Świat

Celem nowej fali ataków Rosja jest zniszczenie sieci energetycznej Ukrainy

  • 26 marca, 2024
  • 11 min read
Celem nowej fali ataków Rosja jest zniszczenie sieci energetycznej Ukrainy


Wspieraj niezależne dziennikarstwo na Ukrainie. Dołącz do nas w tej walce.

Zostań członkiem Wesprzyj nas choć raz

W dniach 21–25 marca Rosja przeprowadziła nową falę ataków rakietowych i dronów na Ukrainę, uderzając w infrastrukturę krytyczną kraju mocniej niż kiedykolwiek wcześniej.

W zeszłym tygodniu około 190 rakiet, 140 dronów typu Shahed i 700 bomb lotniczych spadło na kraj. – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu wygłoszonym 24 marca.

Dzień później Rosja wystrzeliła ok nowy atak rakietowy na Kijów.

Eksperci są zgodni co do tego, że celem Moskwy jest zniszczenie sieci energetycznej kraju.

Chociaż dotychczas nie udało się osiągnąć tego celu, sytuacja staje się coraz bardziej niepewna w obliczu malejącej amunicji do obrony powietrznej.

Niektórzy uważają, że nowe ataki są zemstą za własną kampanię ataków dronów na Ukrainie Rosyjskie rafinerie ropy naftowejktóre według doniesień zostały zakłócone zdolności wydobycia ropy naftowej w Rosji o około jedną dziesiątą.

„Rosja wznowiła ataki na obiekty energetyczne na Ukrainie w odwecie za niedawne ataki Kijowa za pomocą dronów na rosyjskie składy i rafinerie ropy” – powiedział Frederico Borsari, analityk ds. obronności i pracownik Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA).

„Celem było pokazanie ludności rosyjskiej siły i determinacji, a jednocześnie próba przełamania ukraińskiego ducha stawiania oporu poprzez pozbawienie zarówno ludności, jak i wojska kluczowych dostaw energii”.

Inni twierdzą, że atak został przeprowadzony przez Rosję, kiedy miała ku temu możliwości, a nie w wyniku działań zbrojnych Ukrainy.

Warto przeczytać!  Czego kredytobiorcy mogą się spodziewać w 2023 r., kiedy plan Bidena trafi do Sądu Najwyższego

„Odpowiedź może być bardzo prosta: wcześniej nie byli gotowi. Atak był bardzo precyzyjnie przygotowany i przeprowadzony w sposób bardzo szczegółowy” – powiedział w komentarzu dla magazynu Oleksandr Charczenko, dyrektor zarządzający Centrum Badań Przemysłu Energetycznego. Niepodległy Kijów.

„Przygotowań tych nie przeprowadzono w tydzień czy dwa tygodnie… Dokładnie zaplanowali ten atak. Jego głównym celem była awaria prądu w kraju”.

Largest strike on energy grid

Ostrzegali o tym urzędnicy ukraińscy i zachodni Moskwa prawdopodobnie rozpocznie masową kampanię przeciwko krajowej sieci energetycznej, nawiązując do strategii zastosowanej na przełomie 2022 i 2023 roku.

Zdaniem ekspertów, kampania została zaplanowana na miesiące zimowe i miała wyrządzić maksymalne szkody.

Podczas pierwszej jesieni i zimy wojny na pełną skalę fale rosyjskich rakiet i dronów, które wówczas nie były przeciwstawiane się zaawansowanej obronie powietrznej, takiej jak Patriocizniszczony połowę infrastruktury energetycznej kraju i pozostawił ludzi na całej Ukrainie bez ogrzewania w ujemnych temperaturach.

Wydawało się, że tej zimy Rosja zmieniła swoją strategię, pragnących degradować Ukrainę kompleks wojskowo-przemysłowy, a nie jego system energetyczny.

Przy stosunkowo ograniczonych szkodach wyrządzonych infrastrukturze krytycznej, siatka pozostała stabilnaa krajowi udało się nawet przetrwać całą zimę wykorzystując wyłącznie własny gaz.

Największy w historii atak nastąpił nieoczekiwanie wczesną wiosną, gdy temperatury już wzrosły.

The kapitał został uderzony już 21 marcaco oznacza początek nowej serii ataków.

Dzień później Rosja przeprowadziła niszczycielski atak na sieć energetyczną kraju we wszystkich regionach. Co najmniej pięć osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych 22 marca co minister energetyki Herman Haluszczenko nazwał największym atakiem na infrastrukturę energetyczną kraju w historii.

24 marca rosyjskie rakiety wycelowały w zachodnie regiony, uszkadzając m.in obiektów operatora gazowego Naftogaz.

25 marca nowy strajk przeciwko Kijów ranił dwie osobypodczas ataków na południową Ukrainę ranny kilkanaście. Rośnie niepokój w związku z tym, jak długo może trwać ta kampania oraz ile szkód i zniszczeń może przynieść.

Uderzone zostały obiekty energetyczne w całym kraju, w tym w Zaporożu Elektrownia Wodna Dnipronajwiększa hydroelektrownia na Ukrainie.

Ihor Syrota, szef ukraińskiego państwowego przedsiębiorstwa Ukrhydroenergo, powiedział, że po kilku bezpośrednich trafieniach zniszczone zostały całe bloki elektrowni wodnej, dodając, że ich budowa od podstaw może zająć od 18 do 24 miesięcy.

Warto przeczytać!  Rosja obnosi się z zachodnim sprzętem wojskowym zdobytym podczas wojny na Ukrainie

Rosja przeprowadza kolejny atak rakietowy na Kijów, w wyniku którego co najmniej 2 osoby są ranne

25 marca Rosja przeprowadziła kolejny atak rakietowy na stolicę Ukrainy, raniąc co najmniej siedem osób, a także uszkadzając placówkę edukacyjną i budynek mieszkalny.

Pełna odbudowa zakładu zajmie prawdopodobnie lata, co stanowi „znacząca strata dla ukraińskiego systemu energetycznego” – powiedział Syrota w telewizji.

Sama tama również została uszkodzona, ale urzędnicy podkreślili, że obecnie nie ma niebezpieczeństwa naruszenia, o ile Rosja nie ponawia ataków. Jego potencjalne zniszczenie mogłoby naśladować katastrofę wywołaną naruszeniem Zapora Kachowka ostatni rok.

„W piątek (22 marca) w wyniku ostrzału DTEK (największa prywatna firma energetyczna Ukrainy) straciła połowę swoich mocy wytwórczych, których niestety nie da się szybko przywrócić” – powiedział dziennikowi Kijów Independent rzecznik DTEK Pavlo Bilodid.

Prawie tak stwierdził Oleksii Kuleba, wiceszef gabinetu prezydenta 1,5 miliona ludzi doświadczyło przerw w dostawie prądu 22 marca. Około 700 000 mieszkańców straciło prąd w samym Charkowie, gdzie niszczycielskie zniszczenia miejskiej elektrowni cieplnej doprowadziły do ​​przerwy w dostawie prądu.

Rosja „zniszczyła główne obiekty energetyczne, które zasilały nasze miasto” – podsumował burmistrz Ihor Terekchow. Ponieważ odbudowa elektrowni cieplnej zajmie prawdopodobnie ponad rok, Charków jest obecnie zaopatrywany w energię z innych regionów Ukrainy.

Charków zakończył sezon grzewczy kilka tygodni przed terminem, a Kijów ma pójść w jego ślady 28 marca.

Awarie dotknęły także mieszkańców obwodów zaporoskiego, odeskiego, sumskiego, połtawskiego, winnickiego i nie tylko.

„Dziś w nocy wróg wielokrotnie atakował infrastrukturę energetyczną Odessy, która wcześniej została poważnie zniszczona w wyniku ostrzału” – oznajmił 25 marca Bilodid. Obwód odeski pozostaje najbardziej dotkniętym regionem – dodał.

Choć pracownikom energetyki udało się w weekend nieco ustabilizować sytuację na Ukrainie, w obwodzie odeskim nadal konieczne było wprowadzenie awaryjnych przestojów. Według gubernatora Ołeha Kipera według stanu na 25 marca około 300 000 mieszkańców Odessy pozostaje bez prądu.

Warto przeczytać!  IDF twierdzi, że żołnierze strzelali do „podejrzanych”, ale zaprzecza, jakoby obrali za cel konwój w związku ze śmiertelnym incydentem związanym z pomocą żywnościową

Co najmniej 13 osób, w tym dziecko, zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na Kijów

Siły rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Kijów wczesnym rankiem 21 marca, raniąc co najmniej 13 osób i powodując zniszczenia w domach i infrastrukturze w całym mieście.

Aiming for a blackout

Ciepła pogoda prawdopodobnie przyniosła przynajmniej częściową ulgę obywatelom i systemowi elektroenergetycznemu, rodząc pytanie: dlaczego Rosja przeprowadziła atak dopiero teraz?

Eksperci uważają, że Rosja nie była wcześniej w pełni gotowa i wymagała głębokiego planowania strategicznego, prawdopodobnie przez wiele miesięcy.

W wystąpieniu telewizyjnym prezes Ukrenergo Wołodymyr Kudrycki powiedział, że przygotowania te prawdopodobnie obejmowały konsultacje z rosyjskimi ekspertami ds. energetyki, którzy dobrze znają infrastrukturę energetyczną Ukrainy.

„Nie mam wątpliwości, że wszystkie ataki na sieć energetyczną Ukrainy od początku inwazji na pełną skalę były w ten czy inny sposób koordynowane z rosyjskimi ekspertami ds. energetyki” – powiedział Kudrytskyi.

Choć atak niewątpliwie zadał ciężki cios, nie doprowadził do całkowitego wyłączenia prądu, a Charczenko uważa, że ​​nawet awarie na dużą skalę, których kraj doświadczył pierwszej zimy, raczej się nie powtórzą.

„Rozumiemy, jak planują te ataki i wiemy, jak zareagować natychmiast po tym, aby zapobiec awarii prądu” – powiedział Charczenko.

„To doświadczenie i już zainstalowana fizyczna ochrona obiektów energetycznych wystarczą, aby zapobiec rzeczywistej awarii prądu w całym kraju” – dodał.

Ukraina była w stanie zaadaptować się i zyskać nowe możliwości, których nie posiadała w poprzednim sezonie zimowym. Pomimo malejące zapasy amunicjinowoczesne systemy obrony powietrznej, które Ukraina otrzymała w zeszłym roku, nadal przytępiają ostrość uderzeń.

Ukraińska obrona zestrzeliła wszystkie 31 rakiet wystrzelonych 21 marca, 92 ze 151 pocisków wystrzelonych 22 marca, 43 z 57 24 marca i oba pociski balistyczne wystrzelone w stronę Kijowa 25 marca.

Jeżeli jednak ataki będą kontynuowane, Kijów może wkrótce znaleźć się bez wystarczających środków do ochrony swojego nieba. Ponieważ pomoc amerykańska w wysokości 60 miliardów dolarów pozostaje skutecznie zablokowana w Kongresie, „Washington Post” napisał, że ukraińska obrona przeciwlotnicza może wkrótce być w stanie atakować wyłącznie jeden na pięć rosyjskich rakiet.

Borsari powiązał ponowne ataki Rosji na systemy energetyczne bezpośrednio z niedoborami amunicji.

„Kreml także dostrzega, że ​​Ukraina jest teraz walczył na polu bitwy z powodu braku amunicji a atakowanie infrastruktury krytycznej naprawi także ważne, wysokiej klasy zdolności obrony powietrznej, które można wykorzystać gdzie indziej, i niszczy ukraińskie zasoby przechwytywaczy” – skomentował ekspert.

„Dalsze ataki na infrastrukturę energetyczną wywarłyby dodatkowy stres na ukraińską ludność cywilną i zagroziłyby regularnym dostawom energii, również krytycznym dla płynnych operacji wojskowych, w szczególności biorąc pod uwagę wysoce cyfrową architekturę dowodzenia i kontroli na Ukrainie”.

Jeśli chodzi o ukraińskich pracowników energetyki, są oni lepiej przygotowani do radzenia sobie z obciążeniami w sieci energetycznej niż w pierwszym roku inwazji: „Mamy już ogromne doświadczenie w tym, jak zminimalizować skutki ataków… i odnowić dostawy energii do cierpiących regionów” – powiedział Charczenko.

Niemniej jednak całkowite naprawienie wyrządzonych szkód jest trudnym zadaniem, zwłaszcza dla kraju pogrążonego w wojnie na pełną skalę.

„Ukraina ma już ogromny brak mocy wytwórczych… Wysokie napięcie można przywrócić dość szybko, ale jeśli chodzi o moce wytwórcze, najniższy szacunki (na ich przywrócenie) to dwa lata” – zauważył Charczenko.

Rzecznik DTEK przedstawił ponure prognozy dotyczące działań renowacyjnych: „Ze względu na znaczną skalę zniszczeń trudno oszacować, ile czasu zajmie całkowite przywrócenie uszkodzonego sprzętu”.

„Niestety Ukraina sama nie jest w stanie odbudować obiektów energetycznych zniszczonych przez wroga. Potrzebujemy pomocy naszych zachodnich partnerów, którzy mogliby zapewnić nam niezbędny sprzęt” – podkreślił Bilodid.

Wraz z nadejściem wiosny spójrz na zimowe ataki Rosji na Kijów

W sumie w stolicy w wyniku rosyjskich ataków zimą 2023–2024 zginęło co najmniej 45 osób, a ponad 130 zostało rannych.




Źródło