Świat

Były piechota morska Troy Offenbecker ujawnia podstępny atak na rosyjskie wojska w Bakhmut na Ukrainie

  • 23 czerwca, 2023
  • 7 min read
Były piechota morska Troy Offenbecker ujawnia podstępny atak na rosyjskie wojska w Bakhmut na Ukrainie


Troy Offenbecker, były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, który od czerwca ubiegłego roku walczy z siłami rosyjskimi na Ukrainie, miał mieć przerwę.

Walczył w 3. batalionie Ukraińskiej Legii Cudzoziemskiej iw zeszłym tygodniu wziął kilka dni wolnego, by spróbować się rozpakować. Wtedy jego kumple z innej jednostki – 1. batalionu – wezwali go, żeby zapytać, czy nie chce podjąć próby ataku na siły rosyjskie w pobliżu Bachmutu, gdzie od miesięcy toczą się ciężkie walki. Zespół powiedział, że opracował sposób obejścia termowizyjnego obrazowania rosyjskich dronów.

Ukraińscy wojskowi wielokrotnie powtarzali, że Bachmut jest głównym celem kontrofensywy Kijowa przeciwko siłom rosyjskim. Na kilka dni przed tą misją ukraińscy urzędnicy ogłosili, że kontrofensywa rozpoczęła się na dobre. Rosjanie od miesięcy bezskutecznie próbowali przejąć Bakhmuta z Ukrainy, cierpiąc w marcu coś, co amerykański generał nazwał „festiwalem rzezi dla Rosjan”, ostatecznie odnosząc zwycięstwo w maju.

Offenbecker skorzystał z okazji, by przyłączyć się do akcji, aw czwartek ubiegłego tygodnia walczył i zabijał Rosjan z bliskiej odległości, rzucał granatami i potykał się o martwe ciała zaśmiecające pole bitwy.

„Ta bliskość – bycie w odległości stopy niewykrytej – to pierwszy raz, kiedy podszedłem tak blisko i nawet nie mieli pojęcia, że ​​siedzimy tuż nad nimi” – powiedział The Daily Beast.

Element zaskoczenia

Około godziny 21:00 nadszedł czas. Grupa wypełniła obszar w pobliżu Bakhmut – Offenbecker nie ujawnił więcej szczegółów lokalizacji ze względów bezpieczeństwa – i skuliła się w okopie, czekając, aż Rosjanie przestaną ostrzeliwać ich ogniem artyleryjskim.

„Musieliśmy siedzieć w miejscu postoju okopów, ponieważ wszędzie strzelała artyleria, więc siedzieliśmy tam przez kilka godzin, aż wszystko się uspokoiło” – powiedział.

Offenbecker powiedział, że celem było zabicie jak największej liczby Rosjan w jednostce PMC Weteranów, jak to możliwe, po części w celu zmniejszenia ich liczby, a po części w celu zranienia morale Rosjan. Chcieli „spróbować odepchnąć Rosjan, a jednocześnie uderzyć ich wyniszczeniem i zdjąć tylu, ilu się da, aby spróbować… obniżyć ich morale”.

Warto przeczytać!  Izraelskie naloty uderzyły w lotnisko Aleppo po raz drugi od tygodni – syryjskie media

Na polu bitwy zrobiło się cicho, a grupa przesunęła się około 150 metrów w głąb linii wroga, zanim zdała sobie sprawę, że ma przewagę liczebną około 7 do 1.

„Kiedy byliśmy na ziemi i przyglądaliśmy się sytuacji, wszyscy mieliśmy noktowizor… liderzy zespołów mieli termiczne klipsy, więc mogliśmy zobaczyć sygnatury cieplne Rosjan i byli wszędzie wewnątrz tej linii drzew, było co najmniej 50 Rosjan” – powiedział The Daily Beast. „Było z nami siedmiu chłopaków”.

Powoli przesunęli się na 400 metrów. Ale kiedy zespół zdał sobie sprawę, że Rosjanie nie byli mądrzejsi, postanowili pójść jeszcze dalej. „Pchnęliśmy się i kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że faktycznie przekroczyliśmy niektóre z nich niezauważeni, powiedzieliśmy coś w rodzaju:„ Pieprzyć to, zajdźmy tak daleko, jak się da ”- powiedział Offenbecker The Daily Beast.

Ilustracja autorstwa Luisa G. Rendona/The Daily Beast/dzięki uprzejmości Troya Offenbeckera

Podkradali się coraz bliżej i bliżej, w końcu stając o jedną stopę od okopów Rosjan, wystarczająco blisko, aby zobaczyć ich nogi, powiedział Offenbecker. „Usiedliśmy i słuchaliśmy ich, weszliśmy prosto do ich okopu” – powiedział Offenbecker. „Byliśmy o krok”.

Wtedy sprawy się skomplikowały.

Jednemu z Rosjan wydawało się, że coś usłyszał i zapytał swojego towarzysza: „Czy się poruszyłeś?”, wspomina Offenbecker. „Drugi Rosjanin w okopie powiedział:„ Nie wiem, może ”, zamiast powiedzieć, że się nie ruszał”. Offenbecker powiedział, że jego kolega z drużyny dobrze się przyjrzał, ilu Rosjan tam było, zanim się trochę wycofał.

Warto przeczytać!  Wioska Guryong, Korea Południowa: 500 ewakuowano po wybuchu ogromnego pożaru w jednym z ostatnich slumsów Seulu

Wtedy rozpętało się piekło.

„Wycofuje się, a kiedy obejrzał się w drugim okopie, Rosjanin miał wycelowaną w niego strzelbę” – wspomina Offenbecker. „Więc strzelił do niego, myślimy, że trzy lub cztery razy. A kiedy to zrobił, facet krzyknął do swojego przyjaciela.

Kiedy inny rosyjski wojownik wstał z krzaków zakrywających jego rów, Offenbecker strzelił do niego kilka razy, powiedział były żołnierz piechoty morskiej. „Złapaliśmy obu tych facetów bardzo szybko… ale wtedy trzeci facet, który był prawdopodobnie od ośmiu do dziesięciu stóp, otworzył się i zaczął do nas strzelać”.

W tym momencie Ukrainiec, który osadził się z drużyną, zastrzelił Rosjanina i zabił go, wspomina Offenbecker, wywołując lawinę kul lecących we wszystkich kierunkach, które powaliły jeszcze kilku rosyjskich żołnierzy.

Otoczony ze wszystkich stron

Mając jednego Rosjanina w odległości zaledwie 8 do 10 stóp od byłego amerykańskiego żołnierza piechoty morskiej, zespół zdecydował się na eksfiltrację i wycofanie się. W tym momencie karabin Offenbeckera się zaciął.

„Kiedy nie mogłem podnieść broni, wziąłem granat, wrzuciłem go do jego okopu, wrzuciłem do dziury. Zabiłem go – wspomina Offenbecker.

Strumień Rosjan wydawał się nie mieć końca. Był inny Rosjanin „około 25 stóp dalej do linii drzew i kula przeszła obok mojej twarzy” – powiedział Offenbecker.

Pamięta, jak jego koledzy z drużyny atakowali w pobliżu rosyjskie wojska. Jeden z nich miał rany na dłoni i twarzy. Bez karabinu do osłony swojego kolegi z drużyny, powiedział Offenbecker, sięgnął po kolejny granat.

„Sięgnąłem po mój drugi granat i po prostu rzuciłem go tak mocno, jak tylko mogłem” – powiedział Offenbecker The Daily Beast. „Widzę, jak obok niego wybucha granat… Nie widziałem… ale sądząc po tym, jak krzyczał, nie sądzę, żeby żył dużo dłużej”.

Ilustracja autorstwa Luisa G. Rendona/The Daily Beast/dzięki uprzejmości Troya Offenbeckera

Następnie jednostka kontynuowała przedzieranie się przez linię drzew, aby uniknąć potencjalnej rosyjskiej artylerii. Powiedział, że w sumie on i jego koledzy z drużyny wchodzili i wychodzili w ciągu około 15 minut.

Warto przeczytać!  Chińska propozycja pokojowa w sprawie Ukrainy wywołuje zachodni sceptycyzm

„Weszliśmy dość szybko, natychmiast je zniszczyliśmy i wydostaliśmy się w ciągu około 15 minut. Prawdopodobnie nie było nas więcej niż 20 minut” – powiedział Offenbecker dla The Daily Beast.

Według wiceminister obrony Hanny Maliar w dniu ataku ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że kontrofensywa toczy się w „kilku kierunkach” ze stopniowymi postępami na południu Ukrainy. „Wróg z pewnością nie rezygnuje łatwo ze swoich pozycji. Dlatego wszędzie toczą się bitwy i potężna konfrontacja” – powiedział Maliar na briefingu w Kijowie, według CNN.

Mark Milley, przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów, przyznał tego dnia, że ​​była to „bardzo trudna walka” i „bardzo brutalna walka”. Jednak według jego słów Ukraina „robiła stałe postępy”.

W samym rejonie Bachmutu Ukraina była w stanie przesunąć się o trzy kilometry, czyli około dwóch mil, w ciągu 10 dni, twierdził Maliar w dniu ataku. Dzień później urzędnicy powiedzieli, że poczyniono pewne postępy w sprawie Bachmuta.

W ostatnich dniach inne grupy dokonują inwazji na Rosjan w Bachmucie. Siły Operacji Specjalnych Ukrainy poinformowały w czwartkowym oświadczeniu, że żołnierze piechoty zostali ranni po zetknięciu się z Rosjanami na froncie Bachmut.

„Podczas wykonywania misji bojowej grupa jednostki Sił Operacji Specjalnych zetknęła się z wrogiem. W tym czasie w tym samym rejonie znajdowali się także żołnierze jednostki piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas bitwy rannych zostało kilku żołnierzy piechoty” – powiedział rzecznik Ukraińska Prawda. „Żołnierze Sił Operacji Specjalnych udzielili pierwszej pomocy rannym i ewakuowali ich w bezpieczne miejsce”.


Źródło