Świat

Biden ostrzega: Nie podważajcie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy

  • 16 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Biden ostrzega: Nie podważajcie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy


Reuters Prezydent USA Joe BidenAgencja Reutersa

Joe Biden powiedział amerykańskim dziennikarzom, że jest coraz bardziej optymistycznie nastawiony co do rychłego zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni

Prezydent USA Joe Biden ostrzegł wszystkie strony biorące udział w negocjacjach w sprawie możliwego porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, aby nie osłabiały tych wysiłków.

Biden oświadczył, że „jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek” zawieszenia broni po ostatniej rundzie negocjacji, ale wysoki rangą urzędnik Hamasu wyraził sceptycyzm.

Prezydent poinformował również o wysłaniu do Izraela sekretarza stanu Antony’ego Blinkena w celu kontynuowania „intensywnych wysiłków na rzecz zawarcia tej umowy”.

Jego komentarze pojawiły się po wspólnym oświadczeniu USA, Kataru i Egiptu, w którym stwierdzono, że przedstawiono propozycję zawieszenia broni i umowy o uwolnieniu zakładników, która „zmniejszy różnice” między Izraelem a Hamasem.

Rządy, które chcą za wszelką cenę zapobiec przekształceniu się wojny w Strefie Gazy w ogólnokrajowy konflikt regionalny, uważają, że jakikolwiek postęp w rozmowach w Katarze jest niezbędny.

Mediatorzy powiedzieli, że ostatnie dwa dni rozmów o zawieszeniu broni były „poważne, konstruktywne i prowadzone w pozytywnej atmosferze”.

Oczekuje się, że zespoły techniczne będą w najbliższych dniach kontynuować prace nad szczegółami wdrożenia proponowanych warunków, zanim wysocy rangą urzędnicy rządowi spotkają się ponownie w Kairze, mając nadzieję na osiągnięcie porozumienia w sprawie warunków ustalonych w Dosze.

Warto przeczytać!  Obława na Bliskim Wschodzie: Iran wysyła jeszcze dwóch mężczyzn na szubienicę | Aktualności

Pan Biden powiedział później w oświadczeniu, że rozmawiał osobno z przywódcami Kataru i Egiptu, którzy wyrazili „zdecydowane poparcie” dla tej propozycji.

Dodał, że wysyła również pana Blinkena z powrotem na Bliski Wschód, aby „potwierdzić swoje niezachwiane poparcie dla bezpieczeństwa Izraela” oraz „podkreślić, że mając na uwadze kompleksowe zawieszenie broni i uwolnienie zakładników, nikt w regionie nie powinien podejmować działań, które mogłyby osłabić ten proces”.

Chociaż oświadczenie mediatorów jest niewątpliwie pozytywnym wydarzeniem, wciąż jeszcze długa droga dzieli nas od zawarcia zawieszenia broni.

Mimo to pan Blinken powiedział amerykańskim reporterom, że jest bardziej optymistycznie nastawiony niż kiedykolwiek co do tego, że porozumienie jest w zasięgu ręki, ale dodał, że gdyby ujawnił powód, „ujawniłby sprawę”.

Zapytany, kiedy mogłoby nastąpić potencjalne zawieszenie broni, powiedział, że „to się dopiero okaże”.

To nie pierwszy raz, kiedy prezydent USA powiedział, że uważa, że ​​porozumienie jest bliskie osiągnięcia, i nie wszyscy podzielają jego ostrożny optymizm.

Wysoko postawiony przedstawiciel Hamasu, który nie brał udziału w rozmowach, ale był w kontakcie z urzędnikami z Kataru i Egiptu, powiedział BBC: „To, o czym poinformowano dziś przywódców ruchu w sprawie wyników spotkań w Dosze dotyczących zawieszenia broni, nie obejmuje zobowiązania do wdrożenia ustaleń z 2 lipca”.

Warto przeczytać!  Turcja chce tego, czego nie możemy dać za członkostwo w NATO – DW – 01.08.2023

Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu oświadczyło tymczasem, że docenia wysiłki mające na celu „odwiedzenie Hamasu od odmowy zawarcia umowy, która umożliwiłaby uwolnienie zakładników”.

Wojsko izraelskie rozpoczęło w Strefie Gazy kampanię mającą na celu zniszczenie Hamasu w odpowiedzi na bezprecedensowy atak na południowy Izrael 7 października, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, a 251 wzięto jako zakładników.

Według ministerstwa zdrowia tego terytorium, kierowanego przez Hamas, od tego czasu w Strefie Gazy zginęło ponad 40 000 osób.

Umowa zawarta w listopadzie umożliwiła Hamasowi uwolnienie 105 zakładników w zamian za tygodniowe zawieszenie broni i uwolnienie około 240 palestyńskich więźniów z izraelskich więzień. Izrael twierdzi, że 111 zakładników jest nadal przetrzymywanych, z czego 39 uważa się za zmarłych.

Reuters Mieszkańcy Gazy domagają się jedzenia w kuchni charytatywnejAgencja Reutersa

Mieszkańcy Gazy od miesięcy zmagają się z poważnym kryzysem głodu, a teraz grozi im epidemia polio

Pierwszy etap porozumienia przedstawionego przez prezydenta Bidena, opartego na propozycji Izraela z 27 maja, obejmowałby „pełne i całkowite zawieszenie broni” trwające sześć tygodni, wycofanie sił izraelskich ze wszystkich zaludnionych obszarów Gazy oraz wymianę części zakładników – w tym kobiet, osób starszych, chorych i rannych – na palestyńskich więźniów przetrzymywanych w Izraelu.

Warto przeczytać!  Izraelscy ocalali wyjaśniają, jak Hamas indoktrynuje dzieci, aby zostały terrorystami

Druga faza obejmowałaby uwolnienie wszystkich pozostałych żyjących zakładników i „trwałe zakończenie działań wojennych”. Trzecia faza oznaczałaby rozpoczęcie dużego planu odbudowy Gazy i zwrot szczątków martwych zakładników.

Tymczasem izraelska operacja wojskowa w Strefie Gazy trwa, wydano nowe nakazy ewakuacji kilku bloków na północy Chan Junus i Deir Balah, co jeszcze bardziej zmniejsza strefę humanitarną.

Izrael poinformował, że bloki stały się niebezpieczne dla cywilów „z powodu poważnych aktów terroryzmu” oraz ostrzału rakietowego i moździerzowego w kierunku Izraela.

Agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich (Unrwa) powiedziała: „Po raz kolejny strach się rozprzestrzenia, ponieważ rodziny nie mają dokąd pójść. Ludzie pozostają uwięzieni w niekończącym się koszmarze śmierci i zniszczenia na oszałamiającą skalę”.

Potrzebę zawarcia zawieszenia broni jeszcze bardziej pilnie zwiększa fakt, że wirus polio, który przenosi się poprzez kał, krąży obecnie w wyznaczonej przez Izrael strefie humanitarnej w Strefie Gazy, gdzie schronienia przed walkami szukają setki tysięcy Palestyńczyków.

„Powiedzmy sobie jasno: ostateczną szczepionką na polio jest pokój i natychmiastowe zawieszenie broni ze względów humanitarnych” – powiedział Sekretarz Generalny ONZ António Guterres.


Źródło