzymanie większości aresztowań i deportacji z głębi Stanów Zjednoczonych przez amerykańskie organy imigracyjne i celne (ICE). Trump obiecał deportować „miliony” imigrantów podczas swojej kadencji, ale nie zrealizował tego celu, mimo że dał funkcjonariuszom ICE dużą swobodę w ściganiu każdego, kto nie posiada statusu prawnego w Stanach Zjednoczonych. Za kadencji Trumpa deportacje migrantów aresztowanych przez ICE odbywały się średnio około 80 000 rocznie.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Bidena wydał w 2021 r. nowe wytyczne dla funkcjonariuszy ICE, nakazując im, aby w pierwszej kolejności traktowali zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, poważnych lub brutalnych przestępców oraz osoby, które niedawno przekroczyły granicę. Egzekucje na miejscu pracy – „naloty” – zostały wstrzymane.

Od objęcia urzędu Bidena liczba deportacji migrantów aresztowanych przez ICE spadła do około 35 000 rocznie. Urzędnicy Bidena twierdzą, że lepiej radzą sobie z przestępcami, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, zamiast przetrzymywać w przeciwnym razie przestrzegających prawa pracowników-imigrantów.

W amerykańskim prawie imigracyjnym zwolnienie warunkowe jest władzą wykonawczą, która umożliwia rządowi tymczasowe odstąpienie od obowiązku wizowego w przypadku migrantów, którzy nie kwalifikują się do otrzymania wizy. Biden w dużej mierze oparł się na uprawnieniach do zwolnienia warunkowego jako podstawie swojej szerszej strategii mającej na celu zwiększenie możliwości migrantów w legalnym przedostawaniu się do Stanów Zjednoczonych, przy jednoczesnym zaostrzeniu kar wobec osób przekraczających granicę nielegalnie.

Administracja Trumpa czasami korzystała z zwolnienia warunkowego, aby złagodzić poważne przeludnienie i pomóc CBP w szybszym rozpatrywaniu migrantów. Jednak wykorzystanie władzy przez Bidena jest najbardziej ekspansywne w historii Stanów Zjednoczonych. Republikanie twierdzą, że jego administracja przekroczyła swoje uprawnienia, a zwolnienie warunkowe miało być stosowane oszczędnie w indywidualnych przypadkach.

Urzędnicy Bidena twierdzą, że wdrożenie w styczniu 2023 r. programu zwolnienia warunkowego umożliwiającego wjazd 30 000 migrantów miesięcznie z Kuby, Haiti, Nikaragui i Wenezueli uciekających przed represjami politycznymi i zawirowaniami gospodarczymi ograniczyło napływ przez granicę. W zeszłym roku mniej Kubańczyków, Haitańczyków i Nikaraguańczyków przekroczyło nielegalnie granicę, ale program okazał się mniej skuteczny w przypadku Wenezuelczyków.

Warto przeczytać!  Dzięki sondom rosyjskich linii kontrofensywa Ukrainy nabiera kształtu

Trump ograniczył liczbę przyjmowanych uchodźców w USA i ustalił limit na 15 000 w 2021 r. – najniższy poziom od ustawy o uchodźcach z 1980 r. Biden obiecał odbudowę programu po objęciu urzędu. Chociaż Biden przyjął więcej uchodźców niż Trump, jego administracja nadal nie przekracza ustalonego przez siebie rocznego limitu wynoszącego 125 000, częściowo z powodu napięcia związanego z tak dużą liczbą osób przybywających na granicę.

Liczba wniosków o obywatelstwo wzrosła podczas kampanii Trumpa i podczas jego urzędowania po tym, jak obiecał on ograniczyć imigrację jako prezydent. Jednak pod koniec jego kadencji proces naturalizacji opóźniał się ze względu na zaległości i problemy finansowe w US Citizenship and Immigration Services – agencji rozpatrującej wnioski. W 2020 roku jego administracja wprowadziła nowy egzamin na obywatelstwo, który zdaniem zwolenników był trudniejszy do zdania.

Po objęciu urzędu Biden przywrócił stary egzamin i zachęcił większą liczbę imigrantów do ubiegania się o obywatelstwo amerykańskie.

Szacuje się, że 9 milionów legalnych stałych mieszkańców może zostać obywatelami, co pozwala im zasiadać w ławach przysięgłych, ubiegać się o stanowiska federalne i głosować w wyborach w USA.

Liczba naturalizacji wzrosła w ciągu pierwszych dwóch lat urzędowania Bidena, ale w zeszłym roku spadła. Liczba nowych obywateli składających przysięgę pozostaje wyższa niż za czasów administracji Trumpa.

Amerykański system sądów imigracyjnych – oddział Departamentu Sprawiedliwości – borykał się z ogromnymi zaległościami w sprawach, gdy Biden objął urząd, a od tego czasu liczba zaległych spraw niemal się podwoiła i wynosi prawie 2,5 miliona oczekujących spraw. Wielu migrantów stara się o azyl, humanitarną ochronę dla osób uciekających przed prześladowaniami. Rozprawa sądowa dotycząca niektórych migrantów, którzy niedawno przekroczyli granicę i zwrócili się o ochronę, ma nastąpić za ponad pięć lat.

Niezdolność systemu do szybkiego rozstrzygania spraw stała się zachętą do dodatkowej nielegalnej migracji, ponieważ osoby przekraczające granicę ze słabymi wnioskami o azyl mogą ubiegać się o ochronę i spędzić lata mieszkając i pracując w Stanach Zjednoczonych, zanim będą musieli martwić się ryzykiem deportacji.


Źródło