Świat

Chińscy podróżnicy są gotowi ponownie wyjechać za granicę. Niektóre kraje się wahają

  • 30 grudnia, 2022
  • 10 min read
Chińscy podróżnicy są gotowi ponownie wyjechać za granicę.  Niektóre kraje się wahają


Hongkong (CNN) — Rosnąca epidemia Covida w Chinach. Kraje nakładające ograniczenia w podróżowaniu na chińskich podróżników, obawiające się importu wirusa. Naukowcy ostrzegają przed sianiem paniki i ksenofobią.

Ale to nie jest początek 2020 r. Znana scena rozgrywa się teraz, gdy Chiny walczą z największą w historii epidemią, po porzuceniu rygorystycznego podejścia do zerowej COVID-19 i częściowym ponownym otwarciu granic trzy lata po wybuchu pandemii.

Kraj ogłosił w tym tygodniu, że zniesie wymogi kwarantanny dla przyjazdów międzynarodowych i wznowi podróże zagraniczne dla obywateli Chin, które wcześniej były zakazane. Spowodowało to falę chętnych podróżnych rezerwujących loty poza kraj, głodnych podróży po kilku latach izolacji – ale wywołało to również niepokój niektórych rządów zamorskich, gdy liczba przypadków Covid w Chinach gwałtownie wzrosła.

Prawie połowa z 212 pasażerów, którzy przybyli w poniedziałek na włoskie lotnisko w Mediolanie z Chin, uzyskała pozytywny wynik testu na obecność Covida, powiedział w środę regionalny szef zdrowia.

Ale podczas gdy kraje, w tym Stany Zjednoczone i Japonia, wprowadzają ograniczenia, inne, takie jak Francja i Wielka Brytania, jasno dały do ​​zrozumienia, że ​​są gotowe na przyjęcie chińskich podróżników – którzy przed pandemią byli głównym motorem turystyki międzynarodowej.

Chiny odpowiedziały, twierdząc, że ich sytuacja Covid jest „pod kontrolą” i oskarżyły zachodnie media o „wypaczanie” ostatnich zmian w polityce.

„Prawdziwym zamiarem jest sabotowanie trzech lat wysiłków Chin w zakresie kontroli Covid-19 i zaatakowanie systemu tego kraju” – powiedział państwowy tabloid Global Times w czwartkowym artykule, powołując się na ekspertów, którzy nazwali ograniczenia „bezpodstawnymi” i „dyskryminującymi”.

Które kraje nakładają wymagania dotyczące testów?

Japonia ogłosiła we wtorek, że wszyscy podróżni, którzy byli w Chinach kontynentalnych lub podróżowali tam w ciągu siedmiu dni, zostaną przetestowani po przylocie począwszy od piątku, a rząd ograniczy liczbę lotów do iz Chin.

Premier kraju Fumio Kishida zwrócił uwagę na brak oficjalnych danych chińskiego rządu. „Chociaż pojawiają się informacje, że infekcja szybko rozprzestrzenia się w Chinach kontynentalnych, w Japonii narastają obawy, ponieważ trudno jest uchwycić szczegółową sytuację” – powiedział.

Władze Indii wdrożyły podobne wytyczne dla podróżnych nie tylko z Chin, ale także kilku pobliskich miejscowości, w tym Japonii, Korei Południowej i Tajlandii. Wytyczne mają na celu zapewnienie, że Covid nie rozprzestrzeni się tak szybko, jak ma to miejsce w Chinach, poinformowały we wtorek władze.

Tajwan ogłosił również obowiązkowe testy po przyjeździe dla podróżnych przybywających z Chin kontynentalnych w środę. Samorządna wyspa zakazała turystom z Chin kontynentalnych od czasu pandemii i pozwala obywatelom Chin odwiedzać ją wyłącznie w celach biznesowych lub rodzinnych.

Warto przeczytać!  Niedobory oficerskie wpływają na operacje rosyjskich i ukraińskich sił zbrojnych

We wszystkich trzech miejscach osoby, u których po przybyciu uzyskano wynik pozytywny, będą musiały przejść kilkudniową kwarantannę.

Stany Zjednoczone ogłosiły, że będą wymagać negatywnego wyniku testu przed wyjazdem od podróżnych z Chin, w tym z Hongkongu i Makau, a także z popularnych bram krajów trzecich, takich jak Seul, Toronto i Vancouver.

W Europie zarówno Hiszpania, jak i Włochy zaostrzyły ograniczenia. Hiszpania wymaga teraz negatywnego testu na Covid-19 lub dowodu pełnego szczepienia dla gości przybywających z Chin, podczas gdy Włochy przywróciły obowiązkowe testy. Wielka Brytania powiedziała, że ​​rozważa wprowadzenie nowych zasad.

Ludzie przechodzą z walizkami przez lobby odlotów na lotnisku w Pekinie, 27 grudnia.

Ludzie przechodzą z walizkami przez lobby odlotów na lotnisku w Pekinie, 27 grudnia.

KYDPL KYODO/AP

Środki te są szczególnie uderzające, biorąc pod uwagę, że większość tych miejsc – zwłaszcza na Zachodzie – już dawno otworzyła swoje granice i zrezygnowała z wymagań dotyczących testów w ramach przejścia na życie z Covid.

W Europie Włochy – pierwszy kraj na kontynencie, który został dotknięty powszechną epidemią w 2020 r. – ogłosiły, że będą wymagać testów Covid dla wszystkich podróżnych przybywających z Chin, a minister zdrowia powiedział, że konieczne jest zidentyfikowanie „wszelkich wariantów”. … w celu ochrony ludności włoskiej”.

W czwartek Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) stwierdziło, że wzrost liczby przypadków w Chinach nie powinien mieć wpływu na sytuację Covid w Unii Europejskiej i nazwał ograniczenia dla podróżnych z Chin „nieuzasadnionymi”.

Czy zatem warianty stanowią ryzyko?

Yanzhong Huang, starszy specjalista ds. zdrowia globalnego w Radzie Stosunków Zagranicznych, przyznał, że istnieje ryzyko pojawienia się nowego wariantu w „nieszczepionych populacjach”.

„Mimo że (w Chinach) oficjalnie mają 90% populacji zaszczepionej dwiema dawkami inaktywowanych szczepionek, nadal masz duży odsetek osób starszych, które nie są zaszczepione… i wiele osób, które są szczepione, zrobiło to ponad sześć miesięcy temu, więc ich poziom przeciwciał jest już bardzo niski” – powiedział. „Nie możemy więc wykluczyć możliwości, że nowe warianty rzeczywiście mogą pojawić się w Chinach i rozprzestrzenić na inne części świata”.

Jeden z federalnych urzędników ds. zdrowia w USA zwrócił uwagę na szybkość wybuchu epidemii w Chinach, mówiąc: „Przy tak wielu ludziach w Chinach zarażonych w krótkim czasie, istnieje szansa i prawdopodobieństwo, że pojawi się nowy wariant”.

Urzędnicy amerykańscy wyrazili również zaniepokojenie brakiem przejrzystości Chin w związku z niedawnym wzrostem liczby przypadków, w szczególności brakiem informacji o sekwencjonowaniu genomu, które mogłyby pomóc w wykryciu nowych szczepów koronawirusa.

Jednak GISEAD, globalna baza danych wirusów, stwierdziła, że ​​chińskie władze przesyłają więcej informacji genomowych z ostatnich próbek – i że wydają się one pasować do wariantów, które już krążą na całym świecie.

Warto przeczytać!  Wbrew wszelkim przeciwnościom, najbardziej zagrożony morświn na świecie opiera się wyginięciu w meksykańskiej Zatoce Kalifornijskiej

Karen Grepin, profesor nadzwyczajny w Szkole Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie w Hongkongu, powiedziała, że ​​najlepszą obroną kraju przed potencjalnymi wariantami jest skupienie się na polityce krajowej chroniącej własną populację – takiej jak zwiększenie szczepień, utrzymywanie dystansu społecznego i inne podstawowe środki ochrony zdrowia publicznego.

„W wielu częściach świata wydaje się, że pandemia się skończyła… ale ostatecznie (te środki) ostatecznie zapobiegają przenoszeniu wirusa” – powiedziała.

„Jeśli kraje są w punkcie, w którym uważają, że te rzeczy nie są już ważne, ponieważ na przykład rozwinęły tak dużą odporność populacji, to po co przejmować się kilkoma nowymi przypadkami z Chin?”

Czy środki są skuteczne?

Pomimo potencjalnego ryzyka wielu ekspertów ds. zdrowia szeroko skrytykowało nowe wymagania dotyczące testów jako w najlepszym razie nieskuteczne, aw najgorszym alarmujące.

„Nie widzę żadnego przekonującego powodu uzasadniającego to posunięcie” – powiedział Huang z Rady ds. Stosunków Zagranicznych. „Jak dotąd nie mamy żadnych dowodów potwierdzających, czy rzeczywiście takie warianty pojawiają się w Chinach kontynentalnych”.

„Rozumiem obawy z powodu braku przejrzystości, z powodu braku udostępniania sekwencjonowania genomowego” – dodał. „Ale nawet z zakazem nie możemy zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. A zakładając, że rzeczywiście pojawiają się nowe warianty w Chinach kontynentalnych, po prostu opóźnilibyśmy rozprzestrzenianie się, nie zapobiegniemy rozprzestrzenianiu się wirusa na inne części świat.”

Grepin powtórzył ten punkt, mówiąc: „W rzeczywistości nie mamy naukowych dowodów potwierdzających skuteczność tych środków w praktyce”.

Powiedziała, że ​​jeśli zakaźny wariant się pojawi, prawdopodobnie i tak dostanie się do Stanów Zjednoczonych przez inne kraje, wskazując, że ograniczenia „zrobiły bardzo niewiele”, gdy Omicron pojawił się zeszłej jesieni.

Testy przed wyjazdem – których wymagają Stany Zjednoczone – są również tylko w pewnym stopniu skuteczne, ponieważ wiele nowych wariantów ma krótki okres inkubacji, co oznacza, że ​​„nadal będą przypadki, które przejdą” – dodała.

Presja polityczna i ksenofobia

Grepin powiedział, że istnieje kilka powodów, dla których kraje mogą nakładać te ograniczenia pomimo ich wątpliwego stosowania – jednym z nich jest obawa, że ​​chińscy pacjenci z Covidem mogą uciekać gdzie indziej, aby szukać leczenia w szpitalach w domu, całkowicie przytłoczonych.

Dodała jednak, że jest to mało prawdopodobne. Liczba podróży wychodzących z Chin jest nadal bardzo niska, częściowo ze względu na ograniczoną liczbę lotów. A w tempie, w jakim rozprzestrzenia się Covid, natychmiastowe uzyskanie wiz i zarezerwowanie lotów za granicę stanowiłoby logistyczne wyzwanie dla zarażonych pacjentów.

Zamiast tego niedawna fala ograniczeń prawdopodobnie odzwierciedla „presję polityczną (na władze), aby wyglądało na to, że coś robią” – powiedziała. „Widzimy, jak jeden kraj to robi, a potem inne kraje idą w jego ślady”.

Eksperci ostrzegają również, że wyróżnienie Chin może zwiększyć ryzyko nasilenia antychińskiego rasizmu, co było widoczne na początku pandemii, kiedy Azjaci na całym świecie stanęli w obliczu dyskryminacji i brutalnych przestępstw z nienawiści.

Chiny nie są jedynym miejscem, w którym obserwuje się wzrost liczby przypadków, powiedział Huang. „Nie rozumiem, dlaczego Chiny miałyby być traktowane inaczej niż inne kraje, takie jak na przykład Australia, która pływa w Covid” – dodał.

Stany Zjednoczone prawdopodobnie importują dziesiątki tysięcy przypadków z całego świata nawet teraz, powiedział Grepin, dodając, że od 1 do 3% wszystkich międzynarodowych podróżnych ma Covid – więc nie ma sensu celować w Covida pochodzącego z jednego kraju.

„Widzieliśmy to przez całą pandemię – kiedy pewne środki są ukierunkowane na ludzi pochodzących z określonego miejsca, wzmacnia to stereotypy lub przekonania, że ​​​​wirusy pochodzą z określonych części świata… To po prostu nieprawda” powiedziała.

Które kraje witają chińskich podróżników z powrotem?

Dla kontrastu, wiele krajów otworzyło swoje drzwi na powitanie.

Departamenty turystyki i ambasady Francji, Tajlandii, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Danii, Norwegii, Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Austrii i Szwajcarii opublikowały wiadomości na Weibo, chińskiej wersji Twittera, zapraszając chińskich turystów.

„Chińscy przyjaciele, Francja wita was z otwartymi ramionami!” ambasada francuska napisała na Weibo. Tajska narodowa administracja turystyczna napisała: „Tajlandia czeka na ciebie od trzech lat!”

Wielu użytkowników Weibo świętowało swoją nowo odkrytą swobodę podróżowania, a hashtag „Gdzie wyjechać za granicę w przyszłym roku” zgromadził blisko 80 milionów wyświetleń.

Przed pandemią Chiny były największym na świecie rynkiem podróży zagranicznych, gwałtownie wzrastając z 4,5 miliona podróżnych w 2000 r. do 150 milionów w 2018 r. Kraj ten jest również największym na świecie krajem wydającym, wydając 277 miliardów dolarów, czyli 16% z łącznej liczby 1,7 biliona dolarów na świecie. wydatków na turystykę międzynarodową, według Światowej Organizacji Turystyki ONZ.

Według Światowej Rady Podróży i Turystyki same Chiny przyczyniły się do 51% PKB z podróży i turystyki w regionie Azji i Pacyfiku w 2018 roku. Chińscy podróżnicy stanowili zazwyczaj 30% wszystkich przyjazdów do Tajlandii.

Cheng Cheng z CNN, Pierre Meilhan, Kevin Liptak, Valentina Di Donato, Eric Cheung, Emi Jozuka, Gabby Gretener, Lauren Kent i biuro CNN w Pekinie wnieśli swoje relacje.


Źródło