Świat

Chińskie media ostrzegają USA: „igranie z ogniem”

  • 16 grudnia, 2023
  • 4 min read
Chińskie media ostrzegają USA: „igranie z ogniem”


Chińska gazeta ostrzegła w piątek Stany Zjednoczone, że powinny zaprzestać „igrać z ogniem”, jeśli chodzi o sprawy Chin na Morzu Południowochińskim.

W miarę wzrostu napięcia między Chinami a Filipinami na Morzu Południowochińskim Stany Zjednoczone wyraźnie dały wyraz swojemu sojuszowi Filipinom. W październiku prezydent Joe Biden potwierdził Traktat o wzajemnej obronie z 1951 r. i zobowiązał się odpowiedzieć militarnie na wszelkie ataki na filipińskich żołnierzy, w tym na Morzu Południowochińskim.

W wywiadzie dla japońskiego magazynu informacyjnego Przegląd Nikkei Asia w czwartek Jose Manuel Romualdez, ambasador Filipin w Stanach Zjednoczonych, powiedział: „Punktem zapalnym jest Morze Południowochińskie, a nie Tajwan”, ostrzegając, że każdy incydent w regionie może przerodzić się w pełnowymiarowy konflikt globalny.

Artykuł redakcyjny opublikowany przez „ Globalne czasynacjonalistyczny anglojęzyczny tabloid wydawany przez wydział propagandy rządzącej Partii Komunistycznej, zatytułowany „Komentarze ambasadora Filipin brzmią, jakby pochodziły od urzędnika USA”, nazwał piątkowe komentarze Romualdeza „sensacyjnym” i oskarżył go o wspieranie interesów USA, a raczej niż Filipiny.

morze Południowochińskie
10 grudnia widziano filipiński statek cywilny pływający po spornych wodach Morza Południowochińskiego. W piątek chińska gazeta ostrzegła Stany Zjednoczone, że powinny zaprzestać „igrać z ogniem”, jeśli chodzi o sprawy Chin w południowych Chinach Morze.
Ted Aljibe/AFP za pośrednictwem Getty Images

The Globalne czasyktórego poglądy nie zawsze odzwierciedlają oficjalną politykę w Chinach, oskarżył USA o wykorzystywanie Filipin dla własnych korzyści.

Warto przeczytać!  Wyłącznie: Wielka Brytania zatwierdza zwiększony eksport związany z łodziami podwodnymi na Tajwan, ryzykując rozgniewanie Chin

„Zamiar Stanów Zjednoczonych wywołania zamieszek na Morzu Południowochińskim jest teraz oczywisty, a Filipiny są kijem, którym posługują się, by zmącić wody” – stwierdził Globalne czasy napisał.

W swoim artykule redakcyjnym ostrzegła również, że chociaż Chiny wykazały „maksymalną powściągliwość” na Morzu Południowochińskim, zakończy się to w przypadku „wielokrotnej prowokacji”.

„W tym celu Stany Zjednoczone powinny dokładnie rozważyć i nie poparzyć się igraniem z ogniem” – dodał Globalne czasy napisał, dodając, że Filipiny również powinny zachować ostrożność, aby nie stać się „ofiarą, którą można wykorzystać”.

Newsweek skontaktował się e-mailem z Departamentem Spraw Zagranicznych Filipin i Ministerstwem Spraw Zagranicznych Chin z prośbą o komentarz.

Chiny od dawna twierdziły, że większość południowych Chin to ich terytorium, co było źródłem konfliktów między krajami w regionie a tymi, którzy mają interesy w regionie, takimi jak USA

Niedawne wydarzenia zwiększyły napięcie między Chinami a Filipinami na Morzu Południowochińskim. Filipiny oskarżyły Chiny o wystrzelenie armatek wodnych i wtargnięcie w filipińskie statki zaopatrzeniowe w ubiegły weekend. Ministerstwo spraw zagranicznych Chin oświadczyło w poniedziałek, że filipińskie statki „zignorowały ostrzeżenia chińskiej straży przybrzeżnej i nalegały, aby wpaść na” wody w pobliżu Drugiej Ławicy Thomasa.

Warto przeczytać!  Węgry wywierają presję na UE, opóźniając głosowanie w sprawie NATO w Finlandii i Szwecji

Tymczasem Departament Stanu USA o tym wspomniał Newsweek w niedzielnym komunikacie prasowym, w którym stwierdzono, że niedawne działania Chin na Morzu Południowym Chia są „niebezpieczne i niezgodne z prawem”.

„Potwierdzamy, że artykuł IV Traktatu o wzajemnej obronie między USA a Filipinami z 1951 r. rozciąga się na ataki zbrojne na filipińskie siły zbrojne, statki publiczne lub samoloty – w tym filipińskie straże przybrzeżne – w dowolnym miejscu na Morzu Południowochińskim” – czytamy w oświadczeniu. część.

Aktualizacja 16.12.23, godz. 16:05 czasu wschodniego: Ten artykuł został zaktualizowany odpowiedzią Departamentu Stanu USA.