Blake Lively „wstydzona z powodu otyłości” przez Justina Baldoniego w „It Ends With Us”
Według nowego raportu, Blake Lively poczuła się „zawstydzona” przez Justina Baldoniego, gdy wspomniał o jej wadze podczas kręcenia filmu „It Ends With Us”.
Jak podają źródła w środę TMZ, 40-letni Baldoni rzekomo zapytał trenera na planie, ile waży Lively, 36-latka, przed nakręceniem sceny, w której musiał ją podnosić.
Gwiazda filmu „Jane the Virgin” ma problemy z kręgosłupem, jak podaje portal, i chciała się dowiedzieć, jak prawidłowo ćwiczyć, aby nie zrobić sobie krzywdy.
Lively, która urodziła swoje czwarte dziecko zaledwie kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć w zeszłym roku, później dowiedziała się o komentarzu Baldoniego i poczuła się „zaniepokojona” i zawstydzona swoim wyglądem, podały źródła TMZ.
W raporcie stwierdzono również, że partnerzy serialu byli napięci z powodu sceny pocałunku, która zdaniem aktorki z „Plotkary” trwała zbyt długo.
Przedstawiciele Lively i Baldoniego nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę Page Six o komentarz.
Osoby z otoczenia producenta podzieliły się wcześniej podobnymi opiniami z redakcją Page Six, mówiąc, że Baldoni, który był również reżyserem filmu, stworzył „niezwykle trudne” warunki pracy dla obsady i ekipy.
„To nie tylko Blake” – podzieliło się jedno źródło. „Nikt z obsady nie lubił pracować z Justinem”.
Drugi z przedstawicieli branży powiedział nam, że było kilka momentów na planie, w których Lively czuła się „niekomfortowo” w związku ze swoim ciałem po porodzie.
Osoby bliskie Baldoniemu zapewniały jednak w rozmowie z Page Six, że nigdy celowo nie dałby swojej załodze odczuć braku wsparcia.
Plotki o konflikcie między Lively i Baldonim po raz pierwszy pojawiły się, gdy fani zauważyli, że aktor nie pojawił się na konferencjach prasowych z innymi członkami obsady.
Baldoni zrezygnował także z pozowania z Lively na nowojorskiej premierze filmu 5 sierpnia, którą oglądali w różnych kinach.
Źródła Page Six poinformowały, że aktorka, będąca również producentką, zatwierdziła ostateczną wersję filmu i pomogła nadać projektowi opartemu na powieści Colleen Hoover z 2016 roku bardziej „kobiecy” charakter.
„Jako producent Blake miał możliwość wprowadzania zmian i przekazywania opinii na temat filmu” – wyjaśnił jeden z informatorów.
W obliczu krytyki Baldoni podobno zatrudnił Melissę Nathan, menedżerkę ds. kryzysów PR.
Krążą również pogłoski, że filmowiec może nie powrócić do reżyserii ani nie powtórzyć swojej roli Ryle’a w sequelu opartym na książce Hoovera z 2022 roku pt. „It Starts With Us”.
Chociaż Baldoni posiada prawa do powieści za pośrednictwem swojej firmy produkcyjnej Wayfarer Studios, zasugerował przekazanie pałeczki Lively’emu, aby wyreżyserował kolejną adaptację.