Sport

Chelsea kontra Manchester United oferują mistrzowski wykład nonsensów w śmiesznej bitwie upadłych gigantów

  • 5 kwietnia, 2024
  • 11 min read
Chelsea kontra Manchester United oferują mistrzowski wykład nonsensów w śmiesznej bitwie upadłych gigantów


LONDYN — Mają uratować szaleństwo do ostatniego gwizdka na Stamford Bridge. Zamiast tego Chelsea i Manchester United z pewnością dostarczyły Obywatela Kane’a kiepskiego futbolu. Najlepszy najgorszy mecz, jaki kiedykolwiek widziała Premier League, mistrzowska lekcja bzdur wyrzucona przez gospodarzy w ciągu pierwszych 100 minut, wygrana w dwóch ostatnich.

Cole Palmer, lodowiec, który najwyraźniej wpadł w zawroty głowy związane z tą absurdalną grą, jakimś cudem trafił z piłką meczową, którą spędził większą część poprzedniego półgodziny, rozpaczliwie wbijając się w obrońców United. W ciągu dwóch minut nadzieje Erika ten Haga na kwalifikacje do Ligi Mistrzów, które utrzymają jego posadę, poszły z dymem, a Diogo Dalot zderzył się z Noni Madueke, by wręczyć Palmerowi rzut karny, po czym cała tylna straż United wyłączył się po rzucie rożnym wywierconym przez najzimniejszego zawodnika na Fulham Road.

Wydaje się właściwe, że ten wynik powinien sprawić, że Chelsea awansuje w tabeli z 11. na 10. miejsce, a czysta głupota tej sytuacji tylko się pogłębiła, gdy upadłi giganci zaczęli walczyć o resztki. Wiedziałeś wcześniej, że to będzie głupie, podobnie jak handel akcjami zarówno Bluesa, jak i United w tym sezonie. Jednak nic nie mogło cię na to przygotować.

Chelsea nie jest zespołem, który ułatwia sobie życie, ale od samego początku goście wydawali się bardzo zainteresowani byciem rozważnymi gośćmi. Już w pierwszym tygodniu mogło być oczywiste, że Casemiro zszycie całego pomocnika na wyspie o szerokości i długości 20 metrów było taktyczną niemożliwością, ale Dziesięć Wiedźm nalegało, aby spróbować jeszcze raz, zachęcając swoich zawodników do ciągłego awansowania pomimo całkowitej nieobecności tempa regeneracji swojej obrony. Za każdym razem, gdy Chelsea odzyskiwała piłkę, dysponowała szeroką gamą opcji na awans na boisku.

Manchester United był luźny w odbiorach, a pieszy w odrabianiu strat. Kiedy Malo Gusto przejął posiadanie piłki w środku pola, mógł bez przeszkód zjechać na flankę, a jego podanie zostało odbite w stronę Conora Gallaghera, jedynego zawodnika, który pomyślał o zbadaniu opcji na krawędzi pola karnego, podczas gdy tylna obrona biegła w stronę bramki. linia. Andre Onana mógł nie zauważyć niektórych ciał znajdujących się między nim a piłką, ale nie jest to pierwszy raz w tym sezonie, kiedy został powalony nisko na lewą stronę.

Warto przeczytać!  Rohit Sharma kontra selekcjoner Virata Kohli do Pucharu Świata T20? Kirti Azad rzuca bombę „za wszelką cenę”.

Wczesna strata jeszcze bardziej odsłoniła „środek” United. Każdy kolejny ruch, który się zepsuł, był dla gości pięciokrotnym alarmem, a ich linia ataku cofała się w czystej desperacji. W takich okolicznościach niezdarność jest nieunikniona, dlatego Antony zaatakował Marca Cucurellę we własnym polu karnym. Palmer spisał się znakomicie z rzutu karnego, a połowa jego 14 bramek w Premier League padła teraz z 12 jardów.

I tak powinno być, nawet w przypadku drużyny, która straciła dwie bramki w każdym z pięciu ostatnich meczów. United zostało osieroconych, głowy opadły, a Ten Hag wdał się w bójkę z czwartym sędzią. Jedyne, co Chelsea musiała zrobić, to spuścić powietrze z gry, utrzymać się przy piłce przez chwilę, a jeśli zajdzie taka potrzeba, wybić piłkę na bok. Nie, nie tak. Moises Caicedo luźno podał piłkę po trzeciej tercji do Alejandro Garnacho i szybkim uderzeniem minął Djordje Petrovica.

Nie przegap porannej piłki nożnej CBS Sports Golazo Network, teraz w formie podcastu! Nasza załoga dostarcza Ci wszystkich wiadomości, widoków, najważniejszych momentów i śmiechu, których potrzebujesz, aby śledzić Piękną Grę w każdym zakątku globu, od poniedziałku do piątku przez cały rok.

Czy United domyśliło się czegoś na temat swojego przeciwnika? Nie szczególnie, ani nie dokonali żadnych oczywistych zmian, które mogłyby stanowić większe zagrożenie dla Chelsea. Po prostu czasami, gdy polegasz na indywidualnych talentach bardzo drogich graczy, mogą oni dostarczyć coś niezwykłego. Nawet Antoni.

Warto przeczytać!  „Będę w stanie odpowiedzieć na to pytanie po…”: Sourav Ganguly o wyborze Rishabh Pant do Pucharu Świata T20

Po raz pierwszy jego naleganie, aby podciąć lewą nogę, okazało się właściwym rozwiązaniem, gdy otworzył ciało, aby przerzucić piłkę przez boisko do Dalota. Chelsea miała sześciu obrońców w polu karnym, którzy musieli poradzić sobie z dośrodkowaniem, a żaden nie zauważył Rasmusa Hojlunda i Bruno Fernandesa przy tylnym słupku, który był przygotowany na wyrównanie.

Mimo to ta gra miała dalsze dziwaczne wątki poboczne do zintegrowania. Raphael Varane wyraźnie miał problemy przez większą część pierwszej połowy, a jego zmiennik w przerwie, Jonny Evans, przetrwał 21 minut. Zastępca zmiennika, Willy Kambwala, mógł być najlepszym obrońcą na boisku. Trzeba przyznać, że poprzeczka w tym przypadku była dość niska.

Nazwanie drugiej połowy meczem koszykówki byłoby obrazą nawet drużyny Atlanta Hawks. Napastnicy szybowali po korcie bez żadnych ustalonych ruchów, które mogłyby wyrzucić ich w przestrzeń, po prostu wibracje. Kiedy niegodziwa trivela Antony’ego sprawiła, że ​​Garnacho uderzył w tylny słupek, w tym momencie zacząłem się zastanawiać, czy piłem wcześniej. Wkrótce pytanie brzmiało: „Czekaj, co dokładnie piłem”?

Gdziekolwiek spojrzeć, pojawiały się nowe historie. Scott McTominay brał udział w największej liczbie meczów Scotta McTominaya. Powrót Masona Mounta na Stamford Bridge wywołał krzyki Judasza z kibiców gospodarzy, którzy kiedyś go uwielbiali i najwyraźniej zamierzali zignorować fakt, że jego sprzedaż – zaksięgowana w samą porę na potrzeby rozliczeń na sezon 2022–2023 – mogła być różnicą pomiędzy Pozytywny wynik PSR i odjęcie punktów, na które drużyna Mauricio Pochettino nie może sobie pozwolić, ścigając się w jakiejkolwiek formie europejskiego futbolu.

Gdy wszystkie wątki narracyjne zaczęły się łączyć, czas działał na korzyść Chelsea. Jedna czwarta meczu atakowała przeciwnika, który nie przedstawił żadnych dowodów na to, że mógłby lub chciał się bronić. Wpadnięcie w głęboki blok bardziej odpowiadało gościom niż naleganie Ten Hag, aby ścigali się z Bluesami wysoko i nisko, ale Chelsea nadal miała pewne szanse, gdyby nie nalegała tak zdecydowanie na uderzanie piłką w stos ciał United za każdym razem, gdy publiczność płakała „strzelać.”

Warto przeczytać!  Crash odmawia Marquezowi Mugello pole position w MotoGP, Martin to rozumie

Jedyne, co musieli zrobić, to wejść w pole karne, a United wpadną w panikę. Dopiero w 98. minucie zorientowali się, że Madueke leciał do przodu, dopóki nie został przewrócony przez Dalota, który mógł poślizgnąć się na mokrej murawie. Na tym etapie próbowałeś już zaplanować najbardziej absurdalne rozwiązanie. Pierwszy niecelny rzut karny dla Palmera wydawał się odpowiedni, ale Barclays zawsze wiedzą lepiej. Wykonano kopnięcie punktowe, a Dalot był zdeterminowany, aby zadośćuczynić.

Następnie poleciał do pola karnego Chelsea. Zamiast oddać strzał, oddał piłkę. Z pewnością był to moment Raheema Sterlinga, aby uciszyć wątpiących? Po raz kolejny nieustępliwa siła narracyjna Premier League miała lepszy pomysł. Palmer był jedynym zawodnikiem, który dostrzegł okazję, jaką wykorzystał Enzo Fernandez z rzutu rożnego. Połowa drużyny United wskazywała na niebezpieczeństwo, tylko jeden czuł się zmuszony stanąć pomiędzy nim a bramką. Palmer uderzył piłkę celowo, na tyle, że McTominay poczuł się zmuszony rzucić się przed nią. To właśnie robią gracze tacy jak McTominay, nieważne, że jedyne, co zrobił, to odbił strzał, który z pewnością utrzymał nawet Onana.

Odpowiednio absurdalne zakończenie meczu, który przejdzie do historii jako największa katastrofa sezonu. Żaden zespół nie powinien w żadnym wypadku chcieć powtórzyć tego, co zaserwowały Chelsea i Manchester United. Mimo to masz nadzieję i modlisz się, aby tak się stało.




Źródło