Świat

Brytyjska NHS była kiedyś idolem. Teraz najgorszy w historii kryzys napędza boom w prywatnej służbie zdrowia

  • 6 lutego, 2023
  • 7 min read
Brytyjska NHS była kiedyś idolem.  Teraz najgorszy w historii kryzys napędza boom w prywatnej służbie zdrowia



Londyn
CNN

Dziesiątki tysięcy pielęgniarek i prawie 12 000 pracowników karetek pogotowia strajkowało w poniedziałek w związku z płacami i warunkami pracy podczas największego strajku w 75-letniej historii brytyjskiej Narodowej Służby Zdrowia (NHS).

Eskalacja akcji protestacyjnych następuje po latach spadających płac, napiętych budżetów i niedoborów personelu, które pozostawiły NHS w stanie kryzysu, a czas oczekiwania na leczenie jest rekordowo wysoki. Jednocześnie starzejące się społeczeństwo potrzebuje ich usług bardziej niż kiedykolwiek.

Ta nieszczęśliwa mieszanka napędza boom popytu na prywatną opiekę zdrowotną ze strony znacznie szerszej niż kiedykolwiek populacji Wielkiej Brytanii – fundamentalna zmiana dla narodu z jednym z najbardziej znanych na świecie uniwersalne systemy opieki zdrowotnej.

„Nasi dostawcy mówią nam, że ludzie korzystają z usług prywatnych, wielu po raz pierwszy, a kluczowym czynnikiem, który je napędza, jest wyzwanie związane z dostępem do opieki NHS” — powiedział David Furness, dyrektor ds. prywatne firmy medyczne.

Pielęgniarki z University College Hospital protestują w Londynie w poniedziałek, 6 lutego 2023 r.

Pod koniec listopada rekordowa liczba 7,2 miliona pacjentów w Anglii oczekiwała na niepilne leczenie w ramach NHS, znane jako opieka „elektywna”. Obejmuje to badania diagnostyczne i skany, procedury takie jak wymiana stawu biodrowego i kolanowego, ale także kardiochirurgię, leczenie raka i neurochirurgię.

Według danych NHS England ponad połowa pacjentów z listy czekała do 18 tygodni, a około 400 000 pacjentów czekało ponad rok.

Aby uniknąć wpisania się na listę oczekujących, coraz więcej osób opłaca własną prywatną opiekę medyczną lub wykupuje ubezpieczenie zdrowotne.

W drugim kwartale 2022 r. liczba pacjentów płacących bezpośrednio za prywatną opiekę szpitalną wzrosła o 34% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r., osiągając 67 000, według Private Healthcare Information Network, która gromadzi dane na temat prywatnej opieki zdrowotnej w Wielkiej Brytanii.

Liczby ujawniły 184% wzrost liczby osób płacących prywatnie za protezy stawu biodrowego w tym okresie, 153% wzrost samopłacenia za protezy stawu kolanowego i 42% wzrost liczby prywatnych operacji zaćmy.

Warto przeczytać!  Rząd Republiki Południowej Afryki: Zwycięzcy i przegrani w rządzie Cyrila Ramaphosy

Aby nadążyć za rosnącym popytem na ich usługi, prywatni dostawcy opieki zdrowotnej rozwijają się w szybkim tempie.

Amerykańska grupa Cleveland Clinic planuje otworzyć swoją trzecią brytyjską placówkę w Londynie jeszcze w tym roku, dodając do 184-łóżkowego szpitala i sześciopiętrowej kliniki, którą otworzyła w stolicy odpowiednio w 2021 i 2022 roku.

HCA Healthcare (HCA), inna amerykańska grupa, która ma ponad 30 placówek w Londynie i Manchesterze, otworzy prywatny szpital w Birmingham o wartości 100 milionów funtów (120 milionów dolarów) — drugie co do wielkości miasto w Wielkiej Brytanii — jeszcze w tym roku.

London Bridge Hospital, jeden z największych prywatnych szpitali w Wielkiej Brytanii obsługiwany przez HCA Healthcare.

I Spire Healthcare, jedna z największych prywatnych grup szpitali w Wielkiej Brytanii, dodaje nowe kliniki, teatry i łóżka w całym kraju, starając się nadążyć za popytem.

prezes Justin Ash szacuje, że rynek prywatnej opieki zdrowotnej w Wielkiej Brytanii podwoił się od czasu przed pandemią do 15 mln osób.

„Naszym największym pojedynczym wyzwaniem jest to, jak traktujemy pacjentów, którzy do nas przychodzą” – powiedział CNN.

Grupa planuje w 2023 r. stworzyć dwie nowe kliniki, które są szybsze w budowie niż szpitale i są przeznaczone do zabiegów, które nie wymagają nocowania – na przykład w okulistyce, ginekologii i dermatologii.

Spire naciska również na usługi podstawowej opieki zdrowotnej, powołując się na zapotrzebowanie na bezpośrednie spotkania z lekarzami ogólnymi. W grudniu przejęła The Doctors Clinic Group, sieć 22 prywatnych przychodni lekarskich z silną pozycją w centrum Londynu.

Ash powiedział, że apetyt na prywatną opiekę zdrowotną obejmuje znacznie szerszy zestaw grup wiekowych i dochodów niż w przeszłości.

„To nie są superbogacze. To zwykli ludzie, którzy decydują się na prywatne życie, i to jest zmiana” – powiedział.

Jedną z takich pacjentek jest Emma Freeth, administratorka strony internetowej. Zdecydowała się na wykupienie prywatnego ubezpieczenia medycznego po dziewięciu miesiącach czekania na wizytę u specjalisty w ramach NFZ.

Warto przeczytać!  Zmobilizowano wojska, planowane są nowe ograniczenia po zakończeniu wypędzeń migrantów z tytułu 42

„To właśnie to spowodowało: pomysł, że chcę po prostu móc uzyskać pomoc, kiedy jej potrzebuję, zamiast czekać i czekać i czekać” – powiedziała CNN. „Gdybym odczuwała ból lub dyskomfort, byłby to prawdziwy problem”, powiedziała o swoich myślach w tamtym czasie.

W listopadzie 58-letnia Freeth i jej 55-letni mąż Peter, fotograf, po raz pierwszy w życiu wykupili ubezpieczenie medyczne we własnym imieniu.

Ich historia znajduje odzwierciedlenie w danych od ubezpieczycieli zdrowotnych. Bupa dodała 150 000 nowych klientów ubezpieczenia zdrowotnego w Wielkiej Brytanii w 2022 r., podczas gdy rywal VitalityHealth odnotował 20% wzrost liczby klientów w ciągu ostatniego roku do ponad 900 000.

„Spodziewamy się, że obserwowany przez nas wzrost popularności ubezpieczeń zdrowotnych będzie kontynuowany w 2023 r.” – powiedział Neville Koopowitz, dyrektor generalny Vitality UK.

„Dzieje się tak, ponieważ ludzie niewątpliwie zwracają się do prywatnej opieki zdrowotnej, aby zapewnić sobie szybki dostęp do wysokiej jakości opieki, gdyby zachorowali” – dodał.

Personel pielęgniarski i osoby wspierające maszerują ze szpitala University College Hospital na Downing Street, 18 stycznia 2023 r., Londyn, Anglia.

Freethowie, którzy są samozatrudnieni, powiedzieli, że minimalizacja czasu wolnego od pracy z powodu złego stanu zdrowia była głównym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji, szczególnie biorąc pod uwagę długi czas oczekiwania na wizyty w NHS.

Według Urzędu Statystyk Narodowych rekordowa liczba Brytyjczyków opuszcza siłę roboczą z powodu długotrwałych chorób, co częściowo przypisuje długiemu czasowi oczekiwania na leczenie NHS.

Jest to problem, który coraz bardziej niepokoi pracodawców. Niedawna ankieta przeprowadzona przez firmę Savanta wśród ponad 1000 firm w imieniu sieci Niezależnych Dostawców Opieki Zdrowotnej wykazała, że ​​ponad połowa obawia się, że wydłużający się czas oczekiwania w NHS może skutkować długimi nieobecnościami pracowników lub opuszczeniem pracy na stałe z powodu choroby.

Warto przeczytać!  Wyłącznie: pojawiają się dowody na to, że przywódca rosyjskiej milicji zbrojeniowej Wagnera walczy z armią Sudanu

A jeden na pięciu powiedział, że rozważa oferowanie swoim pracownikom prywatnego ubezpieczenia medycznego w nadchodzącym roku.

Ponieważ NHS szacuje, że skrócenie czasu oczekiwania zajmie lata, popyt na prywatną opiekę zdrowotną w Wielkiej Brytanii będzie nadal rósł.

W dłuższej perspektywie pojawiają się pytania, czy NHS jest zrównoważona w swojej obecnej formie, oferując wszystkim kompleksową bezpłatną opiekę zdrowotną finansowaną wyłącznie z podatków, szczególnie w kontekście starzenia się społeczeństwa i napiętych finansów publicznych.

Według Office for Budget Responsibility już teraz NHS jest największą pojedynczą pozycją wydatków publicznych w Wielkiej Brytanii, a dane ONS pokazują, że wydatki na opiekę zdrowotną wynoszą około 12% PKB.

Niektórzy eksperci obawiają się, że odejście od powszechnej NHS doprowadziłoby do powstania dwustopniowego systemu opieki zdrowotnej, w którym osoby zamożne płacą za prywatną opiekę, umożliwiając im szybszy powrót do pracy i normalnego życia niż osobom mniej zamożnym i zmuszona polegać na ograniczonych usługach publicznych.

„Ryzykiem jest mniej nagła prywatyzacja, a bardziej pojawienie się czegoś przypominającego angielski system edukacji – gdzie najlepsza edukacja jest tak często uzależniona od zdolności do płacenia” – napisali naukowcy z think tanku Institute for Public Policy Research. raport z zeszłego roku.

„Gdyby to miało stać się nową normą… pogorszyłoby to ogólny stan zdrowia i zwiększyłoby nierówności” – dodali.

Ale Ash of Spire Healthcare ma mniej dystopijną wizję przyszłości. „Wyraźnie przenieśliśmy się do świata, w którym wszyscy jesteśmy pacjentami NHS, ale mamy epizody prywatnej opieki” – powiedział.

To „milion mil od systemu amerykańskiego” – dodał. W Ameryce nie ma powszechnej opieki zdrowotnej a większość ludzi ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne, ponieważ opieka zdrowotna jest bardzo droga.

„Zaangażowanie w NHS jest ogromne. Nie można tego lekceważyć – powiedział Ash.


Źródło