Filmy

Biden współpracuje z aktorem „Gwiezdnych wojen” Markiem Hamillem w nakręceniu żałosnego teledysku „May the 4th be with you”, który został zgrany w Internecie

  • 5 maja, 2024
  • 3 min read
Biden współpracuje z aktorem „Gwiezdnych wojen” Markiem Hamillem w nakręceniu żałosnego teledysku „May the 4th be with you”, który został zgrany w Internecie


Wiadomości z USA

Pochodzi z odległej galaktyki.

Prezydent Biden udostępnił w X Saturday klip z Dnia Gwiezdnych Wojen, na którym występuje niebiański gość Białego Domu – który został szybko uznany przez użytkowników mediów społecznościowych za kiepski.

„Niech 4-ty będzie z wami” – ryknął Naczelny Wódz gdy z powagą patrzył w kamerę.

Wtedy właśnie w kadr wkroczył Mark Hamill, aktor Luke’a Skywalkera, by wygłosić ostre stwierdzenie: „Zawsze”.

Prezydent Biden i Mark Hamill połączyli siły, aby udostępnić w X post z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen. X/@POTUS

Poważna para stanęła ramię w ramię, zostawiając między sobą wystarczająco dużo miejsca, aby portret Franklina D. Roosevelta wiszący na ścianie Gabinetu Owalnego mógł patrzeć z góry na ich wygłupy.

Pięciosekundowy klip zdobył 4,8 miliona wyświetleń w ciągu kilku godzin od opublikowania i zebrał mnóstwo odpowiedzi wyśmiewających duet.

„Pacjent z demencją i bezdomny pijak” – zaszydził komik Tim Young.

„Najbardziej zabawne jest to, że Joe jest teraz w Delaware i już zapomniał, że to powiedział” – napisał konserwatywny reportaż Black Suit.

Inny użytkownik napisał: „Kłopot narodowy trwa”.

Hamill niespodziewanie pojawił się na konferencji prasowej Białego Domu. Obrazy Getty’ego

Film udostępniono zaledwie dzień po tym, jak 72-letni Hamill złożył niespodziewaną wizytę w sali prasowej Białego Domu, mając na sobie okulary przeciwsłoneczne, które, jak powiedział, podarował mu prezydent.

Warto przeczytać!  Nareszcie wiemy, kiedy akcja „Deadpool i Wolverine” ma miejsce

Twierdził, że właśnie zakończył wizytę u Bidena – prawdopodobnie wtedy, gdy para nakręciła niezręczny klip.

Hamill jest zdecydowanym zwolennikiem Bidena pomimo słabych wyników sondaży prezydenta. AP

„Powiedział: «Możesz mówić do mnie Joe»” – wspomina aktor.

„I zapytałem: «Czy mogę do ciebie zadzwonić?» Joe-bi-Won Kenobi?I podobało mu się to.”

Aktor był zdecydowanym zwolennikiem zarówno Bidena, jak i Izraela pośród powszechnych protestów i zamieszek na kampusach uniwersyteckich sprzeciwiających się wsparciu prezydenta dla trwającej inwazji państwa żydowskiego na Strefę Gazy wymierzonej w organizację terrorystyczną Hamas.

Hamill wykorzystał swój czas spędzony w biurze prasowym Białego Domu do zachwycania się występem Bidena – jak pokazują sondaże, że prezydent stara się o reelekcję w listopadzie z fatalną średnią oceną 40,1%, przygnębiony tym, co pokazują sondaże, powszechną frustracją związaną z wysoką inflacją i nielegalna imigracja.




Skopiuj adres URL, aby go udostępnić




Źródło