Biznes

Ceny mieszkań. Rynek pierwotny i wtórny. Analiza cen w największych miastach

  • 14 listopada, 2023
  • 3 min read
Ceny mieszkań. Rynek pierwotny i wtórny. Analiza cen w największych miastach


Od kilku miesięcy na rynku nieruchomości widać ogromny ruch. Zdolność kredytowa Polaków się poprawiła, a program Bezpieczny kredyt 2 procent sprawił, że wielu konsumentów zaczęło starać się o kredyt, a następnie szukać wymarzonych lokali – wskazał w analizie Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

– Ceny na rynku wtórnym zatrzymały się, a na rynku deweloperskim wystrzeliły. Sytuacja jest o tyle niespotykana, że rok temu różnice w cenie metra kwadratowego incydentalnie przekraczały 2 tysiące złotych na rynku pierwotnym i wtórnym, a teraz często przekraczają nawet 5 tysięcy (złotych). To jest przepaść – stwierdził cytowany w analizie Król. 

W opracowaniu czytamy, że „rok 2021 i połowa roku 2022 były dla rynku nieruchomości trudne – konsumentów nie brakowało, ale ich zdolność kredytowa i wstrzymywanie procedur w bankach powodowały, że wiele mieszkań nie sprzedawało się, a ruch na rynku deweloperskim był mocno ograniczony”, a do tego „inwestycje postępowały wolniej”. Wskazano, że „od połowy tego roku możemy mówić o odwilży, a to spowodowało wręcz wystrzał cen na rynku deweloperskim”.

Różnice między rynkiem pierwotnym a wtórnym

– Ceny mieszkań na rynku pierwotnym urosły do poziomu, który w wielu przypadkach jest już niedostępny nawet dla beneficjentów programu Bezpieczny kredyt 2 procent. Rynek deweloperski jest znów bardziej szturmowany przez osoby planujące zakup mieszkań na wynajem niż przez rodziny z dziećmi i konsumentów indywidualnych. Ceny metra kwadratowego w Szczecinie przekroczyły już 12 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Ceny poniżej 10 tysięcy to incydentalne sytuacje. W Warszawie i Krakowie ceny metra kwadratowego przekraczają już 15 tysięcy złotych, w Trójmieście może być podobnie. Za chwilę nie będzie miasta, gdzie ceny będą kształtować się poniżej 10 tysięcy złotych na rynku deweloperskim – stwierdził Król.

Warto przeczytać!  Sasin zaprowadził indeksy na nowe szczyty hossy

„Na rynku wtórnym ceny również są wysokie. W Warszawie to kilkanaście tysięcy złotych za metr kwadratowych. Drogo jest także w Gdańsku, Gdyni, Krakowie czy Poznaniu. Eksperci rynku nieruchomości zwracają uwagę na tendencje, której na rynku nieruchomości nie było w ostatnich latach. Różnice w cenach na rynku pierwotnym i wtórnym zawsze miały miejsce, ale nie tak wielkie jak teraz” – podano w analizie.

– W Szczecinie to ponad 4 tysiące złotych różnicy na metrze kwadratowym. Takiej różnicy jeszcze nie było nigdy. W Łodzi to ponad 2,5 tysiące złotych na metrze kwadratowym. Wysokie różnice są także na przykład w Olsztynie, gdzie te różnice sięgają znowu blisko 4 tysięcy złotych. Mniejsze różnice są we Wrocławiu, Krakowie czy w Warszawie, gdzie w sumie sprzedaje się wszystko, co ma cztery ściany i cztery kąty. Obawiamy się, że ceny na rynku wtórnym zaczną doganiać rynek deweloperski. Klienci coraz częściej przyznają, że po prostu nie stać ich na mieszkanie od dewelopera i szukają mieszkań z drugiej ręki. Zauważamy, że sprzedają się mieszkania, które czasem stały rok i nikt nie był nimi zainteresowany. Wzrost cen tutaj zdaje się być nieunikniony, ale taka korekta raczej będzie mieć miejsce od nowego roku – zaznaczył Król. 

Warto przeczytać!  Złóż wniosek o zamrożenie cen prądu 2023! Przegapisz termin, zapłacisz ogromny rachunek za prąd

Źródło zdjęcia głównego: Fotokon / Shutterstock


Źródło