Rozrywka

Blake Lively przeprasza za post Kate Middleton zachęcający do szaleństwa w Photoshopie

  • 23 marca, 2024
  • 5 min read
Blake Lively przeprasza za post Kate Middleton zachęcający do szaleństwa w Photoshopie


Aktorka Blake’a Lively’ego publicznie przeprosiła za to, że była jedną z wielu osób, które żartowały z wyretuszowanego zdjęcia Kate Middleton po ujawnieniu u niej diagnozy raka.

W piątek księżna Walii ogłosiła, że ​​zdiagnozowano u niej nienazwaną chorobę nowotworową. Ogłoszenie wideo położyło kres wielomiesięcznym spekulacjom na temat jej stanu zdrowia, które obejmowały ujawnienie, że Pałac Kensington ma historię manipulowania zdjęciami publikowanymi przez agencje takie jak Associated Press. Wiele osób przyglądało się i wyśmiewało obrazy przerobione w Photoshopie, w tym Lively, która przeprosiła za swoją rolę w zachęcaniu do szaleństwa „Photoshop zawodzi”.

„Jestem pewna, że ​​nikogo to dzisiaj nie obchodzi, ale czuję, że muszę to przyznać” – napisała Lively w relacji na Instagramie. „Napisałem głupi post na temat szaleństwa związanego z niepowodzeniem Photoshopa i och, ten post mnie dzisiaj zawstydził. Przepraszam. Zawsze przesyłam wszystkim miłość i najlepsze życzenia.”

Middleton ujawnił te informacje w filmie udostępnionym w mediach społecznościowych. Wyjaśniła, że ​​początkowo jej stan nie był uważany za nowotworowy, ale późniejsze badania wykazały obecność nowotworu. Styczniowa operacja zakończyła się sukcesem, obecnie przechodzi chemioterapię zapobiegawczą. „Jestem obecnie na wczesnym etapie leczenia” – wyjaśniła.

Warto przeczytać!  Pauly Shore rozpłakał się z powodu dezaprobaty biograficznej Richarda Simmonsa

Księżna Walii jest trzecią członkinią rodziny królewskiej, która w ciągu tylu miesięcy podzieliła się diagnozą raka.

Lively nie jest jedyną osobą, która wyraziła ubolewanie z powodu sposobu, w jaki omawiali w Internecie nieobecność Middletona. Jamie Lee Curtis i Jimmy Kimmel należeli do osób, które publicznie wzywały do ​​zaprzestania spekulacji przed publikacją przesłania Middletona.

Choć niektórzy obawiali się, że Middleton ujawniła swoje prywatne informacje o stanie zdrowia, aby położyć kres internetowym spekulacjom, źródła podają w sobotę magazyn People, że ona i książę Walii wybrali piątek, ponieważ zbiegł się on z dniem, w którym ich dzieci rozpoczęły przerwę wielkanocną. Trójka dzieci z Windsoru wróci do szkoły dopiero w połowie kwietnia.

Tessy Ojo, dyrektor naczelna nagrody Diana, która współpracowała z księciem Williamem przy inicjatywach związanych z cyberprzemocą, powiedziała portalowi: „Chciałabym, aby społeczeństwo wyciągnęło z tego wnioski i skłoniło ludzi do zatrzymania się i zastanowienia. Kiedy pomyślimy, że ponieważ są to osoby publiczne, mamy pełne prawo znać ich od podszewki i wszystko”.

„Mam nadzieję, że nauczy to nas czegoś jako społeczeństwo, że ludzie powinni szanować prywatność, że mają życie prywatne i że nie musimy wiedzieć wszystkiego. Jedyne, co możemy zrobić, to okazać życzliwość” – dodał Ojo.

Warto przeczytać!  Król i królowa dziękują za „wspaniałą okazję”

Inni zrzucili winę za klęskę pod Pałac Kensington. Jak ujęła to scenarzystka Alanna Bennet: „Dla mnie na wynos mniej chodzi o to, że ludzie są źli w plotkowaniu, a bardziej o to, że „pałacowa machina PR jest głęboko zepsuta i głupia i mogli w każdej chwili zmiażdżyć młyn plotek, nawet bez ogłoszenia rak.'”

Jako użytkownik Twittera/X @okelay Jak zauważył, naleganie pałacu na zachowanie milczenia w obliczu publicznej kontroli nie zawsze w przeszłości przynosiło dobre rezultaty. Na Twitterze napisali: „Było tak wiele alternatyw i wybrali starą drogę ciszy, która nie działa, nie działała od dziesięcioleci?”

Jak później odtworzono w „The Crown” wiele lat później, pałac Buckingham słynął z czekania kilku dni po śmierci księżnej Diany z oświadczeniem w mediach społecznościowych przed erą w 1997 r., a kurs zmienił się dopiero, gdy publiczne oburzenie osiągnęło szczyt. Mówi się, że odkrycie, że członkowie rodziny królewskiej tak bardzo nie nadążają za opinią publiczną, stanowiło punkt zwrotny w podejściu pałacu do zasady „zachowaj spokój i kontynuuj”.

Na początku tygodnia komentatorka królewska ABC, Victoria Murphy, podkreśliła, że ​​utworzenie oddzielnych biur prasowych dla Pałacu Buckingham i Kensington oznacza zmianę w sposobie komunikowania się rodziny w trudnych czasach. Wyjaśniła: „Uważam, że William i Kate w dużej mierze decydują o ostatecznym wyniku oświadczeń i decyzji pałacu”.

Warto przeczytać!  Sztuka AI nie zniknie

„W przypadku rodziny królewskiej rzeczywiście widzimy sytuację, w której nawet w przypadku jej najwyższego personelu może wystąpić brak równowagi sił ze względu na to, kim są i zajmowane stanowiska. [The royals] Nigdy nie można nie mieć najlepszych stanowisk.”

Murphy dodała: „Połączmy to z faktem, że ta sytuacja dotyczy czegoś w ich życiu osobistym i czegoś tak osobistego jak zdrowie Kate, chodzi o to, aby podejmowali własne decyzje w oparciu o to, co jest dla nich właściwe, mając to na uwadze”.

Wpis Blake Lively przeprasza Kate Middleton Post zachęcający do „Photoshop Fails Frenzy” pojawił się jako pierwszy w TheWrap.




Źródło