Świat

Chińskie okręty wojenne krążą wokół Japonii, gdy napięcie rośnie przed szczytem G7

  • 12 maja, 2023
  • 4 min read
Chińskie okręty wojenne krążą wokół Japonii, gdy napięcie rośnie przed szczytem G7


Fu Tian/China News Service/VCG/Getty Images

Niszczyciele rakietowe typu 055 Nanchang (101) i Lhasa (102) w chińskim porcie Qingdao, 20 kwietnia 2023 r.

(CNN) — Chińska flotylla morska dowodzona przez potężny niszczyciel odbyła 12-dniowe okrążenie głównych wysp Japonii w pokazie potęgi militarnej, podczas gdy napięcia wokół Tajwanu kipią, a Japonia przygotowuje się do przyjęcia przywódców G7 w przyszłym tygodniu.

Japońskie Ministerstwo Obrony opublikowało w czwartek mapę przedstawiającą niszczyciel rakietowy Typ 055 Lhasa, jeden z najpotężniejszych okrętów wojennych Ludowej Armii Wyzwoleńczej, prowadzący flotyllę składającą się z czterech okrętów, która zawierała również mniejszy niszczyciel, fregatę i statek dostawczy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. opłynięcie.

Japońska mapa pokazuje, że rejs rozpoczął się 30 kwietnia w Cieśninie Tsushima między Koreą Południową a Japonią, przeszedł przez Cieśninę Tsugaru na północnym krańcu Hokkaido w dniach 5 i 6 maja, a następnie w czwartek znalazł się w łańcuchu wysp Izu na południe od Tokio.

W artykule opublikowanym w czwartek po opublikowaniu przez japońskie Ministerstwo Obrony chińskiego państwowego Global Times powiązał podróż flotylli z „niedawnymi prowokacyjnymi uwagami Japonii” na temat Tajwanu, demokratycznie rządzonej wyspy, nad którą Komunistyczna Partia Chin rości sobie suwerenność, mimo że nigdy nią nie rządziła.

Warto przeczytać!  Australijczycy złapani przez powodzie na Dalekiej Północy w Queensland otrzymują okrutny cios od linii lotniczych

„Podczas gdy podróż jest prawdopodobnie rutynowymi morskimi ćwiczeniami marynarki wojennej PLA, które nie naruszają żadnego prawa międzynarodowego ani nie są wymierzone w żadną stronę trzecią, może to być postrzegane jako mocne przesłanie dla Japonii” – napisano w raporcie Global Times, powołując się na chińskich ekspertów.

Premier Japonii Fumio Kishida powiedział w środowym wywiadzie dla Nikkei Asia, że ​​„pokój i stabilność Cieśniny Tajwańskiej ma kluczowe znaczenie nie tylko dla naszego kraju, ale dla całej społeczności międzynarodowej”.

A japoński minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi powiedział w środę, że Tokio wysłało do Pekinu wiadomość protestacyjną w związku z komentarzami ambasadora Chin, że Japonia zostanie „wciągnięta w ogień”, jeśli Tokio połączy Tajwan z własnym bezpieczeństwem.

W ekskluzywnym wywiadzie dla CNN Hayashi powiedział, że Japonia prowadzi rozmowy w sprawie otwarcia biura łącznikowego NATO – pierwszego tego rodzaju w Azji – mówiąc, że rosyjska inwazja na Ukrainę miała reperkusje daleko poza granicami Europy, które zmusiły Tokio do ponownego przemyślenia bezpieczeństwa regionalnego.

„Jesteśmy już w trakcie dyskusji, ale żadne szczegóły (nie zostały jeszcze) sfinalizowane” – powiedział Hayashi.

Warto przeczytać!  Gaza: Kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia publikuje nazwiska tysięcy osób zabitych w Gazie

Chińskie opłynięcie ma również miejsce, gdy przywódcy Grupy Siedmiu przygotowują się do spotkania w Japonii, które rozpocznie się 19 maja.

Chińskie flotylle morskie okrążały Japonię w przeszłości – zwłaszcza gdy chińsko-rosyjska flotylla składająca się z 10 statków zrobiła to w październiku 2021 r. – a analitycy twierdzą, że można spodziewać się więcej, ponieważ marynarka PLA częściej pręży muskuły poza pobliskimi wodami Chin.

Analitycy twierdzą jednak, że termin i trasa tego ćwiczenia, powiązana z doniesieniami medialnymi, budzi obawy.

„Najbardziej niepokojące jest to, że łącząc wybór trasy grupy działań powierzchniowych PLAN z komentarzami Kishidy na temat Tajwanu, chińskie media państwowe starają się zrobić z tego pokaz siły” – powiedział John Bradford, starszy wykładowca w S. Rajaratman School of Studia międzynarodowe w Singapurze.

„Dostarczanie tego rodzaju gróźb dodatkowo podważa zaufanie i podsyca napięcia w regionie” – dodał.

James Brown, profesor nauk politycznych na Temple University w Japonii, powiedział, że ważny jest czas rozpoczęcia działań chińskiej marynarki wojennej przed szczytem G7 w Hiroszimie.

„Podczas gdy w Hiroszimie większość uwagi będzie skierowana na Ukrainę, japońscy gospodarze będą starali się powiązać tę kwestię z bezpieczeństwem w Azji Wschodniej” – powiedział Brown.

Warto przeczytać!  USA, Katar i Egipt twierdzą, że mediatorzy będą pracować nad sfinalizowaniem porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

„Premier Kishida prawdopodobnie powtórzy swoje przesłanie, że „Dzisiejsza Ukraina może być jutro Azją Wschodnią”. Przez „Azję Wschodnią” rozumie perspektywę ataku Chin na Tajwan” – powiedział Brown.

„Chiński pokaz siły ma na celu powstrzymanie Japonii od pogłębiania współpracy w zakresie bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi i innymi zachodnimi partnerami. Prawdopodobnie osiągnie coś przeciwnego” – powiedział.


Źródło