Świat

Burmistrz Tokio walcząca z seksistowskimi postawami w Japonii

  • 7 marca, 2023
  • 6 min read
Burmistrz Tokio walcząca z seksistowskimi postawami w Japonii


  • Przez Shaimaa Khalila
  • Korespondent BBC Tokio

Źródło obrazu, Burmistrz kanału YouTube Suginami

Tytuł Zdjęcia,

Satoko Kishimoto została wybrana na burmistrza Suginami w czerwcu zeszłego roku – pierwszej w historii kobiety będącej przywódczynią tego dystryktu

Dla Satoko Kishimoto prowadzenie jednej z głównych dzielnic Tokio to samotna praca.

Jeszcze w czerwcu 48-latka została pierwszą kobietą-burmistrzem w historii Suginami. Były działacz na rzecz ochrony środowiska i orędownik demokracji zdołał pokonać konserwatywnego urzędującego prezydenta zaledwie 200 głosami – szokujące zwycięstwo dla niezależnego kandydata bez doświadczenia w sprawowaniu urzędu publicznego.

Od tego czasu obiecała rzucić wyzwanie zdominowanej przez mężczyzn polityce kraju. Obecnie jest jedną z zaledwie trzech burmistrzów w 23 głównych dzielnicach Tokio.

„Musimy uznać tę niedostateczną reprezentację kobiet w polityce za kryzys narodowy” – powiedziała Kishimoto.

„Reprezentacja kobiet pozostaje prawie taka sama od 75 lat. To szaleństwo!”

Japonia jest trzecią co do wielkości gospodarką świata, ale ma fatalne wyniki, jeśli chodzi o wskaźnik różnic płci. W najnowszym raporcie opublikowanym przez Światowe Forum Ekonomiczne w lipcu 2022 r. Japonia zajęła 116. miejsce na 146 krajów.

Po raz pierwszy spotkałem panią Kishimoto, gdy jechała rowerem do budynku ratusza Suginami do pracy – co jest niezwykłe dla przeciętnego japońskiego polityka.

Tytuł Zdjęcia,

Były działacz na rzecz ochrony środowiska dojeżdża do pracy w Tokio na rowerze

Mówi mi, że pierwsze miesiące w pracy były ciężką przejażdżką.

„Jako dość młoda kobieta… [this job] jest automatycznie trudne” – powiedziała.

„Nie jestem z biurokracji, nie jestem politykiem. Kiedy mówię, ludzie słuchają. Ale nie tak łatwo ich przekonać”.

Przez ludzi rozumie mężczyzn, z którymi pracuje. W jej własnym dystrykcie większość wyższych stanowisk politycznych poniżej stanowiska burmistrza zajmują mężczyźni.

„Kwestie takie jak zmiana klimatu, różnorodność, równouprawnienie płci zostały zakwestionowane przez starszą politykę – przez politykę klubów chłopców”.

Mówi mi, że to frustrujące dla niej i jej personelu.

„Naprawdę chcę debatować nad polityką. Ale [a lot of] marnuje się czas w radzie miasta na krytykę i ataki osobiste”.

Ta krytyka dotyczy głównie jej płci, ale także jej referencji i faktu, że nie ma odpowiedniego doświadczenia. Zasadniczo zbyt długo przebywała za granicą – przez ostatnie 20 lat mieszkała w Europie.

Ale chociaż czuje się zmotywowana swoją pracą i mocą, jaką ma do wprowadzania zmian, odczuwała chwile żalu. „Czasami mówię sobie:„ Co ja tu robię? ”

Tradycyjne normy społeczne, które nadal wymagają od kobiet wykonywania większości obowiązków opiekuńczych i domowych, bardzo utrudniają im karierę polityczną, dodała Kishimoto.

Inne kobiety, które również odważyły ​​się zmierzyć z politycznym terenem, mówią mi, że często mają do czynienia z mizoginią i molestowaniem.

Tomomi Higashi jest członkiem rady lokalnej w tokijskiej dzielnicy Machida i niedawno został ponownie wybrany na drugą kadencję.

„Byłam najbardziej zaskoczona fizycznym nękaniem” – powiedziała pani Higashi, mówiąc, że były chwile, kiedy dotykano ją niewłaściwie podczas pierwszych dni kampanii. „Byłem zszokowany.”

Tytuł Zdjęcia,

Tomomi Higashi mówi, że została niewłaściwie dotknięta, kiedy była na szlaku kampanii

„Bycie obsypywanym obelgami przez starców. [Men] zbliżał się do mnie i przerywał moje przemówienia. Poproszeni o przyjście na drinka o północy. Wtedy naprawdę poczułam zdominowane przez mężczyzn społeczeństwo. To był dla mnie dzwonek alarmowy” – powiedziała.

Mari Hamada, politolog i jedna z założycielek, powiedziała, że ​​chociaż wiele badań wskazuje na powszechność nękania kobiet-polityków, bardzo trudno jest uzyskać dokładne liczby, ponieważ większość kobiet niechętnie zabiera głos.

„W Japonii politycy są uważani za osoby publiczne i każe się im znosić prześladowania” – powiedziała Hamada.

Mana Tamura, inna założycielka strony internetowej, która ubiegała się o lokalny urząd w 2022 r., powiedziała, że ​​powiedziano jej, że nie wolno jej zabierać na kampanię swojego trzyletniego syna.

„Nie mogłam chodzić z synem, trzymać go za rękę ani pchać wózka”. Usłyszała, że ​​to niezgodne z regulaminem.

„Kiedy byłam na ulicy, niektórzy mężczyźni mówili rzeczy w rodzaju:„ Czy w ogóle urodziłaś? lub „Dlaczego nie biegasz, skoro masz troje dzieci?”

„Powiedziano mi, żebym nie robiła zamieszania. Zaczęłam myśleć, że to moja wina” – powiedziała pani Tamura.

Tytuł Zdjęcia,

Grupa ma nadzieję wesprzeć inne kobiety, które planują ubiegać się o urząd w Japonii

Rząd był regularnie krytykowany za to, że nie robi wystarczająco dużo, aby zachęcić więcej kobiet do zajmowania się polityką – niektórzy twierdzą, że zdominowany przez mężczyzn gabinet i rządząca Partia Liberalno-Demokratyczna (LDP) są częścią problemu.

„LDP jest odpowiedzialna za stan nierówności płci w Japonii” – powiedziała Kishimoto. „Nie potraktowali priorytetowo tej kwestii. Po prostu nie ma woli politycznej. To bardzo żenujące”.

Pani Kishimoto obwinia nie tylko partię rządzącą, ale także wyborców, którzy tak długo utrzymywali ją u władzy.

Mówi, że pomimo wszystkich trudności nadal jest optymistką, że pewnego dnia Japonia będzie mogła mieć przywódcę płci żeńskiej. „Nie wiem, czy będzie to w najbliższej przyszłości” – powiedziała.

„Ale mam nadzieję. Nie może być gorzej. Jedyna droga wiedzie w górę i przed siebie” — śmieje się.


Źródło