Filmy

Boman Irani: Zaufanie i szacunek, jakie zdobywasz, są prawdziwym dziedzictwem, a nie saldem bankowym | Wiadomości filmowe w języku hindi

  • 23 czerwca, 2024
  • 4 min read
Boman Irani: Zaufanie i szacunek, jakie zdobywasz, są prawdziwym dziedzictwem, a nie saldem bankowym |  Wiadomości filmowe w języku hindi


Panuje duży ruch – takie jest pierwsze wrażenie, kiedy wchodzi się do irańskiego domu. Bracia Danesh i Kayoze prowadzą ożywioną rozmowę ze swoim ojcem Bomanem Iranim, który z nich jest najlepszy w piłce nożnej w grach wideo, a mama Zenobia serdecznie się śmieje, podczas gdy trzej mężczyźni kontynuują przekomarzanie się. Chwilę zajmuje nam uświadomienie sobie, że bracia mają na myśli swojego ojca, nazywając go „Boms”.

„Każdy powinien mieć swoje zdanie, bo inaczej będzie to nudny dom
Boman szybko wyjaśnia, że ​​chociaż nazywają się dziwacznymi przezwiskami, nie oznacza to, że darzą się nawzajem mniejszym szacunkiem. „Jesteśmy jedną hałaśliwą rodziną – razem rozmawiamy, śmiejemy się, jemy i świętujemy” – mówi aktor, opowiadając nam o swoich relacjach z synami. „To nie jest tak, że w tym domu nie ma tarć i kłótni, ale dzieje się to w zdrowy sposób. Każdy powinien mieć swoje własne poglądy; w przeciwnym razie będzie to nudny dom” – opowiada.

Moje rozumienie ojcostwa kształtuje się pod wpływem tego, co pokazała mi moja mama
Obecnie irańskie gospodarstwo domowe składa się głównie z mężczyzn, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do wychowania Bomana, w którym otaczała go matka i trzy siostry. Mówi: „Często czepiamy się Zenobii (jego żony). Żarty na bok, to ona jest główną siłą, która spaja wszystko. Nie dajmy się zwieść temu złudzeniu.”

Ojciec aktora zmarł sześć miesięcy przed jego narodzinami. Wychowywał go samotna matka, czy miało to wpływ na jego podejście do ojcostwa? „Moje rozumienie ojcostwa kształtuje się pod wpływem tego, co pokazała mi moja mama. Nie mam jasnych odniesień do tego, czym ma być ojcostwo. Myślę, że to instynktowne. Właśnie wtedy, gdy myślałem, że po Danesh już wszystko zrozumiałem, pojawił się Kayoze i to nie był ten sam schemat, ponieważ mieli różne osobowości. Próbując zapewnić właściwe wychowanie, możesz być albo zbyt łagodny, albo zbyt surowy. Celowałem w intensywność na średnim poziomie” – odpowiada.

Warto przeczytać!  Impossible 8 dodaje gwiazdkę odcięcia

Boman z Kayoze i Daneshem oraz jego wnukiem Ziaanem (Instagram)


Spotkanie z rodzicami nigdy nie wydaje się obowiązkiem: Kayoze
Chociaż Danesh i Kayoze mieszkają osobno, regularnie odwiedzają dom rodziców. Aktor i reżyser Kayoze mówi: „Obydwaj (bracia) uwielbiamy wracać do domu, aby spędzać czas z rodzicami. Nigdy nie czujemy się tym zobowiązaniem. Siedzimy w salonie, rozmawiamy, jemy razem kolację i gramy w piłkę nożną w grach wideo. W tym domu dzielimy się naszymi emocjami i uczuciami całkiem otwarcie. Nie wyjdziemy z tego domu, nie mówiąc wszystkim: „Kocham cię”. Mama ma taką zasadę, że nikt nie może wyjść z domu zły. Jeśli pojawi się spór, rozwiążemy go tego samego wieczoru. To część tego, kim jesteśmy. Przyjaźń to pierwsza relacja, jaką dzielimy z rodzicami.”

Jedynym sposobem na życie jest rozśmieszanie siebie nawzajem
Wiele lat przed wejściem Bomana do showbiznesu rodzina z trudem wiązała koniec z końcem. Nigdy jednak nie pozwalali swoim dzieciom poczuć ukłucia. Danesh, który zajmuje się produkcją filmową i tworzeniem treści, mówi: „Od tamtych czasów niewiele się zmieniło. Po prostu kiedy coś dostaliśmy, naprawdę docenialiśmy ich wartość. Był okres, kiedy nie czuliśmy się zbyt komfortowo finansowo, ale nigdy tego nie odczuliśmy, ponieważ śmialiśmy się przez to.” Boman dodaje: „Jedynym sposobem na życie jest rozśmieszanie siebie nawzajem”.

Warto przeczytać!  Czy ultrabrutalny film akcji Billa Skarsgarda można oglądać w internecie lub w kinach?


Zaufanie i szacunek, które zdobywasz, są prawdziwym dziedzictwem, a nie saldem bankowym
Boman podkreśla znaczenie silnego systemu wartości ponad wszystko inne. Mówi: „Zenobia i ja kierujemy się jedną zasadą: nie możesz mówić ludziom, co mają robić. Musisz dawać przykład, a oni pójdą za tobą. Oczywiście cieszę się, gdy ktoś mówi: „Och, twój syn nakręcił świetny film”, ale dla mnie ważniejsze jest to, jak traktowali ludzi podczas kręcenia tego filmu. Zaufanie i szacunek, jakie zdobywasz, są prawdziwym dziedzictwem, a nie saldem bankowym”.




Źródło