Bolsonaro staje w obliczu nowych zagrożeń prawnych po pobycie w ambasadzie Węgier
![Bolsonaro staje w obliczu nowych zagrożeń prawnych po pobycie w ambasadzie Węgier](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/26bolsonaro-jvbc-facebookJumbo-770x470.jpg)
Sąd Najwyższy Brazylii nakazał byłemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro wyjaśnienie, dlaczego spędził dwie noce w ambasadzie Węgier, a brazylijska policja federalna rozpoczęła dochodzenie, czy lutowy pobyt naruszył wcześniejsze postanowienia sądu – podają policja i urzędnicy sądowi.
Posunięcia Sądu Najwyższego i policji federalnej zwiększają zagrożenie prawne dla byłego przywódcy Brazylii i są następstwem opublikowanego w poniedziałek dochodzenia „New York Timesa”, z którego wynika, że Bolsonaro ukrywał się w ambasadzie węgierskiej w Brasilii kilka dni po tym, jak władze skonfiskowały mu paszport z powodu w ramach śledztwa karnego.
Z raportu „Los Angeles Times”, opartego na materiałach zarejestrowanych z kamer bezpieczeństwa ambasady z trzech dni, wynika, że były prezydent prawdopodobnie ubiegał się o azyl polityczny na Węgrzech, których premierem jest inny przywódca skrajnej prawicy, Viktor Orban.
Po doniesieniach „The Times” Bolsonaro potwierdził, że przebywał w ambasadzie, ale nie chciał powiedzieć dlaczego. „Mam krąg przyjaciół z kilkoma światowymi przywódcami” – powiedział brazylijskiemu serwisowi informacyjnemu. „Oni się martwią”. Następnie jego prawnik wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że pobyt Bolsonaro w ambasadzie miał jedynie na celu rozmowy o polityce, a „jakakolwiek inna interpretacja” była „kolejną fałszywą wiadomością”.
To oświadczenie nie wystarczyło sędziemu Alexandre’owi de Moraesowi z brazylijskiego Sądu Najwyższego, który nadzorował serię dochodzeń w sprawie Bolsonaro. Według rzeczniczki sądu Mariany Oliveiry, w poniedziałkowy wieczór Moraes dał byłemu prezydentowi 48 godzin na wyjaśnienia dotyczące swojego pobytu w ambasadzie.
8 lutego sędzia Moraes zezwolił na naloty i aresztowania kilku byłych głównych doradców i ministrów Bolsonaro pod zarzutem planowania przez nich zamachu stanu po przegranej przez Bolsonaro wyborach w 2022 roku. W ramach tej operacji wymiar sprawiedliwości nakazał Bolsonaro oddać paszport i nie opuszczać kraju do czasu, gdy policja prowadzi dochodzenie w sprawie jego udziału.
Według funkcjonariusza policji federalnej, który mówił pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić dochodzenie, brazylijska policja federalna bada obecnie, czy pobyt Bolsonaro w ambasadzie Węgier złamał te nakazy.
Niektórzy analitycy prawni w Brazylii twierdzą, że pozorna starania Bolsonaro o azyl mogą doprowadzić do jego aresztowania, jeśli władze uznają, że prawdopodobnie zostaną mu postawione zarzuty karne i będzie mógł w przyszłości próbować uniknąć zatrzymania.
„Ukrywanie się Bolsonaro w ambasadzie jest klasyczną podstawą aresztu tymczasowego” – powiedział Augusto de Arruda Botelhoprawnik i były sekretarz sprawiedliwości Brazylii.
„To jedna z tych sytuacji, które są przykładem w podręcznikach i klasach” – dodał.
Sędziowie Sądu Najwyższego w Brazylii mają szeroką władzę, a sędzia Moraes już wcześniej działał agresywnie wobec Bolsonaro i jego sojuszników, twierdząc, że ich działania zagrażają demokracji w kraju. Z kolei wielu prawicowych Brazylijczyków oskarżyło wymiar sprawiedliwości o nadużycie władzy.
Dwóch lewicowych członków Kongresu Brazylii oświadczyło w poniedziałek, że złożyło formalne wnioski do Sądu Najwyższego i Prokuratora Generalnego, prosząc o tymczasowe aresztowanie Bolsonaro.
Pan Bolsonaro jest celem różnych dochodzeń karnych. W jednym przypadku policja federalna postawiła mu w zeszłym tygodniu zarzuty karne w związku z oskarżeniami o udział w spisku mającym na celu sfałszowanie jego dokumentacji szczepień na Covid-19. Prokuratura nie zajęła się jeszcze tą sprawą.
Węgierscy dyplomaci w Brazylii mieli również skutki uboczne. Brazylijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że wezwało Miklosa Halmai, ambasadora Węgier, aby wyjaśnił pobyt Bolsonaro w ambasadzie.
Podczas 20-minutowego spotkania z brazylijskimi urzędnikami Halmai wyjaśnił to samo, co prawnik Bolsonaro – że były prezydent przybył do ambasady wyłącznie po to, aby porozmawiać o polityce, według urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości opisać prywatne spotkanie.
Urzędnik powiedział, że Maria Luisa Escorel, brazylijska sekretarz ds. Europy i Ameryki Północnej, powiedziała panu Halmai, że goszczenie byłego prezydenta przez wiele nocy w mieście, w którym ma on również dom, jest wysoce niezwykłe, zwłaszcza że podlega karze dochodzenie.
Paulo Motoryn wniósł raport z Brasilii oraz Leonarda Coelho z Rio de Janeiro.