Biden wywołuje oburzenie doniesieniami, że może nie wziąć udziału w ceremonii ku czci żołnierzy poległych w Jordanii
![Biden wywołuje oburzenie doniesieniami, że może nie wziąć udziału w ceremonii ku czci żołnierzy poległych w Jordanii](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/2024-white-house-situation-room-75662665-770x470.jpg)
Prezydent Biden wywołał oburzenie po tym, jak wyszło na jaw, że może nie wziąć udziału w ceremonii ku czci trzech rezerwistów armii amerykańskiej poległych w Jordanii – jak wynika z raportów, może on planować odwetowe ataki powietrzne na irańskie aktywa w Zatoce Perskiej w ciągu najbliższych kilku dni.
Ciała sierż. William Rivers, 46, Spc. Brianna Moffatt, 23 lata i Spc. Oczekuje się, że 24-letni Kennedy Ladon Sanders, wszyscy z Gruzji, zostaną przewiezieni samolotem z powrotem do Sił Powietrznych w Dover w ramach godnego transferu po tym, jak zostali zabici przez bojowników wspieranych przez Iran w sobotnim nocnym ataku na małą placówkę w pobliżu granicy z Syrią.
Jednak zapytany w poniedziałek, czy prezydent weźmie udział w ceremonii, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że „nie ma nic na ten temat” [the president’s] zaplanuj rozmowę.
Wiele osób w Internecie uznało tę odpowiedź za „haniebną”.
„Joe Biden właśnie spowodował śmierć trzech czarnych żołnierzy” – zwolennik wolności słowa Philip Anderson opublikował post na X.
„Ich życie Czarnych miało tak wielkie znaczenie dla Joe Bidena, że z tego, co słyszę, nawet nie zaprzątnął sobie głowy pojawieniem się, aby odebrać ich ciała”.
Zasugerował inny użytkownik że prezydent „nie ma niczego w harmonogramie”, zauważając, że „ludzie w Ohio wciąż czekają na wizytę po wykolejeniu pociągu” w zeszłym roku.
Jon Sweet, były oficer wywiadu wojskowego, również brzmiała odpowiedź „nie był dobrym wyglądem dla prezydenta”.
Biden zapowiedział zemstę na Iranie za fatalny atak, a w poniedziałkowy wieczór sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział reporterom, że reakcja „może być wielopoziomowa, odbywać się etapami i utrzymywać się w czasie”.
Niewiele jest szczegółów na temat konsekwencji takiej reakcji, ale według Politico prezydent rozważa możliwość zaatakowania irańskiego personelu w Syrii i Iraku lub irańskiej marynarki wojennej w Zatoce Perskiej.
Zażądał nawet od doradców przedstawienia mu możliwości zareagowania na atak bez dalszego wciągania Stanów Zjednoczonych w wojnę na Bliskim Wschodzie, powiedziało gazecie dwóch urzędników administracji.
Według „New York Times” Pentagon i Departament Stanu spędziły już dziesięciolecia na sporządzaniu listy możliwych irańskich celów na wypadek wybuchu wojny między narodem a Izraelem.
Należą do nich główne fabryki produkujące drony i ich zagraniczni dostawcy, którzy pomagają Rosji na Ukrainie i dostarczają broń dla Houthi w Jemenie i Hezbollahu w Libanie.
Według doniesień Pentagon ma już plany nalotów na irańskie miejsca rakietowe i bazy lotnicze, a Stany Zjednoczone stworzyły nawet opcję cyberataku, która wyłączyłaby irańską obronę powietrzną, systemy łączności i kluczowe części sieci energetycznej – choć nie jest to jasne. jak długo może trwać cyberatak.
Jednak irańscy urzędnicy jak dotąd zaprzeczyli jakiemukolwiek udziałowi w ataku – nawet po tym, jak wspierana przez Iran Oś Oporu wzięła na siebie odpowiedzialność i stwierdziła, że strajk stanowi „kontynuację naszego podejścia do stawiania oporu amerykańskim siłom okupacyjnym w Iraku i regionie”.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Nasser Kanaani powiedział w poniedziałek, że bojówki „nie wykonują rozkazów” od Iranu i działają niezależnie.
Zarzuty, że kraj był zaangażowany, nazwał „bezpodstawnymi oskarżeniami” mającymi na celu rozszerzenie wojny Izrael-Hamas.
„Odpowiedzialność za konsekwencje prowokowania zarzutów wobec Iranu spoczywa na tych, którzy wysuwają takie bezpodstawne twierdzenia” – powiedział Kanaani.