Biznes

Ceny kukurydzy mokrej na południu kraju

  • 6 listopada, 2023
  • 3 min read
Ceny kukurydzy mokrej na południu kraju


Wyjątkowo rozciągnięte w czasie są tegoroczne zbiory kukurydzy. Przyczyn jest kilka, ale przede wszystkim problemy ze zbytem opóźniły zbiór.

  • Zbiory kukurydzy na ziarno w południowej Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie są zaawansowane, ale końca zbiorów wciąż nie widać
  • Zaawansowanie żniw kukurydzianych w Polsce zachodniej jest wyższe niż we wschodnich regionach kraju

Końca zbiorów nadal nie widać

W południowo – zachodniej Polsce na polach pozostaje coraz mniej kukurydzy. Powiedzieć jednak, że to już końcówka zbiorów byłoby zdecydowanym nadużyciem. Biorąc pod page warunki pogodowe, które umożliwiały zbiory, kukurydzy pozostaje wciąż na polach więcej niż możnaby się spodziewać. 

W ubiegłym tygodniu zbiory były chwilowo wstrzymane ze względu na Wszystkich Świętych. Firmy skupowe odbierające mokre ziarno wstrzymywały przyjmowanie towaru już we wtorek. W piątek z kolei przez wiele regionów kraju przeszły opady wielkoskalowe, które w istocie uniemożliwiały wjazd ciężkich maszyn na pola w sobotę oraz niedzielę (lokalnie spadło nawet 40 – 50 l deszczu). 

Ceny za kukurydzę mokrą oscylują w przedziale 400 – 430 zł/t. Jeśli chodzi o odbiory ziarna to nie notuje się większych problemów w tym zakresie. Przyjmowanie kukurydzy mokrej odbywa się nawet sprawniej niż jeszcze przed kilkoma tygodniami, aczkolwiek jest to pokłosie mniejszej ilości mokrego ziarna, które wchodzi aktualnie na rynek. Przy czym nie jest też idealnie. Doskonale wiemy, że mniej firm jest zainteresowanych w tym roku odbiorem towaru, co powoduje, że większa ilość surowca kumuluje się w pozostałych punktach. 

Ceny kukurydzy suchej najczęściej mieszczą się w zakresie 700 – 720 zł/t. Ewentualny zarobek na suszeniu kukurydzy jest więc minimalny – biorąc pod uwagę zarówno koszt suszenia, jak też ubytki w masie ziarna powstałe w wyniku suszenia. 

Ceny w regionach południowo – zachodnich nie spadły do tak niskiego poziomu, jak w Polsce wschodniej, ale te i tak są bardzo niskie w stosunku do ponoszonych kosztów. 

Jeszcze nie koniec zbiorów, ale już możemy zamawiać nasiona na kolejny rok

Część firm, jak już kilkukrotnie informowaliśmy, zrezygnowała z zakupów mokrego ziarna. Przedstawiciele firm skupowych podkreślają, że suszenie ziarna jest wybitnie niepewne pod względem kosztowym. W takim układzie odbiór skumulował się w części firm. Niemniej największy „rzut” towaru na rynek już za nami. W szczycie zbiorów skupy odbierały towar z pewnymi problemami – a to ze względu na moce przerobowe suszarni, a to z kolei przez problemy z dalszą odsprzedażą. 

Tymczasem, pomimo trwających wciąż zbiorów, część firm przystąpiła już do akcji promocyjno – sprzedażowych nasion na sezon 2024. Wspominaliśmy, że koncerny i dystrybucje wprowadzają promocje za wczesne zamówienia nasion – jeśli więc jesteśmy zdecydowani na dane rozwiazanie to, pomimo naprawdę trudnej sytuacji rynkowej, warto skorzystać z opcji wcześniejszego zamówienia. Zawsze choć w ten sposób jesteśmy w stanie zaoszczędzić pewną sumę na zakupach. 

Mieszany tydzień notowań zbóż na światowych giełdach

Na jakie parametry zwrócić uwagę wybierając odmianę kukurydzy?

Unia Europejska zaorze się sama. Ugorowanie to strzał do własnej bramki

©

Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.


Źródło

Warto przeczytać!  Jacek Szugajew, prezes Kredobanku komentuje stan gospodarki Ukrainy