Świat

Centralne Dowództwo USA twierdzi, że rakieta balistyczna Houthi uderza w należący do USA i przez niego zarządzany statek towarowy

  • 15 stycznia, 2024
  • 4 min read
Centralne Dowództwo USA twierdzi, że rakieta balistyczna Houthi uderza w należący do USA i przez niego zarządzany statek towarowy




CNN

W poniedziałek Centralne Dowództwo USA poinformowało, że przeciwokrętowy pocisk balistyczny Houthi uderzył w należący do USA i przez niego zarządzany statek towarowy.

Wydaje się, że atak na Gibraltar Eagle to pierwszy udany atak Houthi na statek będący własnością USA lub przez niego obsługiwany, podnosząc stawkę na Morzu Czerwonym po tym, jak Stany Zjednoczone obiecały, że dalsze starty Houthi spotkają się z odpowiedzią.

Oświadczenie nadeszło zaledwie kilka dni po tym, jak koalicja pod przywództwem USA przeprowadziła ataki przeciwko wspieranej przez Iran grupie rebeliantów w Jemenie i ostrzegła, że ​​możliwe są dalsze ataki, jeśli ataki Houthi będą kontynuowane.

Centralne Dowództwo poinformowało, że masowiec M/V Gibraltar Eagle pływający pod banderą Wysp Marshalla, którego właścicielem i operatorem jest amerykańska firma Eagle Bulk, doznał niewielkich uszkodzeń i nie zgłosił żadnych obrażeń na pokładzie. Statek płynie dalej.

W poniedziałek oświadczenie Eagle Bulk Shipping potwierdziło, że Gibraltar Eagle przewożący ładunek wyrobów stalowych został trafiony „niezidentyfikowanym pociskiem” w odległości około 160 km od brzegu w Zatoce Adeńskiej.

Warto przeczytać!  „Trujące pigułki” Izby GOP mogą wymusić cięcia wydatków i zachwiać gospodarką

„W wyniku uderzenia statek doznał ograniczonych uszkodzeń ładowni, ale jest stabilny i wypływa z tego obszaru” – czytamy w oświadczeniu. „Potwierdza się, że wszyscy marynarze na pokładzie statku nie odnieśli obrażeń”.

Brytyjska agencja bezpieczeństwa morskiego (UKMTO) poinformowała, że ​​otrzymała raport o incydencie.

Eagle Bulk Shipping twierdzi, że jest w „bliskim kontakcie ze wszystkimi właściwymi władzami”.

„Zaleca się statkom zachowanie ostrożności podczas tranzytu i zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań UKMTO” – oznajmiła agencja bezpieczeństwa morskiego.

Huti oficjalnie nie przyznali się do odpowiedzialności za poniedziałkowy atak na Gibraltar Eagle.

Po czwartkowych atakach kierowanych przez USA na prawie 30 obiektów na terytorium kontrolowanym przez Houthi w Jemenie, przy użyciu ponad 150 amunicji precyzyjnej, administracja Bidena oświadczyła, że ​​Stany Zjednoczone będą bronić swoich aktywów i interesów w regionie. Po wielokrotnych ostrzeżeniach kierowanych do Houthi, Stany Zjednoczone próbowały przedstawić swoje ataki jako opcję ostateczną, twierdząc, że próbują zapobiec dalszej eskalacji.

„Będziemy w pełni przygotowani, aby się bronić i bronić tego żeglugi, jeśli do tego dojdzie” – powiedział w piątek John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Warto przeczytać!  Norma ląduje w pobliżu meksykańskich kurortów Los Cabos

Huti obiecali odwet, mówiąc, że każdy atut USA lub Wielkiej Brytanii będzie „uzasadnionym celem”. Od połowy listopada Huti przeprowadzili około 30 ataków na międzynarodowe szlaki żeglugowe, zmuszając wiele największych przedsiębiorstw żeglugowych na świecie do unikania Morza Czerwonego, jednej z najważniejszych dróg wodnych na świecie.

Centralne Dowództwo poinformowało, że wcześniej w poniedziałek Huti usiłowali wystrzelić przeciwokrętowy pocisk balistyczny, który nie udało się w locie i rozbił się w Jemenie.

Brytyjska grupa ds. bezpieczeństwa morskiego Ambrey podała, że ​​w poniedziałek wystrzelono w kierunku Morza Czerwonego łącznie trzy rakiety. Grupa stwierdziła, że ​​dwa z trzech rakiet nie dotarły do ​​morza, a trzeci uderzył w statek będący własnością USA i przez niego obsługiwany.

Huti oficjalnie nie przyznali się do odpowiedzialności za poniedziałkowy atak na Gibraltar Eagle.

W czwartek Stany Zjednoczone i Wielka Brytania uderzyły w 28 oddzielnych siedzib Houthi, próbując przeszkodzić tej grupie w ostrzeliwaniu międzynarodowych szlaków żeglugowych na Morzu Czerwonym. Obydwa kraje wsparły także Kanada, Australia, Bahrajn i Holandia.

Amerykański urzędnik poinformował, że w piątkowy wieczór Stany Zjednoczone przeprowadziły dodatkowe ataki, które miały znacznie mniejszy zasięg i wycelowały w obiekt radarowy używany przez Houthi.

Warto przeczytać!  Roxana Ruiz, kobieta, która zabiła gwałciciela, skazana na 6 lat więzienia w Meksyku

W piątek Yahya Sare’e, rzecznik wojskowy rebeliantów Houthi, powiedział, że będą oni kontynuować agresję przeciwko statkom handlowym na Morzu Czerwonym.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe informacje.


Źródło