Podróże

Cancun: meksykańska wioska rybacka, która stała się jednym z najgorętszych miejsc imprezowych na świecie

  • 15 maja, 2024
  • 7 min read
Cancun: meksykańska wioska rybacka, która stała się jednym z najgorętszych miejsc imprezowych na świecie




CNN

Cancún. To tylko słońce, piasek i impreza, prawda? Cóż, źle. To słynne turystyczne miejsce na półwyspie Jukatan mogło stać się synonimem nadmiaru, ale od Lucha Libre, przez historię Majów, po naturalne piękno pobliskich dżungli, Cancun oferuje o wiele więcej niż wakacje na plaży.

Przybycie tutaj teraz też jest wyjątkowe. Minęło 50 lat od otwarcia pierwszego hotelu w Cancun. Na początku lat 70. był to pusty, piękny odcinek wybrzeża, z wyjątkiem małej wioski rybackiej. Jednak tamtejszy boom nie był organiczny, ale w rzeczywistości stanowił część planu stworzenia tego, co ówczesny rząd meksykański nazwał „placem zabaw wartym wiele milionów dolarów”.

Beau Molloya/CNN

Życie Cancun jako głównego kurortu rozpoczęło się 50 lat temu.

Plan ten, nazwany Projektem Cancun, uzyskał akceptację w 1969 r., a grunt został zburzony w 1970 r., aby zbudować nowe miasto od podstaw. Znajdowałby się w nim obszar nadal znany jako Strefa Hotelowa, część miasta przeznaczona do zamieszkania dla lokalnych mieszkańców i pracowników, a także lotnisko, na którym mogliby latać ludzie spragnieni dobrej pogody i dobrej zabawy.

Quintana Roo, które stało się stanem meksykańskim w 1974 r., w tym samym roku, w którym otwarto pierwszy hotel, jest obecnie siedzibą wielu ośrodków wypoczynkowych, z których pierwotnym jest Cancun.

Szybkie przewijanie do przodu i Cancun stało się niekontrolowanym sukcesem. W 2023 r. odwiedziło tę miejscowość około 21 milionów gości, co pobiło prognozy ministerstwa turystyki i przypomniało wszystkim, że jest to obowiązkowy punkt zwiedzania Meksyku.

CNN

Lucha Libre – meksykańskie wrestlingi – mają ogromną rzeszę fanów.

Wieczór na mieście w Cancun nie musi wiązać się ze strzałami, waleniem się balonami i tańcem na ulicy, chociaż wszystkie te rzeczy mają swoje miejsce. Jeśli szukasz czegoś prawdziwie lokalnego, najlepiej wybrać sport, organizując wieczór Lucha Libre, meksykańskich zapasów.

Warto przeczytać!  Topdeck ogłasza ogromną wyprzedaż wybranych pakietów na lata 2024–25

Sport mający rzeszę fanów. Zapaśnicy znani jako Luchadores walczą w maskach, których po przegranej nie będą mogli już nigdy założyć. Wszystko to składa się na kolorowe, ale brutalne przeżycie, któremu nie można się oprzeć, niezależnie od tego, czy chodzi o wyrzucenie zapaśników z ringu, czy o pyszne tamales, które można przekąsić przed występem.

Chociaż ta historyczna forma rozrywki, której początki sięgają XX wieku, oferuje odwiedzającym wgląd w lokalną kulturę, w Cancun jest coś jeszcze starszego, co można podziwiać. Tysiące lat przed pojawieniem się Cancun na scenie turystycznej Imperium Majów zbudowało tu świątynie i miasta, a ich ruiny są nadal widoczne pomiędzy hotelami przypominającymi piramidy, które naśladują ich oryginalny projekt.

CNN

Puerto Morelos słynie z cenot – głębokich zapadlisk znajdujących się w tej części Meksyku.

Aby naprawdę poznać wysoko rozwiniętą cywilizację, która tu wyrosła, warto udać się w głąb dżungli. Do Puerto Morelos i jego kultowych cenotów. Te głębokie zapadliska, występujące w tej części Meksyku, powstały podczas ostatniej epoki lodowcowej, kiedy zapadł się osłabiony wapień, zapewniając jedyne źródło słodkiej wody w lesie.

Słowo to wywodzi się z języka Majów, którego ludzie wierzyli, że są to święte przestrzenie, umożliwiające dostęp do podziemnego świata.

„Nazywają to Xibalba” – wyjaśnia Roberto Rojo, biolog i założyciel Cenotes Urbanos, organizacji non-profit zajmującej się ochroną przyrody. „Xibalbo, tak w języku Majów określa się podziemie… to nie jest piekło. To po prostu kolejne miejsce w ich wszechświecie.

CNN

Biolog Roberto Rojo twierdzi, że starożytni Majowie wierzyli, że cenoty stanowią wejście do podziemi.

„Wiele piramid i świątyń zbudowano nad cenotami, jaskiniami lub bardzo blisko tych miejsc, ponieważ były one dla nich bardzo ważne”.

Warto przeczytać!  Największe żale z podróży osób powyżej 70 roku życia ujawnione w ankiecie

Tak ważne, że wokół nich budowano całe miasta i świątynie, takie jak Chichen-Itza, uznane w 2000 roku za jeden z siedmiu nowych cudów świata. Składano także ofiary, wrzucano zwierzęta głęboko do wody, aby przebłagać bogów Majów.

W Cenote Zapote w Puerto Morelos można nawet zejść na dno i zobaczyć coś, co leżało tam od ponad 10 000 lat.

„To bardzo wyjątkowa cenote, ponieważ znajduje się tam na dole [there is] pełny szkielet wielkiego, gigantycznego leniwca naziemnego, który żył tu w epoce lodowcowej” – mówi Rojo.

CNN

Architekt i filantrop Eduardo Neira Sterkel, AKA Roth, stworzył galerię sztuki dżungli SFER IK.

Dżungla półwyspu kryje także inne tajemnice. Dwie godziny drogi od Cancun, w Tulum, kryje się muzeum i centrum sztuki, które jest niezwykłe, wywrócone do góry nogami i wręcz odlotowe. SFER IK został otwarty w 2019 roku. Jest to po części muzeum, po części galeria, a po części dżungla, zjednoczona z otoczeniem, bez płaskich podłóg i sufitów, zbudowana z lokalnego drewna, winorośli, a nawet żywych drzew.

Pomysł architekta i filantropa Eduardo Neiry Sterkela, znanego również jako Roth, ma na celu przybliżenie odwiedzającym natury i piękna lasów Jukatanu. Robi to w naprawdę niepowtarzalnym stylu, od falistych chodników po sposób, w jaki winorośle opadają na ścieżki, a drzewa wznoszą się nad nimi.

Roth wyjaśnia, że ​​dzięki 200 drzewom tworzącym SFER IK jest to sposób na wprowadzenie natury do codzienności.

„Myślę, że przyroda to ostatni zasób, jaki mamy, musimy o nią dbać” – mówi zapytany o to, dlaczego stworzenie tej niesamowitej przestrzeni było dla niego tak ważne. Bez wątpienia jest to miejsce, w którym można poczuć spokój i satysfakcję, jednocząc się z otaczającym Cię światem. To nie Cancun słynie z gorączkowych imprez. Daleko, daleko od tego.

Warto przeczytać!  Ulubiona influencerka TikTok, Tinx, opowiada o podróżach i odkrywaniu nowych miejsc poprzez jedzenie

Podobnie uzdrawiająca moc ceremonii tamazcalowej wyróżnia się na tle stereotypów kojarzonych z regionem. Ta starożytna tradycja Majów jest nadal praktykowana w dżungli wokół Cancun, co stanowi szansę na relaks, detoksykację i oczyszczenie wśród zieleni.

Są nawet prawdziwi lokalni szamani, którzy poprowadzą ceremonię w Temazcal, kamiennym igloo, w którym pali się gorący ogień. Pomyśl o tym jak o saunie w dżungli. Ciemność przestrzeni ma na celu przełamanie barier między ludźmi, a ceremonie trwają do ośmiu godzin i polegają na dzieleniu się uczuciami i myślami.

„To jest bardzo dobre dla naszego organizmu; leczymy się, oczyszczamy z toksyn” – wyjaśnia szaman z wnętrza Temazcal. Uważa się, że Majowie brali udział w takich ceremoniach po bitwie lub zawodach sądowych. Tysiące lat temu oni, podobnie jak wiele starożytnych cywilizacji na całym świecie, zrozumieli siłę uważności.

Stare, nowe i wszystko pomiędzy

CNN

Nowoczesne hotele stoją obok starożytnych ruin w Cancun.

Podczas gdy cuda natury odciągają turystów od Cancun, deszcz, który pojawia się tu częściej, niż myślisz, zapędza turystów do domów, do niezliczonych centrów handlowych miasta. Może to być współczesny Meksyk, ale tutejsze pamiątki mają wyraźnie inspirowany Majami, od lokalnego rękodzieła po magnesy na lodówkę pokryte świątyniami.

Na szczęście słońce nigdy nie jest daleko, co oznacza, że ​​jest czas, aby po prostu podziwiać turkusową wodę, łodzie muskające powierzchnię i ptaki usiane na niebie. Po prostu nie da się uciec od faktu, że jest to niezwykle piękny zakątek świata.

Podobnie jak Majowie, wizjonerzy współczesnego Cancun wiedzieli, co robią, tworząc tę ​​turystyczną rozkosz. Dziś jest to porywająca mieszanka starego i nowego, niezwykłe miejsce, które warto poznać, od plaż po bary, cenoty i rozkosze dżungli.


Źródło