Zdrowie

Chiński naukowiec, który edytował geny dzieci, wraca do laboratorium po odbyciu więzienia

  • 3 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Chiński naukowiec, który edytował geny dzieci, wraca do laboratorium po odbyciu więzienia


Chiński naukowiec, który edytował geny dzieci, wraca do laboratorium po odbyciu więzienia

W 2019 roku sąd w Chinach skazał He na trzy lata więzienia

Chiński naukowiec He Jiankui, skazany na trzy lata więzienia po ujawnieniu, że stworzył pierwsze dzieci poddane edycji genów, twierdzi, że wrócił do swojego laboratorium, aby pracować nad leczeniem choroby Alzheimera i innych chorób genetycznych.

He powiedział japońskiej gazecie, że wznowił badania nad edycją genomu ludzkiego embrionu pomimo kontrowersji wokół etyki sztucznego przepisywania genów. Powiedział Mainichi Shimbun„Wykorzystamy wyrzucone ludzkie embriony i będziemy przestrzegać zarówno przepisów krajowych, jak i międzynarodowych”, dodając, że nie planuje produkować większej liczby dzieci z edytowanym genomem. Wcześniej używał narzędzia znanego jako Crispr-Cas9 do przepisywania DNA w embrionach.

W 2019 roku sąd w Chinach skazał He na trzy lata więzienia za złamanie przepisów medycznych. Nastąpiło to po jego zapewnieniu z poprzedniego roku, że zaprojektował genetycznie zmodyfikowane siostry bliźniaczki, Lulu i Nanę, przed ich narodzinami.

Jego działania odbiły się szerokim echem w środowiskach medycznych i naukowych, wywołując powszechne potępienie za podjęcie ryzykownej, kontrowersyjnej etycznie i medycznie nieuzasadnionej procedury bez wystarczającej zgody zaangażowanych rodzin.

Warto przeczytać!  Przerywany post zwiększa ryzyko śmierci z przyczyn sercowo-naczyniowych Choroby serca o 91% Badanie 8-godzinnego okna jedzenia ABPP

Sąd ustalił, że He sfałszował dokumenty wydane przez panel ds. oceny etyki, aby pozyskać pary do swoich badań.

Pan He rzekomo wykorzystał technikę edycji genów Crispr-Cas9 do zmiany DNA w embrionach sióstr, twierdząc, że modyfikacje te zapewnią dzieciom odporność na HIV.

Pan He nadal bronił swojej pracy, mówiąc, że jest „dumny” z tego, że stworzył Lulu i Nanę, Opiekun zgłoszone. W 2019 roku w wyniku tego samego eksperymentu urodziła się kolejna dziewczynka.

Powiedział gazecie, że ma nadzieję wykorzystać edycję genomu ludzkich embrionów do opracowania metod leczenia rzadkich chorób genetycznych, takich jak dystrofia mięśniowa Duchenne’a i rodzinna choroba Alzheimera, w trzech laboratoriach, które otworzył od czasu zwolnienia z więzienia w 2022 r.

Powiedział gazecie, że trójka dzieci jest całkowicie zdrowa i nie ma problemów z rozwojem. Bliźniaki, obecnie pięcioletnie, uczęszczały do ​​przedszkola.

„Wyniki analiz [the children’s] całe sekwencje genów pokazują, że nie wprowadzono w nich żadnych modyfikacji innych niż do celów medycznych, co stanowi dowód, że edytowanie genomu było bezpieczne” – powiedział Mainichi. „Jestem dumny, że pomogłem rodzinom, które chciały mieć zdrowe dzieci”.

Warto przeczytać!  WHO pokazuje powszechne nadużywanie antybiotyków podczas pandemii na całym świecie

W 2018 roku He zadziwił świat, twierdząc, że stworzył pierwsze na świecie genetycznie zmodyfikowane dzieci. Profesor, który kształcił się na Uniwersytecie Stanforda w USA, powiedział, że DNA dwóch dziewcząt o imieniu Lulu i Nana zostało zmodyfikowane przy użyciu CRISPR – techniki, która umożliwia naukowcom usunięcie i zastąpienie nici z niezwykłą precyzją.

Jednak działania pana He zostały uznane przez ekspertów za „głupie” i „niebezpieczne”, a chiński sąd uznał go za winnego tego eksperymentu, skazując go na trzy lata więzienia i nakładając grzywnę w wysokości 1 miliona juanów.


Źródło