Świat

Chińscy urzędnicy próbują „zablokować” tournée dobrej woli byłego dziennikarza po Marsie po Australii

  • 17 czerwca, 2024
  • 6 min read
Chińscy urzędnicy próbują „zablokować” tournée dobrej woli byłego dziennikarza po Marsie po Australii


Łukasz Coch/AP

Australijski dziennikarz Cheng Lei uczestniczy w ceremonii podpisania dokumentu pomiędzy premierem Chin Li Qiangiem a premierem Australii Anthonym Albanese w Parlamencie w Canberze, 17 czerwca.



CNN

Czterodniowa wizyta chińskiego premiera Li Qianga w Australii w tym tygodniu miała się skupiać na naprawie długo napiętych stosunków między obydwoma krajami. Jednak widoczne wysiłki chińskich urzędników, by stanąć przed australijskim reporterem podczas konferencji prasowej, ponownie rzuciły światło na tarcia między obydwoma krajami.

Cheng Lei, prezenterka telewizyjna, która była przetrzymywana w areszcie w Chinach przez ponad trzy lata przed zwolnieniem w 2023 r., powiedziała Sky News Australia, że ​​urzędnicy „dołożyli wszelkich starań”, aby zasłonić ją przed kamerami podczas poniedziałkowego wydarzenia prasowego, podczas którego Li i Premier Australii Anthony Albanese podpisał umowy o współpracy.

Na nagraniu wideo widać dwie osoby biorące udział w zdarzeniu, z których jedna, opisana przez placówkę jako pracownik chińskiej ambasady, próbuje w pewnym momencie zbliżyć się do siedzącego Chenga, mimo że blokuje ją inna kobieta, zidentyfikowana przez Sky News jako urzędniczka australijska, która interweniuje, aby dać jej przestrzeń.

„Przypuszczam tylko, że ma to na celu uniemożliwienie mi powiedzenia lub zrobienia czegoś, co ich zdaniem byłoby źle wyglądać, ale samo w sobie było złym wyglądem” – Cheng powiedziała Sky News, gdzie była zatrudniona jako prezenterka wiadomości i felietonista od końca ubiegłego roku.

Cheng dodał, że takie zachowanie jest „typowe”, ponieważ chińscy urzędnicy nie chcieliby „głosów niezgody ani obecności kogoś, kto jest nieco kontrowersyjny”, gdy chcą przedstawić „przyjazną fasadę”.

Warto przeczytać!  Zagubieni pasażerowie rejsów w Afryce starają się wrócić na swój statek

Wiele mediów, które również były obecne na konferencji prasowej, w tym Guardian i Daily Telegraph, podało te same szczegóły.

CNN zwróciło się do ambasady Chin w Canberze o komentarz.

Chińskie państwo bezpieczeństwa ściśle kontroluje media i informacje w kraju, gdzie urzędnicy nie są poddawani tak ostrym przesłuchaniom, jakie są typowe dla krajów demokratycznych.

Pekin był również od dawna potępiany przez narody zachodnie i organizacje praw człowieka za bezprawne i arbitralne zatrzymania.

Cheng, wcześniej specjalista biznesowy chińskiego nadawcy państwowego CGTN, został zatrzymany przez władze chińskie w sierpniu 2020 r. pod nieprzejrzystymi zarzutami o szpiegostwo postawionymi w związku z eskalacją napięć dyplomatycznych między Pekinem a Canberrą.

Matka dwójki dzieci spędziła w areszcie ponad trzy lata, zanim została zwolniona przez Pekin i wróciła do domu do rodziny w październiku, na kilka tygodni przed pierwszą od siedmiu lat wizytą australijskiego przywódcy w Chinach Albanese.

W rozmowie ze Sky News przed poniedziałkową konferencją prasową Cheng powiedziała, że ​​relacjonowanie ważnej wizyty było dla niej „bardzo emocjonalnym dniem”.

„Z pewnością fakt, że w jednej chwili siedzę w więzieniu i jestem poruszany jako temat podczas tych wizyt, a w następnej chwili faktycznie relacjonuję tę wizytę… świadczy o tym, jak cudowna jest wolność i demokracja” – powiedziała.

Zatrzymanie Chenga było przedmiotem głębokiego sporu między obydwoma rządami, podobnie jak uwięzienie pisarza i działacza na rzecz demokracji Yang Hengjuna, obywatela Australii, który na początku tego roku został skazany na karę śmierci w zawieszeniu za szpiegostwo po latach przetrzymywania. Yang zaprzeczył zarzutom, które zdaniem grup prawniczych mają podłoże polityczne.

Warto przeczytać!  TikToker staje się wirusowy po tym, jak utknął w malezyjskiej zjeżdżalni

Albanese powiedział, że poruszył sprawę Yang w rozmowie z Li, ale odmówił podania aktualnych informacji na temat stanu zdrowia działacza na rzecz demokracji, który wyraził obawę, że może umrzeć w więzieniu ze względu na problemy zdrowotne.

Zapytany później podczas konferencji prasowej o zasłonięcie Chenga przez urzędników podczas podpisywania dokumentu, Albanese odpowiedział, że nie widział opisanego zdarzenia, ale dodał, że „ważne jest, aby ludzie mogli w pełni uczestniczyć w tym procesie i właśnie to powinno się wydarzyć”. budynku lub gdziekolwiek indziej w Australii.”

Łukasz Coch/AP

Premier Chin Li Qiang i premier Australii Anthony Albanese podają sobie dłonie podczas ceremonii podpisania porozumienia w Canberze 17 czerwca.

Pandy i wizy

Poniedziałkowa sytuacja surowo przypomina o napięciach Pekin-Canberra i głębokich obawach Australii, zagorzałego sojusznika USA, w związku z autorytaryzmem Chin podczas podróży, która w przeciwnym razie miała zaszczepić dobrą wolę.

Czterodniowa wizyta Li, urzędnika nr 2 w Chinach, w Australii to podróż na najwyższym szczeblu do kraju sprzymierzonego z USA, jaką odbył jakikolwiek chiński urzędnik od siedmiu lat. Orzeczenie to następuje w czasie, gdy oba kraje poczyniły postępy w łagodzeniu głębokich napięć w kwestiach handlu, bezpieczeństwa i rzekomych wpływów politycznych Pekinu w Australii i na Południowym Pacyfiku.

W rozmowie z Li po ceremonii podpisania umowy Albanese nazwał tę wizytę „kolejnym ważnym krokiem w stabilizacji” relacji.

Chiński premier w przemówieniu za pośrednictwem tłumacza obiecał, że Chiny będą współpracować z Australią „w duchu wzajemnego szacunku, szukając wspólnej płaszczyzny, okazując jednocześnie różnice i obopólne korzyści”.

Li ogłosił w niedzielę, że Chiny dostarczą nową parę pand wielkich do zoo w Adelajdzie w południowej Australii po powrocie obecnej pary do Chin pod koniec tego roku – stanowiąc tym samym klasyczny gest przyjaźni ze strony Chin, często nazywany „dyplomacją pand”.

Li powiedział w poniedziałek, że Chiny dodadzą także Australię do swojego programu zniesienia wiz.

Szczegóły nie zostały od razu ogłoszone, ale w ostatnich miesiącach obowiązują podobne ustalenia wizowe z innymi krajami, ponieważ Chiny mają trudności z przyciągnięciem większej liczby turystów z zagranicy, aby pobudzić swoją słabnącą gospodarkę po latach ograniczeń granicznych związanych z Covid-19. Podczas piątkowej wizyty Li ogłosił program zwolnień dla Nowej Zelandii.

Według Albanese obaj przywódcy zgodzili się na lepszą komunikację między wojskami.

Porozumienie jest następstwem niedawnych bliskich spotkań obu mocarstw. W maju chiński myśliwiec wystrzelił flary w stronę australijskiego helikoptera nad Morzem Żółtym, co Albanese potępiło wówczas jako „całkowicie nie do przyjęcia”.

Wizyta Li w Australii ma miejsce w momencie, gdy Chiny stopniowo wycofują szereg wyniszczających kontroli handlowych, które od 2020 r. nałożyły na kluczowe australijskie towary importowane, w tym wołowinę, jęczmień, drewno, węgiel i wino, po tym, jak ówczesny premier Scott Morrison wezwał do wszczęcia międzynarodowego dochodzenia w sprawie pochodzenia pandemii Covid-19 w Chinach.


Źródło