Rozrywka

Caleb Carr, autor „Mrocznych historii”, umiera w wieku 68 lat

  • 25 maja, 2024
  • 10 min read
Caleb Carr, autor „Mrocznych historii”, umiera w wieku 68 lat


Caleb Carr, historyk wojskowości i autor, którego doświadczenie molestowania w dzieciństwie skłoniło go do zbadania korzeni przemocy – najsłynniejsze w jego bestsellerze z 1994 r. „The Alienist”, thrillerze historycznym opowiadającym o polowaniu na seryjnego mordercę na XIX-wiecznym Manhattanie — zmarł w czwartek w swoim domu w Cherry Plain w stanie Nowy Jork. Miał 68 lat.

Przyczyną był rak, powiedział jego brat Ethan Carr.

Pan Carr miał 39 lat, kiedy opublikował „The Alienist”, klimatyczną powieść detektywistyczną o psychiatrze dziecięcym – czy też alieniście, jak w latach 90. XIX wieku nazywano tych, którzy badają umysł – który bada morderstwa młodych prostytutek, korzystając z psychiatrii sądowej , co było wówczas metodą niekonwencjonalną.

Pan Carr najpierw przedstawił tę książkę jako literaturę faktu; tak nie było, ale taki był wniosek na podstawie wyczerpujących badań, jakie przeprowadził na temat tamtego okresu. Odtworzył ponure okropności życia w kamienicach Manhattanu, jego sadystycznych gangów i obskurnych burdeli handlujących dziećmi, a także bujne centra władzy miasta, takie jak restauracja Delmonico. Zaludnił swoją powieść postaciami historycznymi, takimi jak Theodore Roosevelt, który przed latami w Białym Domu był komisarzem ds. reform w Nowym Jorku. Nawet Jacob Riis miał epizod.

Pan Carr regularnie współpracował z działem z listami „The New York Times”; zwłaszcza raz skarcił Henry’ego Kissingera za to, co pan Carr określił jako przestarzałe teorie dyplomacji międzynarodowej. Miał wtedy 19 lat.

„Alienista” od razu stał się hitem i zebrał entuzjastyczne recenzje. Jeszcze przed publikacją prawa do filmu kupił producent Scott Rudin za pół miliona dolarów. (Prawa w miękkiej oprawie sprzedano za ponad milion.)

„Praktycznie słychać tętent końskich kopyt odbijający się echem po starym Broadwayu” – napisał Christopher Lehmann-Haupt w swojej recenzji w The Times. „Dobrego jedzenia można spróbować w Delmonico’s. W powietrzu można wyczuć strach.

Autorów magazynów urzekł styl życia pana Carra w centrum miasta – mieszkał w Lower East Side na Manhattanie, grał w lokalnym zespole punkowym, nosił czarne tenisówki za kostkę i miał włosy sięgające do ramion – a także jego literackie pochodzenie. Jego ojcem był Lucien Carr, dziennikarz, który był muzą i najlepszym przyjacielem członków rodziny Beat: pisarzy Jacka Kerouaca, Williama S. Burroughsa i Allena Ginsberga. Piękny i charyzmatyczny jako młody mężczyzna. „Lou był spoiwem” – powiedział kiedyś Ginsberg – co spajało grupę.

Starszy pan Carr również był alkoholikiem, a Caleb dorastał w chaosie bohemy. Dom Carrów był miejscem pijackich hulanek i znacznie gorszych sytuacji. Pan Carr wściekł się na swoją żonę i trzech synów. Ale swoje najbardziej przerażające wybuchy skierował na Caleba, swoje średnie dziecko, którego wyróżnił za przemoc fizyczną.

Warto przeczytać!  Michael J. Fox opowiada w nowym dokumencie, jak diagnoza choroby Parkinsona doprowadziła go do alkoholizmu

Rodzice Caleba rozwiedli się, gdy miał 8 lat. Jednak bicie trwało latami.

„Alienista” wydany w 1994 roku od razu stał się hitem i zebrał znakomite recenzje. Jeszcze przed publikacją prawa do filmu zostały przejęte.Kredyt…Koguci

„Nie ma wątpliwości, że przez całe życie fascynowałem się przemocą” – Caleb Carr powiedział Stephenowi Dubnerowi z nowojorskiego magazynu w 1994 r., tuż przed publikacją „The Alienist”, wyjaśniając nie tylko silnik książki, ale także to, dlaczego zainteresowało go wojsko. historia. „Częścią tego była chęć odnalezienia przemocy, która, po pierwsze, ma na celu jakiś celowy cel, a po drugie, rządzi się możliwym do zdefiniowania kodeksem etycznym. I myślę, że to dość oczywiste, dlaczego miałbym to zrobić.

Lucien Carr również był molestowany. Dorastając w St. Louis, był molestowany seksualnie przez swojego mistrza skautów, niejakiego Davida Kammerera, który podążył za nim na wschodnie wybrzeże, gdzie Lucien rozpoczął studia na Uniwersytecie Columbia i poznał Kerouaca, Ginsberga i Burroughsa. Pewnej pijanej nocy w 1944 roku pan Carr zabił swojego długoletniego drapieżnika w Riverside Park, dźgając go nożem harcerskim i wrzucając do rzeki Hudson. Kerouac pomógł mu pozbyć się noża. Lucien zgłosił się następnego dnia i odsiedział dwa lata w zakładzie poprawczym za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Zabójstwo było wydarzeniem celebracyjnym i stało się swego rodzaju historią początków historii Beats. Kerouac i Burroughs przekazali to fioletową prozą w powieści, którą złośliwie zatytułowali „A hipopotamy gotowano w zbiornikach”, która została odrzucona przez wydawców, a następnie uwikłana w kwestie prawne, zanim ostatecznie została opublikowana w 2008 r., kiedy wszyscy dyrektorzy nie żyli. (Został obejrzany przez Michiko Kakutani w The Times.) W 2013 roku był tematem filmu „Kill Your Darlings” z Danielem Radcliffe’em w roli Allena Ginsberga.

Caleb Carr i jego rodzina uznali „Kill Your Darlings” za coś więcej niż tylko wady, kwestionując tezę filmu, że Lucien był gejem skonfliktowanym w represyjnym społeczeństwie, a Kammerer był ofiarą, a ich związek był za obopólną zgodą.

„Mój ojciec idealnie wpasował się w „cykl molestowania” – powiedział Carr w wywiadzie. „Ze wszystkich okropnych rzeczy, które zrobił Kammerer, być może najgorszą było nauczenie go tego, nauczenie go, że najbardziej podstawowym sposobem tworzenia więzi jest molestowanie”.

Dodał: „Kiedy wiele lat później skonfrontowałem go z jego skrajną przemocą wobec mnie, po tym, jak rozpocząłem terapię, w końcu zapytał (po zaprzeczaniu, jakoby taka przemoc miała miejsce tak długo, jak mógł, a następnie przyznaniu się do tego): „Czy nie Czy to oznacza, że ​​istnieje między nami szczególna więź? I pamiętam, że moja krew nigdy nie była tak zimna.

Warto przeczytać!  W mediach społecznościowych wrzało w związku z zamknięciem Disneya Splash Mountain Ride

Caleb Carr urodził się 2 sierpnia 1955 roku na Manhattanie. Jego ojciec po wyjściu z zakładu poprawczego pracował jako reporter i redaktor w United Press International, gdzie poznał reporterkę Francescę von Hartz. Pobrali się w 1952 roku i mieli trzech synów: Simona, Caleba i Ethana. Dziesięć lat później rozwiedli się, pani von Hartz wyszła za mąż za Johna Speichera, redaktora i pisarza mającego trzy córki. Para wraz z szóstką dzieci przeprowadziła się na poddasze przy East 14th Street, niebezpiecznej okolicy pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Było to kolejne chaotyczne gospodarstwo domowe nadzorowane przez alkoholików, a dzieci często nazywały siebie „mrocznym Bradym Bunchem”.

Caleb uczęszczał do Friends Seminary, szkoły kwakrów w East Village, gdzie zainteresowanie historią wojskowości uczyniło go odmieńcem i odmieńcem. W transkrypcie ze szkoły średniej opisano go jako „społecznie niepożądanego”. Po ukończeniu studiów uczęszczał do Kenyon College w Ohio, a następnie na Uniwersytet Nowojorski, gdzie uzyskał tytuł licencjata oraz studiował historię wojskowości i dyplomacji.

W 1997 r. Carr opublikował „Anioł ciemności”, kontynuację „Alienisty”. Zawierało wiele tych samych postaci, które spotykają się ponownie, aby zbadać sprawę zaginionego dziecka. To także był bestseller, „tak samo zwycięski thriller historyczny”, jak jego poprzednik, napisał Lehmann-Haupt z „The Times”.

Pan Carr był autorem 11 książek, w tym „Włoskiego sekretarza” (2005), kryminału o Sherlocku Holmesie zamówionego przez majątek Arthura Conana Doyle’a; „Surrender, New York” (2016), dobrze recenzowana współczesna powieść kryminalna, która mimo wszystko słabo się sprzedawała; oraz „Lessons of Terror: A History of Warfare Against Civilians” (2002), które napisał po atakach z 11 września.

Nawet w czasach przed erą Twittera „Lekcja terroru” wywołała zamieszanie w Internecie. Została jednocześnie głośno pochwalona i skrytykowana – a na dodatek stała się bestsellerem – a pan Carr wyśmiewał swoich krytyków na Amazonie. Wielu kwestionowało jego twierdzenie, że niektóre „konwencjonalne” działania wojenne – takie jak barbarzyństwo generała Shermana podczas wojny domowej i zachowanie Izraela wobec Palestyńczyków – są równoznaczne z terroryzmem, co zirytowało historyków wojskowości, a także panią Kakutani z „The Times”.

Tym, co napędzało pana Carra we wszystkich jego pracach, były źródła przemocy, tajemnice natury i wychowania. W swoim życiu był zdeterminowany, aby zakończyć cykl mrocznego dziedzictwa swojej rodziny, nie mając dzieci. Ten wybór ograniczył jego życie romantyczne, a gdy dorastał, stawał się coraz bardziej samotny. Kiedy w 2000 roku kupił 1400 akrów w hrabstwie Rensselaer w stanie Nowy Jork i zbudował sobie dom w pobliżu grzbietu zwanego Misery Mountain, jego poczucie stało się jeszcze większe.

Warto przeczytać!  To, co najlepsze w BoF 2023: rok zmian piękna

„Mam ponure spojrzenie na świat, a w szczególności na ludzkość” – powiedział Joyce Wadler z „The Times” w 2005 roku. „Przez lata temu zaprzeczałem, ale jestem bardzo mizantropijny. I nie bez powodu mieszkam samotnie w górach.

Jego ostatnią książką, opublikowaną w kwietniu, był „Mój ukochany potwór: Masza, półdziki kot ratunkowy, który mnie uratował”. To zarówno wspomnienie czasu, jaki tam spędził, jak i historia miłosna do stworzenia, które było jego najwierniejszym i najbardziej wspierającym towarzyszem przez ostatnie dziesięciolecia jego życia.

„Ale jak mógł żyjesz tak długo” – pytali go przyjaciele – „sam w górach z samym kotem?” Uraził go zwrot „tylko kot”.

„Trzeba zrozumieć, że Maszy zawsze wystarczałem” – napisał. „To, jak żyłem, co wybierałem, moja natura – wszystko było dla niej wystarczająco dobre”.

Masza, podobnie jak jej współlokatorka, doświadczyła w pewnym momencie przemocy fizycznej, a gdy pan Carr i jego towarzysz się starzeli, ich wczesne okropności miały niszczycielskie skutki fizyczne. Pobicie pana Carra spowodowało powstanie blizn w jego narządach, co doprowadziło do innych poważnych dolegliwości. U każdego z nich zdiagnozowano raka, ale Masza zmarła pierwsza.

Oprócz brata Ethana, pana Carr pozostawił jeszcze innego brata, Simona; jego przyrodnie siostry, Hilda, Jennifer i Christine Speicher; i jego matka, obecnie znana jako Francesca Cote. Lucien Carr zmarł w 2005 roku.

Pomimo początkowego zamieszania „Alienista” nigdy nie trafił na duży ekran. Producenci chcieli zamienić to w historię miłosną lub w inny sposób zmienić dzieło pana Carra. Jednak po dziesięcioleciach zrywów i początków znalazł swój dom w telewizji, a w 2018 roku był postrzegany jako 10-odcinkowy miniserial w TNT. James Poniewozik z The Times nazwał to „bujnym, nastrojowym, trochę sztywnym”. Ale był to głównie sukces, docierając do 50 milionów widzów i zdobywając sześć nominacji do nagrody Emmy. (Zdobył jeden za specjalne efekty wizualne.)

Pan Carr ze swoim kotem Maszą, temat jego ostatniej książki „Mój ukochany potwór: Masza, półdziki kot ratunkowy, który mnie uratował”.Kredyt…Caleba Carra

„Gdybym wiedział, że z tej książki nie wyniknie nic innego jak tylko postęp” – powiedział pan Carr w 1994 r., gdy „The Alienist” był gotowy do publikacji, „nadal napisałbym to dokładnie tak samo. Ale gdybyś poprosił mnie, żebym zamienił tę książkę, całą karierę i aby moje dzieciństwo wyglądało inaczej, prawdopodobnie bym to zrobił”.


Źródło