Biznes

Ceny materiałów budowlanych rosną, chociaż mniej się w Polsce buduje. Dlaczego?

  • 8 maja, 2023
  • 4 min read
Ceny materiałów budowlanych rosną, chociaż mniej się w Polsce buduje. Dlaczego?


Gwałtownie spadła produkcja materiałów budowlanych – niektórych o kilkadziesiąt procent. Jednocześnie rosną ich ceny. Zmniejszyła się liczba inwestycji budowlanych, ale zapowiedź stworzenia przez rząd taniego kredytu mieszkaniowego 2 procent sprawiła, że nie spadają ceny mieszkań i domów. Branża budowlana musi się liczyć z dużą niepewnością.

W branży budowlanej widać ostre hamowanie. – Spowolnienie rynku powoduje, że siłą rzeczy sprzedajemy trochę mniej – wyjaśnia Ireneusz Garwoliński, pracownik hurtowni materiałów budowlanych we Wrocławiu.

Mniej materiałów kupują klienci, mniejsza jest też ich produkcja. Porównując pierwszy kwartał 2023 roku z pierwszym kwartałem 2022 roku, widać w niektórych grupach materiałów budowlanych spadek rzędu 40 procent. – Zauważamy ten spadek przynajmniej w stosunku do poprzedniego roku i do tego, co było dwa, trzy lata temu – mówi Mirosław Sawicki, pracownik hurtowni materiałów budowlanych w Białymstoku.

Dobrze to widać w najnowszym odczycie Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z niego, że najbardziej – bo aż o 65 procent – spadła produkcja ceramiki budowlanej, innych materiałów ściennych produkuje się o ponad 40 procent mniej. Spadki nie ominęły też takich spoiw jak cement, wapno czy produkty gipsowe. Produkuje się ich mniej, ale sprzedaje drożej. – Statystyki podają w kategorii wapno i cement, że cement podrożał o 43 procent – mówi Krzysztof Kieres, przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Warto przeczytać!  Zmiany na rynku mieszkaniowym. Nowe sposoby na sprawdzenie ceny i okolicy

– Ceny materiałów zdrożały z kilku powodów. Pierwszy to bardzo niestabilna sytuacja na rynku surowcowym. Drugi powód to bardzo niestabilna sytuacja rynku energetycznego – wyjaśnia Ireneusz Garwoliński.

Nie tylko podwyżki sprawiły, że materiałów budowlanych kupujemy mniej. – To głównie jest związane nie tyle z wyczekiwaniem na niższe ceny, co z tym, że brakuje nowych inwestycji – mówi Mirosław Sawicki. – Główną przyczyną spadku popytu jest właśnie budownictwo mieszkaniowe plus ograniczenie inwestycji przez samorządy – informuje Krzysztof Kieres.

Jak podaje Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, pozwoleń na budowę wydanych w 2022 roku było o 1/4 mniej niż rok wcześniej. Jest to drugi czynnik wpływający na zmniejszenie produkcji pozostałych materiałów. Na przykład wełny mineralnej, grzejników czy okien i drewnianych mebli. Według GUS ceny produktów montażowo-budowlanych średnio wzrosły o 12 procent, porównując rok do roku.

Chociaż większość materiałów budowlanych wciąż jest horrendalnie droga, to w ostatnim czasie niektóre produkty potaniały. – Potaniały materiały te, które miały ceny mocno spekulacyjnie wywindowane typu stal, płyta OSB i styropian – mówi Mirosław Sawicki. Jednak nie jest to powód do nadmiernego optymizmu. – Nie przekłada się to na ruch i tych klientów więcej, niestety, nie przychodzi – przyznaje Mirosław Sawicki.

Warto przeczytać!  Elon Musk może pozwać Marka Zuckerberga za konkurenta Twittera. Threads miało skorzystać z tajnej wiedzy

– Powód jest jeden bardzo konkretny. Spowolnienie gospodarcze, które przekłada się też na spadek popytu, jeśli chodzi o usługi budowlane. Mniejszy popyt na usługi budowlane przekłada się też na mniejsze zamówienia, jeśli chodzi o materiały, i siłą rzeczy, jeśli chodzi o grę rynkową popytu i podaży, wpływa to na stabilizację czy wręcz obniżenie cen w wielu kategoriach – wyjaśnia doktor Tomasz Kopyściański, ekonomista.

Jeśli ktoś ma nadzieję, że gorsza sytuacja w branży budowlanej obniży ceny nieruchomości, to się przeliczy. – Po zapowiedziach rządu tego taniego 2-procentowego kredytu widać, że rynek się ożywił – mówi Małgorzata Arkuszyńska z biura nieruchomości w Łodzi.

W sześciu z siedmiu największych miast Polski notowane są wzrosty do pięciu procent. Agenci spodziewają się dalszych wzrostów, jednak jest jeszcze jedno „ale”. – Odrębną rzeczą są ceny mieszkań, odrębną ceny projektów budowlanych. Tutaj nie możemy do tego przykładać jednej miary – dodaje doktor Tomasz Kopyściański.

Branży pomogłyby nowe, duże inwestycje, a te miały być realizowane w dużej mierze ze środków unijnych. Chodzi o pieniądze na KPO, których Polska wciąż nie dostała. – Znacząca część miała być przeznaczona na projekty infrastrukturalne, projekty budowlane – wyjaśnia doktor Tomasz Kopyściański.

Warto przeczytać!  Inflacja w Polsce - sierpień 2023

Według przewidywań ekspertów chwilowy spadek cen niektórych materiałów budowlanych nie jest trwałym trendem. – Koszty produkcji cały czas pozostają wysokie i w momencie odblokowania koniunktury na rynku budowlanym te ceny materiałów znowu pewnie będą rosły – tłumaczy doktor Kopyściański.

Autor: Marta Balukiewicz / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24


Źródło