Chelsea nie pokonuje 10-osobowego Burnley, ponieważ Blues dwukrotnie tracą prowadzenie – 5 punktów do dyskusji
CHELSEA 2:2 BURNLEY: Cole Palmer wyprowadził gospodarzy na prowadzenie tylko dwukrotnie, a 10-osobowy Burnley mógł odrobić straty i zdobyć zasłużony punkt w walce o przetrwanie w Premier League
Chelsea dwukrotnie straciła prowadzenie w meczu z 10-osobowym Burnleyem, podczas gdy presja na głównego trenera Mauricio Pochettino stale rosła.
Pod koniec pierwszej połowy, The Blues zostali ukarani miękką karą, gdy Lorenz Assignon dostał drugą żółtą kartkę po analizie VAR, która zakończyła się decyzją, w której powalił Mychajło Mudryka. Cole Palmer spokojnie wykonał rzut karny i wyprowadził Chelsea na prowadzenie.
Jednak irlandzki pomocnik Josh Cullen wyrównał dla Clarets na początku drugiej połowy i pomimo tego, że Palmer odzyskał prowadzenie dla gospodarzy wkraczających w końcową fazę, Cullen podszedł do rodaczki Dary O’Shea, aby skinieniem głowy wyrównał, zanim rezerwowy Jay Rodriguez był bliski uszczelnienia nieprawdopodobny zwycięzca dla 10-osobowych gości, któremu zabrakło tylko poprzeczki.
Oto wnioski z popołudniowej kolejki górskiej na Stamford Bridge.
Chaos, brak kontroli
Chelsea powinna rozpocząć mecz i spokojnie wygrać, po tym jak otrzymała bramkę otwierającą i przewagę zawodnika.
Zamiast tego spiskowali, aby odrzucić dwa punkty, a ich pogoń za miejscem w Europie otrzymała kolejny, potencjalnie śmiertelny cios.
Burnley zasłużył na duże uznanie za to, jak mocno się skoncentrował i wykorzystał wszystkie swoje szanse z wyjątkiem jednej.
Jednak to znowu była historia wartego miliard funtów składu Chelsea, pomimo długiej listy kontuzji, który nie kontrolował meczu, który do przerwy wyglądał tak prosto.
Poprawa Mudryka
Pozostaje jeszcze mnóstwo pracy do wykonania, a fani Burnleya nadal będą zasmuceni postrzeganą łatwością, z jaką upadł, by zdobyć rzut karny.
Jednak reprezentant Ukrainy zaczyna wyglądać znacznie lepiej w koszulce Chelsea.
Konsekwentnie i z zamiarem jechał do przodu przeciwko Clarets i zaprezentował jeden fantastyczny element umiejętności, który zaowocował pierwszą żółtą kartką Lorenza Assignona, który zachwycił kibiców gospodarzy.
Było kilka kiepskich prób z dystansu, które przeleciały nad poprzeczką, ale w drużynie, której w tym sezonie zbyt często brakowało kreatywności, przynajmniej teraz widać, że Mudryka należy nadal wspierać.
Jeśli ma udowodnić przyzwoity stosunek jakości do ceny, Mudryk musi dać jeszcze więcej, ale widać wyraźne oznaki poprawy zasługującej na pochwałę.
Dymiąca firma
Vincent Kompany stracił przytomność po decyzji rzutu karnego, która wyprowadziła Chelsea na prowadzenie i zobaczyła czerwoną kartkę dla Assignona. Nie było jasne, co dokładnie powiedział, ale gniewne gesty dłoni wskazywały, że nie było to przyjemne.
Niewątpliwie trudno jest zachować spokój, gdy decyzja, którą osoba neutralna określiłaby jako graniczna, jest przeciwko tobie.
Jednak sztab trenerski i zawodnicy muszą nauczyć się panować nad gniewem, bo inaczej poniosą konsekwencje.
Na początku tygodnia FA opublikowała pisemne powody, dla których asystent Nottingham Forest, Steven Reid, został zawieszony na dwa mecze za co najmniej trzykrotne nazwanie sędziego Paula Tierneya „c***”.
Gra i urzędnicy z opóźnieniem zaczynają przeciwstawiać się nadużyciom. Miejmy nadzieję, że to będzie kontynuowane.
Pozdrawiam, bez drwin
Przerwa międzynarodowa nie przyniosła Chelsea wytchnienia, ponieważ klubowy fundusz Supporters’ Trust opublikował list do właścicieli, w którym twierdzili, że istnieje ryzyko, że staną się „pośmiewiskiem”.
Jednak poza spodziewanymi szeptami po nietrafionym podaniu lub zmarnowanej okazji, atmosfera była szczególnie sprzyjająca zawodnikom Chelsea podczas kolejnego popołudnia, w którym łącznie spisali się słabiej.
Rozległy się nawet głośne wiwaty, gdy Raheem Sterling wszedł na niecałe 20 minut przed końcem meczu i prawidłowo zdobył drugą bramkę dla Palmera.
zmarnowana młodość
Było to spotkanie dwóch najmłodszych drużyn Premier League – średni wiek Burnley w początkowej jedenastce w tym sezonie (24 lata i 257 dni) wyprzedził Chelsea (24 lata i 280 dni).
Brak doświadczenia pokazał się podczas meczu, w którym było mnóstwo okazji, ale nie brakowało niechlujstwa z obu stron.
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymuj dzienną dawkę treści Mirror Football. Zapewniamy także członkom naszej społeczności oferty specjalne, promocje i reklamy oferowane przez nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz ją sprawdzić w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać nasze Informacja o ochronie prywatności.