Świat

Były premier Pakistanu Khan mówi, że policja otoczyła jego dom w Lahore | Wiadomości Imrana Khana

  • 17 maja, 2023
  • 4 min read
Były premier Pakistanu Khan mówi, że policja otoczyła jego dom w Lahore |  Wiadomości Imrana Khana


Imran Khan mówi, że obawia się ponownego aresztowania, ponieważ policja otacza jego dom w związku z doniesieniami, że ukrywa podejrzanych w ostatnich zamieszkach.

Policja otoczyła dom byłego premiera Pakistanu Imrana Khana, twierdząc, że udzielał on schronienia dziesiątkom osób rzekomo zaangażowanych w gwałtowne protesty przeciwko jego niedawnemu zatrzymaniu.

Rozmieszczenie policji w środę może rozgniewać wielu zwolenników Khana i wzbudzić obawy o dalsze starcia między jego zwolennikami a siłami bezpieczeństwa. W zeszłym tygodniu zwolennicy Khana zaatakowali własność publiczną i instalacje wojskowe po tym, jak został wyciągnięty z sali sądowej i zatrzymany.

Popularny lider opozycji został zwolniony w weekend i wrócił do swojego domu w ekskluzywnej dzielnicy Lahore, drugiego co do wielkości miasta Pakistanu i stolicy regionu Pendżab.

W środę Khan pojawił się na Twitterze po tym, jak 200 policjantów otoczyło dom, a na miejscu pojawiła się więzienna furgonetka.

„Prawdopodobnie mój ostatni tweet przed moim kolejnym aresztowaniem” – napisał Khan na Twitterze. „Policja otoczyła mój dom”.

W oświadczeniu wideo na żywo w środę Khan powiedział, że jego przeciwnicy chcą wywołać walkę między nim a armią.

Warto przeczytać!  Kanada wydaje nakaz pobytu w zawiadomieniach o deportacji wysłanych do kilku indyjskich studentów

„Obawiam się, że przyniesie to duży sprzeciw, który spowoduje ogromne straty dla naszego kraju” – powiedział. „Jeśli ktoś myśli, że ta strategia może wygrać zbanowanie mojej partii, tak się nie stanie”.

Domagał się powołania komisji sądowniczej, na czele której stał główny sędzia, w celu zbadania przemocy.

Fala przemocy ogarnęła stolicę Pakistanu i inne obszary miejskie po dramatycznym aresztowaniu Khana przed sądem 10 maja. Zwolennicy Khana podpalili budynki i pojazdy oraz zaatakowali policję i personel wojskowy oraz obiekty. W starciach zginęło 10 osób, a ponad 4000 zostało aresztowanych.

Shazia Marri, pakistańska federalna minister ds. ubóstwa, łagodzenia skutków i bezpieczeństwa socjalnego, powiedziała Al Jazeerze, że wiadomość wideo Khana „podżegała” jego zwolenników do przemocy.

„Prawo zostało wzięte w ich ręce” – powiedziała Marri, odnosząc się do zwolenników Khana. „Atakowali budynki, palili karetki”.

„Była to sytuacja, w której administracja musiała podjąć pewne niezbędne środki, aby zapewnić, że pokój w pewnym sensie powrócił na ulice” – dodała.

Wcześniej w środę Amir Mir, rzecznik rządu prowincji Pendżab, powiedział, że Khan ma 24 godziny na wydanie 40 podejrzanych rzekomo ukrywających się w jego domu lub stawienie czoła nalotowi policji. Mir powiedział na konferencji prasowej, że do tej pory aresztowano 3400 podejrzanych i że planowane są kolejne naloty.

Warto przeczytać!  Najnowsze wiadomości Trumpa dzisiaj: Trump wścieka się na Truth Social, że sonda dokumentów tajnych DOJ to „ingerencja wyborcza”


Doradca Khana, Iftikhar Durrani, zaprzeczył, by były premier udzielał schronienia osobom podejrzanym o udział w przemocy.

Władze Pakistanu zapowiedziały, że będą ścigać cywilów biorących udział w niedawnych protestach antyrządowych przed sądami wojskowymi. Dowódca armii, generał Asim Munir, powiedział w przemówieniu do żołnierzy w środę, że „niedawno zaplanowane i zaaranżowane tragiczne incydenty nigdy więcej nie będą dozwolone za żadną cenę”.

Organizacja zajmująca się prawami człowieka Amnesty International i Komisja Praw Człowieka w Pakistanie stwierdziły, że są zaniepokojone planem rządu.

Sąd Najwyższy nakazał później zwolnienie Khana i skrytykował sposób jego aresztowania.

W środę sąd najwyższy w Islamabadzie przedłużył kaucję i ochronę Khana przed aresztowaniem do końca miesiąca. Jednak jego zespół prawników obawia się, że może zostać aresztowany w starych sprawach.

70-letni Khan został usunięty przez wotum nieufności w parlamencie w zeszłym roku. Obecnie toczy się przed nim ponad 100 spraw, głównie pod zarzutem podżegania do przemocy, gróźb wobec urzędników i łamania zakazu zgromadzeń. Wraz z żoną czeka go również sprawa korupcyjna.

W przemówieniu wygłoszonym w środę Khan powiedział, że nigdy nie zachęcał swoich zwolenników do angażowania się w przemoc. Twierdził, że ataki na instalacje wojskowe zostały zaaranżowane przez nieznane elementy – część rzekomego spisku mającego na celu skierowanie jego partii przeciwko wojsku, ale nie przedstawił dowodów.

Warto przeczytać!  Niger kończy porozumienie wojskowe z USA, nazywa je „głęboko niesprawiedliwym”


Źródło