Świat

Brazylia chce porzucić swój największy okręt wojenny na morzu

  • 1 lutego, 2023
  • 4 min read
Brazylia chce porzucić swój największy okręt wojenny na morzu


  • BRazil planuje porzucić swój największy okręt wojenny „São Paulo” na morzu.
  • Statek był w drodze na tureckie złomowisko w celu rozbiórki, ale odmówiono mu wstępu.
  • Uważa się, że zawiera azbest, a armia brazylijska planuje teraz porzucić go na wodach międzynarodowych.

Brazylia planuje porzucić swój największy okręt wojenny na wodach międzynarodowych po tym, jak nie udało mu się go zezłomować, a jak donosi Ciara Nugent dla Time, może stać się jednym z największych śmieci w oceanie.

São Paulo, 60-letni lotniskowiec, pływa porzucony na południowym Atlantyku od pięciu miesięcy.

Ważący 34 000 ton i osiągający wysokość 870 stóp jest największym istniejącym brazylijskim okrętem wojennym. Brazylia sprzedała statek tureckiemu złomowisku w celu demontażu, według Time, i zaczął płynąć do Turcji w sierpniu, ale nie pozwolono mu zacumować w tym kraju. Tureckie władze poinformowały, że na statku znajdował się azbest, toksyczny materiał powszechnie spotykany na statkach zbudowanych w XX wieku.

Warto przeczytać!  „Żadnych murów, które by ich chroniły”: rodziny w Gazie przygotowują się na zimę

Następnie statek zawrócił i wrócił do Brazylii, ale we wrześniu uniemożliwiono mu zacumowanie na wybrzeżu stanu Pernambuco, jak podaje Time. Pozostawiono go, by krążył bez celu wzdłuż brazylijskiego wybrzeża przez pięć miesięcy.

20 stycznia brazylijska marynarka wojenna ostatecznie przeniosła statek na wody międzynarodowe.

Marynarka brazylijska oświadczyła w oświadczeniu z 20 stycznia, że ​​uniemożliwiła zacumowanie statku, ponieważ jego kadłub został poważnie uszkodzony, co stanowiło zagrożenie dla innych łodzi na wodach brazylijskich.

Brazylijskie wojsko chce teraz opuścić statek na morzu, zgodnie z Time. Następnym krokiem marynarki wojennej może być zatopienie go materiałami wybuchowymi, poinformowały źródła wojskowe Folha de São Paulo, brazylijska gazeta.

Ale zatopienie statku byłoby „rażącym zaniedbaniem”, powiedział Jim Puckett, dyrektor organizacji non-profit Basel Action Network zajmującej się zwalczaniem odpadów.

„Mówimy o statku zawierającym zarówno materiały niebezpieczne, jak i wartościowe – ma on zostać sprowadzony na terytorium Brazylii i zarządzany w sposób przyjazny dla środowiska” – powiedział Puckett magazynowi Time. – Nie możesz tego tak po prostu zatopić.

Warto przeczytać!  Pościg samochodowy na Florydzie w 2020 roku może być powiązany z tajemniczym syndromem hawalnym

Plan marynarki wojennej dotyczący porzucenia i zatopienia statku został również skrytykowany przez brazylijskie Ministerstwo Środowiska, które jest zaniepokojone wpływem azbestu na środowisko, jeśli zostanie uwolniony do oceanu.

Włókna azbestu mogą powodować poważne choroby, takie jak rak płuc i pylica azbestowa, bliznowacenie płuc, zgodnie z Departamentem Zdrowia Minnesoty.

Według Folha de São Paulo, krajowa minister środowiska Marina Silva wyraziła również obawy dotyczące azbestu brazylijskiemu ministrowi obrony José Múcio Monteiro. Jednak marynarka wojenna będzie miała ostatnie słowo w sprawie obsługi statku.

Wycofane z eksploatacji statki są często wysyłane do stoczni w celu rozbiórki. Stocznia Alang-Sosiya na zachodnim wybrzeżu Indii jest jednym z takich miejsc złomowania dużych łodzi. Statki wycieczkowe są również rozbierane i sprzedawane na części w tureckiej stoczni Aliaga.

Są inne statki, które gniją na pełnym morzu. Jednak okręt wojenny tej długości – blisko dwóch trzecich wysokości Empire State Building – może równie dobrze stać się jednym z największych pojedynczych śmieci w oceanie.

Jednak nadal blednie w porównaniu z wirem śmieci na Pacyfiku, gigantycznym zbiorem plastikowych odpadów i szczątków morskich w wodach u zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.

Warto przeczytać!  Sudański lekarz NHS w końcu zezwolił na powrót do Wielkiej Brytanii

Nie jest jasne, gdzie dokładnie „São Paulo” zostanie pozostawione i kiedy – jeśli w ogóle – brazylijska marynarka planuje go zatopić.

Przedstawiciele brazylijskiej marynarki wojennej nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę Insidera o komentarz.




Źródło