Rozrywka

Brandon Sklenar broni Blake Lively pośród negatywnej reakcji na hasło „To się z nami kończy”

  • 20 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Brandon Sklenar broni Blake Lively pośród negatywnej reakcji na hasło „To się z nami kończy”


Aktor „It Ends With Us” Brandon Sklenar bronił na Instagramie autorki Colleen Hoover i „kobiet z tej obsady” przed internetową reakcją na film przed i po jego premierze kinowej. Krążyły plotki, że doszło do spięć między główną aktorką Blake Lively a reżyserem i współgwiazdą Justinem Baldonim podczas postprodukcji nad ostateczną wersją filmu. Żaden z aktorów nie odniósł się do plotek.

„Chciałam poświęcić chwilę i odnieść się do wszystkich tych rzeczy, które krążą w sieci” – napisała Sklenar w mediach społecznościowych. „Colleen i kobiety z tej obsady reprezentują nadzieję, wytrwałość i kobiety wybierające lepsze życie dla siebie. Oczernianie kobiet, które włożyły tyle serca i duszy w stworzenie tego filmu, ponieważ tak mocno wierzą w jego przesłanie, wydaje się kontrproduktywne i odwraca uwagę od tego, o czym jest ten film”.

„To w rzeczywistości jest odwrotne” – kontynuował Sklenar. „To, co mogło lub nie mogło wydarzyć się za kulisami, nie odwraca uwagi od naszych intencji, które towarzyszyły tworzeniu tego filmu. Przygnębiające jest obserwowanie ilości negatywnych emocji wyświetlanych w Internecie”.

Trasa prasowa Lively promująca film „It Ends With Us” była szeroko krytykowana w Internecie, ponieważ aktorka nie wydawała się zbyt wiele mówić o fabule filmu dotyczącej przemocy domowej. Oskarżono ją o większe skupienie się na jej różnych umowach z marką i nowej linii produktów do pielęgnacji włosów niż na poważnej sprawie stanowiącej sedno filmu.

Warto przeczytać!  James Corden kończy „The Late Late Show” duetem Toma Cruise'a – Variety

W „It Ends With Us” Lively gra Lily Bloom, właścicielkę kwiaciarni w Bostonie, która zakochuje się w neurochirurgu Ryle Kincaidzie (Baldoni). Aktorka „Gossip Girl” jest również producentem filmu. Sklenar gra nastoletnią miłość Lily, Atlasa Corrigana. To, jak Lily radzi sobie z trójkątem miłosnym i pokonuje agresję Ryle’a, stanowi główną część historii.

„Zaufajcie mi, gdy mówię, że nie ma ani jednej osoby zaangażowanej w tworzenie tego filmu, która nie byłaby świadoma odpowiedzialności, jaką ponosimy za jego realizację” – napisał Sklenar w swoim oświadczeniu. „Obowiązek wobec wszystkich kobiet, które doświadczyły traumy pokoleniowej, przemocy domowej lub zmagały się z patrzeniem w lustro i kochaniem tego, kogo widzą”.

„Ten film to surowa weryfikacja rzeczywistości dla mężczyzn, którzy muszą się ogarnąć i wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje czyny” – dodał. „Ten film ma inspirować. Ma potwierdzać i uznawać. Ma wpajać nadzieję. Ma budować odwagę i pomagać ludziom czuć się mniej samotnymi. Ostatecznie ma szerzyć miłość i świadomość. Nie ma na celu, by po raz kolejny uczynić z kobiet „złych facetów”, wyjdźmy z tego razem”.

Warto przeczytać!  Pamela Anderson mówi, że skradziona seks taśma „zrujnowała” związek z byłym Tommym Lee: „Nasze piekło zaczęło się”

„It Ends With Us” okazało się kasowym hitem dla Sony Pictures i niedawno przekroczyło granicę 100 milionów dolarów w krajowych kasach w ciągu zaledwie 11 dni. Chociaż Sklenar nie wymienił konkretnie Lively z imienia w swoim poście, wspomniał o żeńskiej obsadzie filmu — a Lively była w centrum większości internetowych reakcji.

Przeczytaj pełną treść oświadczenia Sklenara skierowanego do fanów „It Ends With Us” w poniższym poście na Instagramie.


Źródło