Rozrywka

Charli XCX, pieśniarka „chłopaków”

  • 27 lipca, 2024
  • 6 min read


Jeśli wysyłasz SMS-y do świadomych kulturowo nastolatków w swoim otoczeniu, żeby zapytać: „Ej, co to jest 'babcia?’”, to jestem tu, żeby powiedzieć ci słowami fanów Charli XCX, że babcia to stan umysłu.

Prawie na pewno znasz Charli dłużej niż tydzień. Jej współpraca z Icona Pop z 2012 r., „I Love It”, z jej nieodpartym sednem („jesteś z lat 70., a ja jestem suką z lat 90.”), jest podstawą parkietów weselnych. I być może słyszałeś również jej hit z 2014 r. „Boom, Clap”, singiel z pierwszej dziesiątki, w którym „rytm trwa, trwa i trwa i trwa”.

W czerwcu Charli wydała swój szósty album z okładką w kolorze śluzowatej zieleni, która nieuchronnie stała się viralem. Napis na niej był napisany małymi literami, czcionką niskiej jakości i pikselową: „brat”.

Słowo to, które od XVI wieku oznaczało dzieci żebraków, a z czasem zaczęło oznaczać dzieci rozpieszczone i niesmaczne, zostało przemianowane przez Charli i jej zespół, a następnie przyjęte przez internet, dźwigając na swoich barkach kampanię prezydencką wiceprezydent Kamali Harris.

Według Charli pierwotnie brat oznaczało „dziewczynę, która jest trochę bałaganiarą, lubi imprezować i czasami może powiedzieć kilka głupich rzeczy… czuje się sobą, ale potem może też mieć załamanie nerwowe… Jest bardzo szczere, bardzo bezpośrednie, trochę wybuchowe”.

Ale kiedy Joe Biden wycofał się z wyścigu i poparł Harris, powszechny entuzjazm dla obu kobiet wypaczył się i połączył. Memy kipiały w internecie: klipy Harris zabarwionej na zielono pytały, czy myślimy, że właśnie wypadliśmy z drzewa kokosowego; geje imprezujący na Fire Island w koszulkach Kamali w kolorze brat green pojawili się w niecały dzień.

Warto przeczytać!  Rob Schneider kończy komedię, której akcja rozgrywa się wcześniej z powodu obraźliwych żartów

Kampania Harris szybko wykorzystała memy i kiedy Charli napisała na Twitterze „Kamala JEST bachorem”, słowo to rozrosło się tak, że objęło ją całkowicie, a wyścig się rozpoczął.

„Brat to kwestia agencji!” – mówi mi jeden z przyjaciół. „To znaczy, że nie musimy żyć w tym okropnym świecie!” „Brat to działanie, skarbie!” – mówi inny. „Brat to” – mówi trzeci, cytując przemówienie Harrisa – „to, co może być, nieobciążone tym, co było!”

Charli XCX ostatnio porównywano do innych gwiazd popu pokolenia Z, od Chappella Roana po Sabrinę Carpenter, ale tak naprawdę jest na scenie muzycznej od znacznie dłuższego czasu.

Rozpoczęła swoją karierę w 2008 roku jako 15-letnia Charlotte Emma Aitchison ze Start Hill w Essex, publikując piosenki na MySpace. Kiedy promotor zaprosił ją na rave’y w magazynach w Londynie, jej rodzice wjeżdżali z nią i stali z tyłu, wspierając ją, gdy występowała.

To była londyńska scena New Rave z początku lat 2000., znana z DIY, muzyki indie z wpływami elektronicznymi, przy której można było stracić rozum późną nocą. Charli szybko podpisała kontrakt z Atlantic/Asylum Records i wydała swój pierwszy album studyjny, Prawdziwy romans w 2013 r., co według Guardiana brzmiało jak „wkraczająca gwiazda, która konsekwentnie rości sobie prawo do własnego terytorium”.

Warto przeczytać!  Nominacje do Emmy 2024: „Shogun” może wznieść się na wyżyny, a „The Bear” może ucztować

Ale to zajęło trochę czasu. „Moja kariera nie była z A do B”, powiedziała, i przez następną dekadę wahała się między pogonią za sukcesem komercyjnym a własnym, niezależnym głosem.

Następne lata były pracowite. Współtworzyła hity dla takich gwiazd jak Camila Cabello i Selena Gomez. Jej drugi album, Przyssawkazostał nazwany jednym z najlepszych albumów popowych 2014 roku przez magazyn Rolling Stone.

Kiedy zaczęła pracować z brytyjskim kolektywem artystycznym PC Music, jej prace stały się bardziej eksperymentalne, choć niedawno powiedziała magazynowi Billboard, że jej „wizja nie została w pełni zrealizowana”. Mimo to jej baza fanów, znana zbiorowo jako Charli’s Angels, nadal rosła pod względem liczebności i lojalności.

Najnowszy album Charliego Bachorjest jej najbardziej pewna siebie. Waha się od klubowego hitu („365, imprezowa dziewczyno, uderzam w to”), po balladę zegara biologicznego („Czy powinnam przestać stosować antykoncepcję? Ponieważ moja kariera wydaje się taka mała w egzystencjalnym schemacie tego wszystkiego”), i od bezkompromisowego („To dla wszystkich moich wrednych dziewczyn”) po kwestionujące („Jestem sławna, ale nie do końca”).

Czuje się trochę brzydko, jak ta śluzowato zielona, ​​ale też rześko i przekonująco, eksperymentalnie i ostatecznie uzależniająco. A ta paczka sprzecznych uczuć to, w skrócie, bachor.

W lutym Charli zagrała set w Boiler Room w Brooklynie, gdzie było bardzo dużo chętnych, obsługując stanowisko DJ-a w prześwitujących rajstopach, bez spodni i w dużym niebieskim T-shircie z napisem „CULT CLASSIC”. Tej jesieni będzie współgwiazdą Sweat Tour, trasy koncertowej po arenach z australijskim piosenkarzem i autorem tekstów Troye Sivanem, a na koniec 2024 r. zaplanowała cztery koncerty na arenach w Wielkiej Brytanii.

Warto przeczytać!  Książę Harry ujawnia, jak wysłał myśliwiec za samochodem Karola podczas szkolenia do Afganistanu

Niektórzy obawiają się, że „brat” już się skończył, biorąc pod uwagę prędkość, z jaką trendy internetowe się rozwijają. Jeśli Financial Times omawia „brat”, czy jesteśmy po „brat”? Charli uważa, że ​​nie.

„O?” – napisała w piątek na Instagramie, obok całej karuzeli memów ogłaszających, że „sezon” bachora jest martwy.

Można powiedzieć, że Charli i Harris mają ze sobą wiele wspólnego. Oboje są w grze od dawna i nosili wiele kapeluszy, z których niektóre pasują im wygodniej niż inne.

Muzyka Charliego, którą Harris poparł, obudziła na nowo tych amerykańskich wyborców, których energia polityczna była uśpiona przez lata. Przypomniała im — w obliczu trudów starzejącego się prezydenta, próby zamachu, wyroku skazującego i wojny dzielącej — że polityka i życie mogą być zabawne.

Jak głosi jej przebój „360”: „Jestem twoim ulubionym odniesieniem, kochanie”. A jeśli Aniołki Charli i nastolatki z TikToka mają z tym coś wspólnego, „lato bachorów” może trwać aż do nocy wyborczej 5 listopada.

lilah.raptopoulos@ft.com

Autor jest gospodarzem Life and Art, podcastu o kulturze w FT Weekend, który niedawno pokryty Charli XCX i brat lato




Źródło