Sport

„Bycie małym nie ma znaczenia, ale marzenie o wielkich rzeczach ma ogromne znaczenie”

  • 23 sierpnia, 2024
  • 4 min read
„Bycie małym nie ma znaczenia, ale marzenie o wielkich rzeczach ma ogromne znaczenie”


Lucknow: Po zdobyciu ponad trzydziestu medali na zawodach międzynarodowych, w tym srebrnego i brązowego na Mistrzostwach Świata, paraolimpijka Nithya Sre Sivan teraz goni za swoim największym marzeniem i debiutem na zbliżających się Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryżu.

Zawodniczka paraolimpijska Nithya Sre Sivan będzie realizować swoje największe marzenie i zdobyć medal na igrzyskach paraolimpijskich w Paryżu. (HT Photo)
Zawodniczka paraolimpijska Nithya Sre Sivan będzie realizować swoje największe marzenie i zdobyć medal na igrzyskach paraolimpijskich w Paryżu. (HT Photo)

Nithya była zawsze obiektem drwin z powodu swojego niskiego wzrostu, nawet w czasach szkolnych, co niemal zniszczyło jej chęć do życia, ale teraz ludzie doceniają jej sukcesy, po tym jak zdobyła serię medali dla Indii.

„Wciąż pamiętam czasy, gdy ludzie, zwłaszcza moi koledzy z klasy, wyśmiewali się ze mnie z powodu mojego wzrostu w moim rodzinnym mieście Hosur w stanie Tamil Nadu, ale teraz wszyscy podziwiają moje sukcesy” – powiedziała Nithya w kuluarach ceremonii pożegnania indyjskich drużyn parabadmintona na Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryżu, która odbyła się w piątek.

Nithya, 19 lat, będzie celować w złoty dublet na Paraolimpiadzie w Paryżu. Będzie grać w singlu w kategorii SL6, a także w mikście, razem z Sivarajan Solaimalai. „Jeszcze przed zdobyciem srebrnego i brązowego medalu na Mistrzostwach Świata BWF w maju w Tajlandii w tym roku, przeniosłam bazę do Lucknow. Od lutego nie spotkałam się z członkami mojej rodziny” – powiedziała Nithya.

Warto przeczytać!  Nie tylko włóczęga: potężny Ashutosh Sharma płynie na fali IPL | Krykiet

Nithya, dwukrotna brązowa medalistka Azjatyckich Igrzysk Paraolimpijskich 2023 w Hangzhou, powiedziała, że ​​dobrze przygotowała się do rywalizacji z chińskimi lotnikami, którzy są trudnym rywalem na Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryżu.

„Dobrze znam ich plan gry i grałem z nimi wcześniej. Są twardzi, ale nie niepokonani i przygotowałem się zgodnie z nimi, ponieważ nie będę miał problemu z wyzwaniem Malezyjczyka w mojej grupie”.

Pochodząca z rodziny klasy średniej, w której jej ojciec pracuje w firmie zegarmistrzowskiej, Nithya zaczynała od gry w krykieta z braćmi na poboczu drogi niedaleko domu. Grała również w badmintona z innymi wahadłowcami, ale dopiero podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio w 2016 r. gra naprawdę ją pochłonęła.

„Zaczęłam podziwiać grę i zawodników. W tym czasie zostałam małą fanką Lin Dana. Czytałam wiele artykułów o nim w internecie i zastanawiałam się, jak zawodnik może być taki” – powiedziała, dodając: „Kiedy zdobyłam srebrny medal w mistrzostwach okręgowych w 2018 r., a dopiero w 2020 r. dowiedziałam się o parabadmintonie od kolegi mojego taty, który był zawodnikiem stanowym parabadmintona”.

„Osiągnęłam tak wiele i odpowiedziałam wszystkim ludziom, którzy się ze mnie naśmiewali w tamtych czasach. Po prostu wierzyłam, że można odnieść sukces, jeśli ciężko pracuje się, aby osiągnąć swój cel lub pasję. Nigdy nie myślałam, że pewnego dnia będę tu stać, trzymając flagę naszego kraju. Bycie małym nie ma znaczenia, ale marzenie o wielkich rzeczach ma duże znaczenie” – powiedziała.

Warto przeczytać!  Uwaga Sanjaya Manjrekara dotycząca „zachowania” ujawnia tweet Jofry Archera sprzed dziesięciu lat po wrogości tłumu wobec Hardika | Krykiet

Gaurav Khanna, główny trener indyjskiej drużyny parabadmintona, również podziwia Nithyę za to, że wygrywa na najwyższym poziomie.

„Podczas tegorocznych Mistrzostw Świata przeszła przez wiele wzlotów i upadków, ale nie straciła pewności siebie i wróciła do domu z dwoma medalami na szyi. To dowód jej silnej wiary w zwycięstwo” – powiedziała Khanna.

„Zawsze wierzę w jej potencjał. Jest nadzieją Indii na medal na Paraolimpiadzie w Paryżu, gdzie jestem pewien, że Hindusi zdobędą co najmniej 10 medali. Mieliśmy cztery podczas debiutu gry na Paraolimpiadzie w Tokio, ale tym razem wrócimy do domu z co najmniej 10 medalami” – dodał.


Źródło