Świat

Blinken ślubuje poparcie dla niepodległości krajów Azji Środkowej w celu osłabienia wpływów Rosji

  • 28 lutego, 2023
  • 3 min read
Blinken ślubuje poparcie dla niepodległości krajów Azji Środkowej w celu osłabienia wpływów Rosji


Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozpoczął we wtorek wizytę w Kazachstanie i Uzbekistanie w ramach dążenia do pogłębienia zaangażowania USA w narody Azji Środkowej w kontekście wojny Rosji na Ukrainie.

Po przybyciu do stolicy Kazachstanu, Astany, główny dyplomata Waszyngtonu powiedział, że żaden kraj nie może ignorować zagrożeń stwarzanych przez rosyjską agresję, nie tylko dla swojego terytorium, ale także dla międzynarodowego porządku opartego na zasadach i światowej gospodarki.

„Potwierdziłem niezłomne poparcie Stanów Zjednoczonych dla Kazachstanu, tak jak wszystkich narodów, w swobodnym decydowaniu o jego przyszłości” – powiedział Blinken po spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych tzw. grupy C5+1, złożonej z USA i Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu.

Minister spraw zagranicznych Kazachstanu Mukhtar Tileuberd podziękował swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi za zaangażowanie na rzecz wolności jego kraju.

Zasygnalizował jednak, że jest mało prawdopodobne, aby Kazachstan zajął stanowisko prorosyjskie lub prozachodnie, ale będzie nadal działał we własnym interesie narodowym, biorąc pod uwagę „złożoną sytuację międzynarodową”.

Tileuberdi powiedział, że chociaż Kazachstan ma bardzo bliskie i historyczne związki zarówno z Rosją, jak i Ukrainą, nie pozwoli na wykorzystanie swojego terytorium do jakiejkolwiek rosyjskiej agresji lub uchylania się od sankcji.

Warto przeczytać!  Film pokazuje, jak Ukraina łapie w pułapkę konwój pojazdów opancerzonych atakami

Powiedział też, że chociaż Kazachstan ma z Rosją najdłuższą na świecie granicę lądową, to nie widzi zagrożenia ze strony Moskwy.

Blinken, który później poleciał do stolicy Uzbekistanu, Taszkentu, powiedział, że Stany Zjednoczone „bardzo uważnie obserwują przestrzeganie sankcji”. Dodał, że Waszyngton daje firmom czas na odcięcie się od rosyjskich firm objętych sankcjami Zachodu w związku z Ukrainą.

Zapowiedział wsparcie gospodarcze w wysokości 25 milionów dolarów, oprócz 25 milionów dolarów już zadeklarowanych przez administrację Bidena dla regionu.

Blinken ma na oku wszystkie byłe republiki radzieckie Azji Środkowej, które obawiają się, że w przyszłości staną się ofiarami rosyjskiego ekspansjonizmu.

Chociaż tradycyjnie postrzegane jako część strefy wpływów Kremla, nikt publicznie nie poparł inwazji Moskwy na Ukrainę na pełną skalę. Kazachstan przyjął dziesiątki tysięcy Rosjan uciekających przed powołaniem wojskowym pod koniec ubiegłego roku.

Jednak wszystkie pięć republik Azji Środkowej wraz z Indiami – które Blinken odwiedzi jako następne po Uzbekistanie – wstrzymały się od głosu w głosowaniu potępiającym inwazję jako naruszenie podstawowych zasad międzynarodowych w zeszłym tygodniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w pierwszą rocznicę wojny .

Warto przeczytać!  Aleksiej Nawalny, przywódca rosyjskiej opozycji, umiera w więzieniu w wieku 47 lat

Przez dziesięciolecia Waszyngton próbował odzwyczaić byłe narody radzieckie regionu od wpływów Moskwy, bez wielkiego sukcesu. Jako członkowie Wspólnoty Niepodległych Państw ich związki z Rosją pozostają głębokie gospodarczo, militarnie i dyplomatycznie.

Tymczasem Aleksander Łukaszenko, przywódca Białorusi i bliski sojusznik Rosji, miał przybyć we wtorek do Pekinu z wizytą państwową, która będzie obserwowana w poszukiwaniu wskazówek na temat stosunku Chin do wojny Rosji na Ukrainie.

Pomimo chińskich zapewnień o neutralności, amerykańscy urzędnicy ostrzegli, że Pekin rozważa wysłanie pomocy wojskowej do Rosji. Chiny temu zaprzeczają iw zeszłym tygodniu przedstawiły 12-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy.

Chiny od dawna mają bliskie stosunki z Łukaszenką, który mocno wspierał Moskwę, rok temu pomógł Władimirowi Putinowi przygotować się do inwazji na Ukrainę i nadal przyjmuje rosyjskie wojska, samoloty bojowe i inną broń.


Źródło