Biedronka ma spore problemy? Coraz więcej klientów się skarży i narzeka
Biedronka ma spore problemy. Klienci mają już tego dość
W ostatnim czasie sporo nerwów napsuła użytkownikom aplikacja Moja Biedronka. Okazało się, że po aktualizacji działa ona gorzej, a często w ogóle nie działa. Najnowsza wersja oprogramowania długo się włącza, zawiesza lub wymaga każdorazowej weryfikacji poprzez podanie numeru telefonu i kodu. Wydłuża to znacznie czas korzystania z aplikacji. Klienci nie kryją swojego rozczarowania i irytacji.
Biedronka przyznaje, że nie są to jednostkowe sytuacje, ale poważniejsza awaria. „Aktualnie występuje chwilowy problem techniczny, nad którego rozwiązaniem intensywnie pracujemy. Powrócimy z informacją, gdy sytuacja zostanie rozwiązana” — zaznacza dyskont.
Klienci w Sklepie Play nie zostawili na aplikacji suchej nitki, a jej ocena spadła do 1,4. Opinie mówią same za siebie.
Klienci narzekają na aplikację Moja Biedronka.
Warto przypomnieć, że w Biedronce z większość ofert i promocji mogą korzystać tylko posiadacze karty Moja Biedronka. Sporo osób ze względu na wygodę używa jedynie aplikacji w telefonie. Kiedy ta szwankuje podczas zakupów, klienci mają problem. Mogą czekać, aż oprogramowanie zacznie działać, tracąc czas w sklepie lub zapłacić wyższą cenę bez skanowania aplikacji.
Na tym jednak nie koniec problemów Biedronki. Od dłuższego czasu klienci narzekają na porozstawiane po sklepie palety, które uniemożliwiają swobodne poruszanie się po sklepie. Ominięcie ich ze sklepowym koszykiem często jest niemożliwe i trzeba chodzić naokoło.
Co więcej, ciężko jest zdjąć towar z półek, które są zastawione paletami. Klienci zwracają także uwagę, że na paletach na środku sklepu przez wiele godzin stoją produkty, które powinny być przechowywane w warunkach chłodniczych.
Kolejnym problemem są nie do końca jasne promocje i mylące oznaczanie cen. Wiele osób zostaje prowadzonych w błąd i kupują towar, nieświadomi ile faktycznie muszą za niego zapłacić.
Warto przypomnieć, że UOKiK już kilka lat temu zwracał uwagę na niejasny sposób prezentowania cen w Biedronce. Co więcej, często na półkach widniały nieaktualne ceny, które różniły się od tych, nabijanych na kasie. Pracownicy tłumaczyli to błędami informatycznymi. Nie każdy klient ma świadomość, że w takim przypadku może żądać sprzedaży produktu w niższej cenie, która jest widoczna na plakietce przy półce z towarem.
Polecamy:
