Brwi McDonald’s i budżety marketingowe: Twój tydzień marketingowy
![Brwi McDonald’s i budżety marketingowe: Twój tydzień marketingowy](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/Calendar-770x470.png)
Znak czasów?
Wszyscy zainteresowani kwotą, jaką marki zobowiązały się do komunikacji marketingowej, a mianowicie agencje i szerszy ekosystem, szukali oznak tego, ile firmy planują wydać w pierwszym kwartale.
Jaki wpływ na budżety na 2023 rok miały rosnące koszty i niski poziom zaufania i jak przełoży się to na wydatki na reklamę? Publikacja opublikowanego w tym tygodniu raportu IPA Bellwether, kwartalnego badania zamiarów wydatków niektórych największych brytyjskich reklamodawców, daje pewne wskazówki. Rodzaj.
Około 40% ankietowanych twierdzi, że będzie nadal zwiększać wydatki w tym roku, w porównaniu z zaledwie 15%, które planują cięcie. Na pierwszy rzut oka, biorąc pod uwagę ponury stan wielu zarządów i cięcia kosztów powszechne w wielu sektorach, jest to pozytywny wynik. Z pewnością został uznany za jeden przez tych, których stawką jest utrzymanie wydatków na stałym poziomie. Niektórzy twierdzą, że marketing dowodów jest coraz częściej postrzegany jako inwestycja w przyszłość, a nie teraźniejszość. Inni twierdzą, że zwrócono uwagę na konsekwencje zaciemnienia w czasach recesji.
W innym miejscu w tym tygodniu Procter & Gamble, pod wieloma względami także barometr nastrojów, dał powód do optymizmu wszystkim osobom zajmującym się usługami marketingowymi. Firma zobowiązała się do zwiększenia wydatków na swoje marki pomimo spadku przychodów w drugim kwartale, co jest pierwszym takim odwróceniem firmy od pięciu lat.
„Uważamy, że jest to trudny okres do przejścia, a nie powód do ograniczenia inwestycji w długoterminową kondycję firmy” – powiedział inwestorom dyrektor finansowy Andre Schulten, dodając, że „kluczem do przejścia przez to” są wydatki na kampanie marki, opakowanie, produkt i realizacja detaliczna. Duża część taktycznej mieszanki.
Chociaż największy reklamodawca na świecie ma wpływ na kondycję branży, robi i mówi to, czego można się spodziewać. To byłaby naprawdę niezła historia, gdyby P&G pokrył włazy listwami. Czy relatywnie pozytywne prognozy IPA i S&P, współautorów raportu Bellwether, dają powody do radości, a przynajmniej mniej ponurości?
Wygląda na to, że inflacja osiągnęła szczyt. Jednak wpływ na konsumentów jest nadal widoczny. Chociaż oficjalne dane nie zostały jeszcze potwierdzone, gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey, w tym tygodniu przewidział „długie, ale płytkie” spowolnienie. Innymi słowy, bolesne i długotrwałe, jeśli nie głębokie i dramatyczne.
Niektóre sektory będą bardziej narażone niż inne, a niektóre budżety marketingowe znajdą się pod większą presją niż inne. Wiadomość jest słyszana – zwłaszcza w dużych organizacjach B2C – że marketing nie jest wydatkiem uznaniowym, który należy ciąć, a utrzymanie wydatków na komunikację marketingową, podczas gdy inni wycofują się, jest rozsądną inwestycją. Dla innych cierpiących z powodu opóźnionych decyzji zakupowych i niebotycznych kosztów pozostaje to trudne do sprzedania.
Czytaj więcej
Lekcje z pierwszej linii
Niezależnie od ekonomicznych kaprysów, umiejętność dostarczania klientom, w sposób efektywny i prowadzący do wyników biznesowych, powinna być nadrzędną zasadą dla wszystkich marketerów. To klucz do lepszego wykonywania pracy i większego wpływu na organizację. A może nawet oszczędzisz budżet z sita.
Środki do tego nadeszły w tym tygodniu z bardzo dobrze poinformowanego miejsca. Zastanawiając się nad ponad dwudziestoletnim stażem Direct Line na czele wysiłków na rzecz poprawy efektywności, Ann Constantine, szefowa ubezpieczyciela ds. wglądu, efektywności marketingowej i doświadczeń klientów, była pełna zdrowego rozsądku. Biorąc pod uwagę wpływ kultury efektywności stworzonej wspólnie z byłym CMO Markiem Evansem, wyjaśniła, w jaki sposób marketing tworzy narrację i angażuje biznes. W sektorze, w którym historycznie testy porównawcze organizacji marketingowych są rzadkością, nie jest to niemałym zadaniem.
Dodała: „Jesteśmy naprawdę dumni ze zrozumienia potrzeb biznesowych. To nie jest ślepe mówienie „To nie zadziałało” lub „Nie możesz tego zrobić, bo to się nie zwróci”. Chodzi o integrację z biznesem, prowadzenie tych dyskusji i zrozumienie przez zespół, jakie są cele i kierunek organizacji”.
Nie proste, ale absolutnie niezbędne. Teraz iw przyszłości.
Czytaj więcej
Kreacja podnosząca brwi
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/1674278707_629_Brwi-McDonalds-i-budzety-marketingowe-Twoj-tydzien-marketingowy.jpg)
McDonald’s to świetna organizacja marketingowa. Wie, co ma i co jest wartościowe. Siła charakterystycznych atutów marki i wysoki poziom dyspozycyjności umysłowej zostały osiągnięte dzięki kunsztowi i konsekwencji na przestrzeni wielu lat. Reklamy firmy generalnie koncentrowały się na okazjach, odzwierciedlając, jak i kiedy ludzie korzystają z jej restauracji i usług dostawczych lub jak mogą. Prawie zawsze jednak jego jedzenie jest z przodu i na środku.
Nowe „Masz ochotę na McDonalda?” reklama autorstwa Leo Burnett UK wyróżnia się dużym naciskiem na rozpoznawanie aktywów, a jednocześnie nie zawiera jedzenia ani restauracji. Jeśli udało Ci się przegapić wiele wzmianek i referencji w tym tygodniu, możesz obejrzeć reklamę w historii, do której link znajduje się poniżej. Krótko mówiąc, reklama pokazuje pracowników biurowych unoszących brwi, sygnalizujących wycieczkę do McDonald’s w porze lunchu. Bez słów, bez jedzenia, bez wzmianki o marce aż do ostatniej klatki. Tylko subtelne, ale zdecydowane ukłony w stronę marki złotych łuków.
To mądre, zabawne i zapadające w pamięć. AKA dobra reklama. Hołdy na Twitterze i nieuchronna lawina kreatywnych nagród, które bez wątpienia przyciągną McDonald’s i Leo Burnett, to jedno. Ale czy ludziom, którzy decydują o sukcesie marki, zależy? Początki, ale tak mi się wydaje.
Analizując liczby w tym tygodniu, firma System1 zajmująca się skutecznością reklamy stwierdziła, że reklama uzyskała bardzo dobre wyniki w zakresie rozpoznawalności, pomimo unikania nazwy i miejsca, wywołując pozytywne emocje i krótkoterminowy potencjał sprzedaży. Niezbędne pola zaznaczone.
Choć jest to wspaniałe, wyzwaniem dla marki i jej partnera kreatywnego nie jest próba prześcignięcia samych siebie, coś, co Cadbury popełniło w reklamach, które pojawiły się po uwielbianym spocie Gorilla dla Dairy Milk. Stały się wydarzeniami, a nie reklamami. Na razie jednak celebrujmy dobrą reklamę. I to nie to, co branża uznaje za jedno, ale takie, które działa dla potencjalnych klientów marki.
Czytaj więcej
Po pierwsze – konsultant ds. sukcesu klienta, najszybciej rozwijająca się rola w sprzedaży i marketingu w Wielkiej Brytanii
W późniejszych latach ostatniej dekady wydawało się, że wśród firm w Wielkiej Brytanii i poza nią pojawił się ruch, aby znaleźć nowe stanowiska dla ich szefa marketingu. Dyrektor ds. obsługi klienta był ulubionym i powszechnym. Chief marketing and digital Officer, kolejna bardziej opisowa modyfikacja. Dla inicjatorów zmian nowe pseudonimy lepiej odzwierciedlały rzeczywistość i odnowiony cel marketingu w czasach nowożytnych. Dla innych było to w najlepszym przypadku niepotrzebne majsterkowanie, aw najgorszym brak zaufania do marketingu.
Nowe dane z LinkedIn w tym tygodniu wskazują na zmartwychwstanie apetytu na nowe role i tytuły. Najbardziej poszukiwane stanowiska w sprzedaży i marketingu to wspomniany wcześniej „konsultant ds. sukcesu klienta” i „dyrektor ds.
W przeciwieństwie do dwóch lat temu, kiedy LinkedIn ostatnio sprawdzał liczby, nie ma miejsca dla CMO, menedżera marketingu czy stratega marki. Więcej ponownego wyobrażenia sobie zakresu pracy marketingowej? A może odzwierciedleniem rosnącego zapotrzebowania na specjalistów? Równie dobrze może być jedno i drugie.
Czytaj więcej
Nadchodzący tydzień
W przyszłym tygodniu rozpoczniemy naszą analizę ankiety dotyczącej kariery i wynagrodzeń Tygodnia Marketingowego 2023. Najpierw przyjrzyjmy się bliżej zmianom w strukturach zespołów, rolach i modelach pracy.