Polska

Biden spotyka się z polskimi przywódcami w obliczu obaw związanych ze wsparciem USA dla sąsiedniej Ukrainy

  • 12 marca, 2024
  • 5 min read
Biden spotyka się z polskimi przywódcami w obliczu obaw związanych ze wsparciem USA dla sąsiedniej Ukrainy


Prezydent Joe Biden przyjmuje prezydenta Polski Andrzeja Dudę i premiera Donalda Tuska na wspólnym spotkaniu w Białym Domu we wtorek w związku z niepokojem związanym z impasem w Kongresie USA w sprawie dodatkowych funduszy na wsparcie sąsiadującej z Polską Ukrainy, Ukrainy, w jej walce z inwazją Moskwy .

Do spotkania doszło w czasie, gdy administracja przygotowywała nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, o czym po raz pierwszy poinformowała we wtorek agencja Reuters. Pakiet może być wart nawet 400 milionów dolarów, na podstawie kredytów zwróconych Pentagonowi za ostatnie zakupy.

Warszawie zależy także na zwiększeniu obecności wojsk NATO na wschodniej flance sojuszu. Biden powiedział w poniedziałek reporterom, że „nie ma potrzeby umieszczania większej liczby żołnierzy na polskiej granicy”, ale dodał, że omówi tę kwestię dzisiaj.

Spotkanie zbiega się z 25. rocznicą przystąpienia Polski do NATO, która miała miejsce 12 marca 1999 r. Przed wizytą Duda namawiał innych członków Sojuszu do zwiększenia wydatków na obronę do 3% ich PKB, powołując się na agresję Rosji.

„Wojna na Ukrainie wyraźnie pokazała, że ​​Stany Zjednoczone są i powinny pozostać liderem w kwestiach bezpieczeństwa w Europie i na świecie” – powiedział Duda w poniedziałkowym orędziu do swojego kraju. „Jednak inne kraje NATO również muszą wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego sojuszu i intensywnie modernizować i wzmacniać swoje wojska”.

Warto przeczytać!  Euro 2024: Wout Weghorst zdobywa zwycięską bramkę dla Holandii w meczu z Polską

Polska przeznacza na obronność 3,9% swojego PKB, co stanowi prawie dwukrotność obecnego celu NATO wynoszącego 2% i najwyższy odsetek PKB. Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości płatnikiem procentowym (3,5% PKB), ale zdecydowanie największym w ramach NATO pod względem całkowitej kwoty w dolarach.

Propozycja Dudy podkreśla niepokój odczuwany przez Polskę i inne kraje wschodniej flanki NATO, które czują się najbardziej zagrożone agresją Moskwy, i pojawia się w momencie, gdy część zachodniej części sojuszu nalega na dyplomatyczne rozwiązanie wojny na Ukrainie.

Jest to jednak rozwiązanie „aspiracyjne” i mało prawdopodobne, aby zostało ono przyjęte w najbliższym czasie, ponieważ wiele osób w NATO nie osiągnęło jeszcze nawet docelowego poziomu 2% PKB, powiedział Michał Baranowski, dyrektor zarządzający GMF East w organizacji badawczej German Marshall Fund for the United States.

W opinii pt „Washington Post”.Duda podkreślił niepokojącą militaryzację Rosji, w ramach której Moskwa przeznacza prawie 30% swojego rocznego budżetu na wydatki wojskowe. Podkreślił zagrożenie, jakie stwarza prezydent Rosji Władimir Putin, nazywając je najważniejszym wyzwaniem dla pokoju na świecie od czasów zimnej wojny.

Warto przeczytać!  Jazda Kijowskim Ekspresem – WhoWhatWhy

Spotkanie z przywódcami Kongresu

Przed spotkaniem w Białym Domu Duda i Tusk spotkali się z przywódcami Kongresu Demokratów i Republikanów, aby nakłonić do przyjęcia zatwierdzonego przez Senat pakietu pomocy zagranicznej obejmującego 60 miliardów dolarów dla Ukrainy. Demokraci i Biały Dom są przekonani, że uchwała ta powinna zostać przyjęta w Izbie Reprezentantów, ale spiker Izby Reprezentantów Partii Republikańskiej Mike Johnson odmówił poddania go pod głosowanie.

Prezydent Polski Andrzej Duda (w środku) zostaje powitany na rozmowach z przywódcą mniejszości w Senacie Mitchem McConnellem (centrolewica) i przywódcą większości w Senacie Chuckiem Schumerem (centroprawica) oraz innymi senatorami na Kapitolu w Waszyngtonie, 12 marca 2024 r.

Prezydent Polski Andrzej Duda (w środku) zostaje powitany na rozmowach z przywódcą mniejszości w Senacie Mitchem McConnellem (centrolewica) i przywódcą większości w Senacie Chuckiem Schumerem (centroprawica) oraz innymi senatorami na Kapitolu w Waszyngtonie, 12 marca 2024 r.

Baranowski powiedział VOA, że kluczowe znaczenie ma przekazywanie przez polskich przywódców prawodawcom potrzeby, aby Waszyngton był odpowiedzialnym sojusznikiem, ale jest mało prawdopodobne, że będzie to ostateczny krok, który przełamie chaos w Izbie Reprezentantów. Wielu republikańskich prawodawców jest sojusznikami Donalda Trumpa i popiera sprzeciw byłego prezydenta wobec udzielania pomocy zagranicznej, chyba że ma ona formę pożyczki.

Na początku tygodnia węgierski premier Viktor Orbán powiedział węgierskiemu państwowemu kanałowi informacyjnemu, że Trump nie da „ani grosza” na wsparcie Ukrainy i „w związku z tym wojna się zakończy”. Wypowiedzi Orbána pojawiły się po jego zeszłotygodniowym spotkaniu z Trumpem.

Zapytany o potwierdzenie, przedstawiciel kampanii Trumpa stwierdził, że „najwyższym priorytetem” „drugiej kadencji” byłego prezydenta będzie „szybkie wynegocjowanie zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej” oraz że „narody europejskie powinny płacić więcej koszt konfliktu.”

„Zrobi wszystko, co konieczne, aby przywrócić pokój i odbudować amerykańską siłę i siłę odstraszania na arenie światowej, i jest jedyną osobą, która może tego dokonać” – powiedział w oświadczeniu dla VOA Steven Cheung, dyrektor ds. komunikacji kampanii.

Twierdzenia Trumpa jeszcze bardziej podsyciły europejski niepokój w związku z zaangażowaniem USA w sojusz, szczególnie w przypadku zmiany administracji po listopadowych wyborach prezydenckich w USA.

W zeszłym miesiącu Trump, przypuszczalny republikański kandydat na prezydenta, powiedział, że „zachęca” Rosję, „aby zrobiła, co do cholery chce”, jeśli któreś z państw NATO nie wyda wystarczających środków na obronność.

Przed szczytem NATO w Waszyngtonie

Według Białego Domu przywódcy wzmocnią partnerstwo amerykańsko-polskie, a także skoordynują strategie przed nadchodzącym lipcowym szczytem z okazji 75. rocznicy NATO, który odbędzie się w Waszyngtonie.

W przypadku Warszawy nacisk kładzie się na zapewnienie, że regionalne plany obronne uzgodnione na szczycie NATO w Wilnie w 2023 r. będą „nie tylko dobrze zaplanowane, ale faktycznie wyposażone w żołnierzy zapewniających poziom odstraszania i obrony” potrzebny na wschodniej flance NATO, powiedział Baranowski.

Ostatni raz polski prezydent i premier odwiedzili Waszyngton w tym samym czasie w 1999 r., kiedy prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Jerzy Buzek uczestniczyli w szczycie z okazji 50. rocznicy powstania NATO.


Źródło