Biznes

Chińskie AGD zalewa Europę. Konkurencja dla polskich fabryk

  • 27 lutego, 2024
  • 4 min read
Chińskie AGD zalewa Europę. Konkurencja dla polskich fabryk


– Zmiany na rynku AGD w Europie są widoczne, ich powody jednak są zróżnicowane i skomplikowane. Oczywiście wpływa na to import, ale znacznie większym wyzwaniem dla producentów jest widoczne od dawna osłabienie koniunktury i spowodowany tym spadek popytu – mówi Zygmunt Łopalewski, dyrektor ds. Komunikacji Korporacyjnej w Whirlpool.

– W tym roku spodziewane jest odbicie sprzedaży, niemniej prognozowanie jest niesłychanie trudne. Zwłaszcza przy tylu wyzwaniach na arenie tak krajowej, jak i międzynarodowej – dodaje.

Czas na ożywienie na rynku AGD

Sektor po rekordowym wzroście sprzedaży AGD w całej Europie w okresie pandemii, przez 2023 r. obserwował korektę i spadek popytu. – W czasie wielu gospodarczych wyzwań i utrzymującej się niepewności konsumenci decydują się na przekładanie decyzji o zakupie AGD na później. Odczuwamy też skutki spowolnienia w budownictwie mieszkaniowym na wielu rynkach – zauważa Andrzej Maślak, rzecznik BSH w Polsce. To oczywiście wypływa na wielkość eksportu AGD z Polski, ponieważ zdecydowana większość produkowanego w naszym kraju sprzętu gospodarstwa domowego jest przeznaczona na zagraniczne rynki. AGD z sześciu fabryk BSH w Polsce wysyłamy do wielu krajów na całym świecie, ale większość z nich trafia do Europy Zachodniej. – Oczekujemy jednak poprawy i powrotu na ścieżkę stabilnego wzrostu już pod koniec tego roku – dodaje.

Warto przeczytać!  Spadek kursu dolara jest "przesadzony"! Crédit Agricole CIB kupuje USD licząc na odbicie w 2024 r.

Obecnie producenci na całym kontynencie czekają na ożywienie, w Polsce widać już pewne pozytywne oznaki. – Porównując dane r./r. producentów za styczeń 2023 r. i styczeń 2024 r. widzimy wzrost o 6,4 proc. ilościowo i 2,6 proc. wartościowo, co może wskazywać, że pierwszy kwartał bieżącego roku przyniesie lekkie ożywienie na rynku AGD – mówi Michał Mystkowski, rzecznik Media Expert. – Spodziewamy się rezonowania tych wyników w poziomach sprzedaży, ale trudno ocenić, czy będą one aż tak wyraźne, bowiem sprzedaż w naszej sieci w ostatnich miesiącach w tym segmencie, przede wszystkim za sprawą atrakcyjnej oferty i akcji promocyjnych, była zdecydowanie zadowalająca. Nie zmienia to jednak faktu, że takie informacje pozwalają na nieco bardziej optymistyczne prognozowanie kondycji całego rynku AGD w 2024 r.

Tym bardziej że także wreszcie spadło tempo inflacji, co dla sektora było wyzwaniem. – Na dziś nie przewidujemy wzrostu cen naszego sprzętu RTV czy AGD, ponieważ wszystkie zmienne mające wpływ na cenę są stabilne, np. komponenty czy transport. Natomiast w dalszej perspektywie podwyżki mogą mieć miejsce, np. w momencie, kiedy zmienią się kursy walut czy wzrośnie koszt logistyki –twierdzi Piotr Stelmachów, wiceprezes działu Consumer Electronics w Samsung. – Widzimy za to wyraźny trend pokazujący, że klienci coraz chętniej decydują się na zakup droższego sprzętu z segmentu premium, dużo bardziej zaawansowanego, np. umożliwiającego łączenie się z innymi urządzeniami.

Warto przeczytać!  Burzliwa prognoza dla kursów walut: ekspert radzi kupować dolary (USD)! Sprawdź, czy warto wymieniać już euro (EUR) i funty (GBP)

Opinia dla „Rz”
Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska

Rynek producentów AGD jest skomplikowany: układ sił w ujęciu globalnym się zmienia. Pandemia spowodowała ogromne zawirowania, także jeśli chodzi o logistykę. Wielu producentów stara się skracać łańcuchy dostaw i mamy nadzieję, że polscy producenci komponentów do produkcji AGD także na tym trendzie będą mogli jeszcze wyraźniej zyskać. Polska jest największym producentem sprzętu AGD, ale w zakresie komponentów także ma silną pozycję. Obecna skomplikowana sytuacja w rejonie Morza Czerwonego również pokazuje, w jakim kierunku rynek się może zmieniać, i trzeba być gotowym na kolejne zmiany. Obecnie jest najważniejsze, aby popyt się odbił i konsumenci zaczęli więcej kupować. ∑




Źródło