Świat

Bojownicy z Kijowa patrzą w niebo w poszukiwaniu „dominacji w powietrzu” jako klucza pomocy USA do kontrofensywy

  • 17 lipca, 2023
  • 8 min read
Bojownicy z Kijowa patrzą w niebo w poszukiwaniu „dominacji w powietrzu” jako klucza pomocy USA do kontrofensywy


Opinia

16 lipca 2023 | 22:08

KIJÓW — W Donbasie, zaledwie kilka kilometrów od centrum ukraińskiej kontrofensywy, naprawdę można się pośmiać.

„Jest taki żart, że przed rosyjską inwazją 24 lutego 2022 r. armia rosyjska była przez niektórych uważana za drugą najlepszą armię na świecie” – powiedział mi przez tłumacza Oleg Szirjajew, dowódca 225. oddzielnego batalionu szturmowego. „Po inwazji stało się jasne, że to druga co do wielkości armia na Ukrainie. Po przewrocie Prigożyna to druga co do wielkości armia w Rosji”.

Wszyscy w pokoju chichoczą.

Ale oczywiście walka Ukrainy o przetrwanie nie jest żartem. A

a świat obserwuje, jak ten kraj wykorzystuje pomoc Zachodu, próbując wypchnąć ze swojego terytorium lepiej zaopatrzoną i liczniejszą załogę.

„Podeszliśmy do tej kontrofensywy z bardzo wygórowanymi oczekiwaniami nie tylko ze strony naszych zachodnich partnerów, ale nawet narodu ukraińskiego, ponieważ wszyscy wciąż pamiętamy, jak skuteczna była nasza kontrofensywa w Charkowie” – powiedział w niedzielę doradca ministra obrony Jurij Sak. dźwięk syren alarmowych.

Ale „dowództwo wojskowe i polityczne nie miało złudzeń”, wiedząc, że „nie będzie tak, jak w Charkowie i Chersoniu”, zauważył. „Rosjanie zbudowali bezprecedensowo ufortyfikowane linie obronne wzdłuż linii frontu wszędzie na wschodzie, na południu. Wiedzieliśmy więc, że są miliony min, że są setki kilometrów okopów”.

Grafika przedstawia ukraiński kontratak i terytorium kontrolowane przez Rosję.

Innymi słowy, kontratak pozostaje na wczesnym etapie.

„Minęło już półtora miesiąca operacji ofensywnych, ale nadal są to głównie badania i kształtowanie operacji. Oznacza to, że nie zaangażowaliśmy jeszcze naszych głównych sił — wciąż szukamy słabych punktów w liniach obrony wroga”.

Teren najemników

Szirjajew, mieszkający w pobliżu Bahkmut, miasta, które Rosjanie zdobyli w maju i prawie zniszczyli, jest zaznajomiony z najemnikami z Grupy Wagnera Prigożyna — i nie tylko. „To jest sektor, w którym mają prywatne firmy wojskowe” – wyjaśnił. Ale od czasu próby „zamachu stanu” „nie zauważyłem żadnych zmian”.

Warto przeczytać!  Blinken wzywa Izrael do ochrony ludności cywilnej podczas trudnych rozmów o rozejmie w Gazie | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

„Siły ukraińskie posuwają się naprzód krok po kroku – nie drastycznie, ale jest ruch” – powiedział. „Korzystamy z zasobów, które mamy teraz pod ręką, i udaje nam się to robić całkiem dobrze”.

Ukraińscy żołnierze ostrzeliwują rosyjską pozycję na linii frontu w obwodzie zaporoskim.
AP/Efrem Łukacki
Ukraińcy wzywają do wsparcia lotniczego i szkolenia myśliwców F-16, aby przeciwstawić się rosyjskiej „dominacji powietrznej” „od prawie roku”, powiedział Torrance jeden z myśliwców.
ZUMAPRESS.com

Lub, jak dosadniej przełożył to przez tłumacz Konstantyn Siergiejewicz Żydkow, ppłk dowódca 228. batalionu: „Wróg stoi przed nami, strzelamy do niego, oni strzelają do nas”.

Żydkow, który walczy pod Bachmutem, wyjaśnił: „Zasadniczo są to pojedynki artyleryjskie. Teraz jest niewiele bitew strzeleckich – bardziej zaangażowana jest artyleria”.

Innymi słowy, o ciężką broń, taką jak czołgi, Ukraina praktycznie musiała błagać.

Kwestionuje doniesienia New York Timesa, że ​​w pierwszych dwóch tygodniach kontrofensywy 20% sprzętu wysłanego na linię frontu zostało uszkodzonych lub zniszczonych.

Operacja, powiedział Żydkow, „postępuje powoli, ponieważ martwimy się o życie naszych bojowników i robimy wszystko bardzo ostrożnie i poprawnie. Zwycięstwo jest bardzo ważne, ale równie ważne jest ratowanie życia wojowników, aby mogli oni kontynuować swoją pracę i wrócić żywi”.

„Nigdy nie używamy naszych żołnierzy jako mięsa armatniego w pogoni za jakimś szybkim sukcesem” – potwierdził Sak.

„Planowanie wojskowe bierze pod uwagę wszystkie czynniki, od warunków pogodowych po słabości i słabe punkty linii obrony wroga. Priorytetem jest jednak zawsze osiągnięcie maksymalnych rezultatów przy minimalnych stratach dla ukraińskiej armii.

Kontratak pozostaje we wczesnej fazie.
AP//Efrem Łukacki

Naciskanie na F-16

To, co naprawdę „decyduje o tempie operacji ofensywnych”, powiedział, „to całkowita dominacja powietrzna Rosjan wzdłuż linii frontu. Dlatego od prawie roku prosimy o F-16. Ale fakt, że nie mamy nic, co mogłoby przeciwdziałać rosyjskiej dominacji powietrznej, oznacza, że ​​musimy zachować szczególną ostrożność, a ponieważ cenimy życie naszych żołnierzy, trwa to znacznie dłużej”.

Warto przeczytać!  „Jeśli dotrzemy do Engelsa, dotrzemy też do Kremla” Ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu

W rzeczywistości prawie żaden kraj na świecie nie rozważałby nawet „operacji ofensywnych” bez „dominacji w powietrzu”.

„Wystarczy spojrzeć wstecz, jak kampania szoku i podziwu w Pustynnej Burzy została przeprowadzona w ciągu pierwszych kilku godzin” – powiedział. „Wszystkie irackie systemy obrony powietrznej zostały zniszczone, zanim siły lądowe faktycznie wkroczyły”.

„Biorąc pod uwagę, że nie mamy myśliwców, a Rosjanie mają dominację w powietrzu”, dodał, „ta ofensywa idzie naprawdę dobrze, ponieważ wyzwalamy naszą ziemię”.

Dostarczona przez USA amunicja kasetowa została „rozmieszczona na liniach frontu, ale jeszcze jej nie użyliśmy” — i chociaż wie o „moralnych obawach” związanych z jej użyciem, Ukraina użyje jej „tylko do pokonania wroga” i „ przebić się przez linie obrony”.

Oczekuje, że będą one dużą pomocą.

Co warto wiedzieć o tym etapie rosyjskiej inwazji na Ukrainę

1. Chersoń

Region Chersoniu, położony na południowy zachód od Zaporoża, został przedstawiony jako potencjalny kandydat do kontrofensywy, z którego armia Kijowa mogłaby przeprowadzić atak, który przeciąłby terytorium okupowane przez Rosję i odciąłby Krym. Ale zniszczenie zapory Nova Khakovka w tym tygodniu może stanowić poważną przeszkodę. Kijów oskarżył Moskwę o celowe zdetonowanie tamy i wywołanie katastrofalnej powodzi w celu udaremnienia kontrofensywy.

2. Zaporoże

Siły rosyjskie twierdziły, że odparły cztery oddzielne ukraińskie ataki na Zaporoże, gdzie wojska Kijowa próbowały przebić się przez linię frontu wroga – próba, która według Moskwy spowodowała ciężkie straty, w tym 30 zniszczonych czołgów i do 350 ofiar. Wojsko Ukrainy poinformowało w aktualizacji, że wróg pozostaje „w defensywie”, przeprowadzając naloty i ostrzeliwując miasta i wsie pociskami artyleryjskimi.

3. Tokmak

Intensywne walki odnotowano w mieście Tokmak, kluczowym rosyjskim węźle logistycznym w południowo-wschodniej Ukrainie, leżącym na trasie do większego okupowanego miasta Melitopol nad Morzem Azowskim, które jest postrzegane jako ważny cel dla Kijowa. Niepotwierdzone doniesienia głosiły, że w bitwie po stronie ukraińskiej brały udział niemieckie czołgi Leopold 2 i dostarczane przez USA Bradley.

4. Awdijiwka

Zniszczone miasto Awdijiwka, położone na obrzeżach kontrolowanego przez Rosję Doniecka na wschodzie, wytrzymało 15 miesięcy bombardowań i niezliczonych prób okrążenia go przez wojska rosyjskie. Armia ukraińska poinformowała w swoim najnowszym komunikacie, że ostatnia próba sił moskiewskich zbliżenia się do dwóch osad pod Awdijewką została udaremniona, gdy zbombardowały ten obszar ogniem artyleryjskim.

Warto przeczytać!  Czy rosyjski szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn walczy o obalenie Władimira Putina?

5. Bachmut

Kijów powiedział, że jego wojska posunęły się o około milę na flanki spustoszonego miasta Bachmut w obwodzie donieckim na wschodniej Ukrainie, które zostało zajęte przez rosyjskich najemników z Grupy Wagnera w maju po miesiącach walk i przekazane regularnym jednostkom. Moskwa twierdziła, że ​​odparła atak, a wysocy urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że ukraińskie wojska na wschodzie poniosły „znaczące” straty w żołnierzach i sprzęcie.

6. Biełgorod

Proukraińscy rebelianci przeprowadzają naloty na rosyjskie miasto Biełgorod położone na granicy z Ukrainą, podczas gdy siły Kijowa kontynuowały ostrzał miasta i sianie chaosu. Tysiące mieszkańców zostało ewakuowanych z regionu, wywołując furię na Kremlu. Partyzanci biorący udział w kampanii biełgorodzkiej zapowiedzieli, że po wyzwoleniu Krymu wyruszą na Moskwę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sak ostrzegł jednak, że „nie wolno nam również lekceważyć naszego wroga. Zawsze mówimy, że Rosjanie są zdemoralizowani, zdezorganizowani, źle wyposażeni, źle wyszkoleni” – ale oni też „uczą się”.

Przyznał, że Ukraina „już” nie ma „całkowitej dominacji w wojnie dronów” z początków inwazji.

Lekcja dla Zachodu: „Wróg uzbraja czas. Im więcej czasu im damy, tym mądrzejsi się staną i tym trudniej będzie armii ukraińskiej wyzwolić naszą ziemię. Właśnie dlatego zwlekanie jest bardzo, bardzo niebezpieczne”.

Od razu zwrócił uwagę na to, że szkolenie pilotów F-16 jest „niepotrzebnie spowalniane przez biurokrację w różnych krajach, w tym w USA”. Zanim „nadejdzie F-16”, Rosjanie będą przygotowani.

Kelly Jane Torrance jest redaktorem naczelnym The Post.




Załaduj więcej…





Skopiuj adres URL, aby go udostępnić


Źródło