Świat

Chiny dostrzegają „dobry moment”, nalegając na bezpośrednie rozmowy Rosja-Ukraina

  • 19 kwietnia, 2024
  • 12 min read
Chiny dostrzegają „dobry moment”, nalegając na bezpośrednie rozmowy Rosja-Ukraina


Obserwatorzy twierdzą, że podróż Li niewiele przyniosła, ale Chiny – pragnąc być pośrednikiem pokojowym – dostrzegły okazję, aby nakłonić Rosję do bezpośrednich rozmów między Rosją a Ukrainą, czego pierwszym krokiem był szczyt w Szwajcarii.

Ambicje pokojowe

Björn Alexander Düben, wykładowca stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jilin w północno-wschodnich Chinach, powiedział, że Li został wysłany do Europy, ponieważ Pekin dostrzegł „dobry moment”, aby wpłynąć na Kijów i Brukselę, aby poszły na ustępstwa w obliczu „chwiejnego” wsparcia Zachodu i niedawnych niepowodzeń Ukrainy na polach bitew .

Rosja powiększa zyski na wschodniej Ukrainie po przejęciu w lutym kontroli nad Awdijiwką w obwodzie donieckim, a obecnie próbuje przejąć strategiczne miasto Chasów Jar. Tymczasem Ukrainie kończą się żołnierze i amunicja ze względu na zablokowane wsparcie ze strony USA.

Düben powiedział, że wysiłki Chin w Europie można również postrzegać jako „sygnalizację” Globalnemu Południu, że są one odpowiedzialną potęgą.

„Najbardziej cyniczna interpretacja może być taka, że ​​Chiny chcą po prostu być postrzegane jako rozjemca… podczas gdy Stany Zjednoczone są postrzegane przez większą liczbę ludzi na całym świecie jako niezbyt odpowiedzialny aktor w kontekście tego, co dzieje się w Gazie” – powiedział.

Chiny dążą do rozszerzenia swoich wpływów na Globalnym Południu w obliczu nasilającej się rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi.

Chce także być światowym rozjemcą, pośrednicząc w zbliżeniu między Arabią Saudyjską a Iranem w zeszłym roku i wzywając do natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie. Tymczasem Stany Zjednoczone znajdują się pod presją w związku z finansowaniem wojska i wsparciem, jakiego udzielają Izraelowi.

Według Victora Gao, wiceprezesa Centrum Chin i Globalizacji, think tanku w Pekinie, w Europie specjalny wysłannik Li podkreśliłby pilność negocjacji w sprawie wojny na Ukrainie, biorąc pod uwagę potencjalny powrót Donalda Trumpa do Białego Domu. .

Zełenski na Ukrainie mówi, że NATO musi wybrać, „czy rzeczywiście jesteśmy sojusznikami”

Trump podobno powiedział, że odetnie pomoc USA dla Ukrainy, jeśli zostanie ponownie wybrany w listopadzie, i zagroził zakończeniem wojny „w ciągu 24 godzin”, co niepokoi wiele krajów Unii Europejskiej, w tym Francję i Niemcy, które poczyniły bardziej długoterminowe zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa wobec Ukrainy.

„Obecnie Zachód lub NATO pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych nie mają jednolitego i spójnego stanowiska” w sprawie wsparcia dla Ukrainy, powiedział Gao, także profesor katedralny na Uniwersytecie Soochow we wschodnich Chinach.

Powiedział, że Li próbowałby to wykorzystać podczas swoich rozmów w Europie.

Według Wang Yiwei, specjalisty ds. europejskich na Uniwersytecie Renmin w Pekinie, Li miał także misję zapobiegania dalszemu „rozprzestrzenianiu się” konfliktu – zwłaszcza po tym, jak prezydent Francji Emmanuel Macron zasugerował możliwość zaangażowania wojsk NATO.

Niemcy i NATO odrzuciły pomysł Macrona, a prezydent USA Joe Biden powiedział, że nie będzie angażował wojsk amerykańskich.

„Duża luka”

Po powrocie do Pekinu Li powiedział, że „duża przepaść” między zaangażowanymi stronami utrudnia mediację, ale strony zgodziły się, że konflikt zostanie ostatecznie rozwiązany w drodze rozmów pokojowych.

Moskwa oświadczyła, że ​​jest otwarta na rozmowy z Kijowem, ale Ukraina upiera się, że nie rozpocznie negocjacji, dopóki rosyjskie wojska nie zostaną wycofane z jej terytorium – jest to warunek, którego Moskwa nie akceptuje.

Warto przeczytać!  Złagodzony wyrok więzienia dla bohatera hotelu Rwanda, Paula Rusesabaginy | Aktualności

Podróż Li spotkała się w Europie ze sceptycyzmem, a niektórzy urzędnicy w Brukseli twierdzili, że po prostu powtarzał „twierdzenia Moskwy”.

Li powiedział urzędnikom UE, że żadna dyskusja na temat integralności terytorialnej Ukrainy nie będzie się odbywać, dopóki przemoc nie ustanie Post zgłoszony wcześniej, powołując się na osoby zaznajomione z rozmowami. Powiedział, że może to nastąpić dopiero wtedy, gdy UE przestanie wysyłać broń na Ukrainę.

Pekin twierdzi, że jest neutralny w konflikcie, ale spotkał się z krytyką za udzielenie Moskwie wsparcia gospodarczego w obliczu międzynarodowych sankcji. Nie potępiła inwazji Rosji na Ukrainę ani nie wezwała Moskwy do wycofania swoich wojsk.

Amerykańscy prawodawcy oczekują „pełnych sankcji” dla chińskich firm wojskowych pomagających Rosji

Grzegorz Stec, który kieruje brukselskim biurem niemieckiego think tanku Mercator Institute of China Studies, powiedział, że podróż Li przyniosła „nieliczne” rezultaty, ponieważ UE pozostaje sceptyczna wobec zamiarów Pekinu.

„Oczekiwania wobec europejskich stolic były od początku niskie, o czym świadczy niższa ranga i liczba urzędników, którzy tym razem spotkali się z Li w porównaniu z jego wizytą w zeszłym roku” – powiedział.

Pierwsza misja pokojowa Li Li w maju ubiegłego roku obejmowała spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, które odbyło się wkrótce po rozmowie telefonicznej Zełenskiego z chińskim przywódcą Xi – były to pierwsze i jedyne rozmowy od rozpoczęcia konfliktu w lutym 2022 r.

„Wygląda na to, że podróż miała na celu… sprawdzenie determinacji UE we wsparciu Kijowa i zbadanie możliwości znalezienia formuły pokojowej, która spełniłaby żądania Rosji” – powiedział Stec.

Według Dübena z Uniwersytetu Jilin podróż Li miała także na celu poprawę stosunków i nakłonienie Brukseli do zniesienia ograniczeń nałożonych na chińskie firmy, które oskarża o pomaganie Rosji w obchodzeniu unijnych sankcji.

Powiedział, że chociaż Pekin najwyraźniej wznawia swoje wysiłki mediacyjne, wysyłając Li na drugą misję pokojową po tym, jak nie zrobił „strasznie wiele” od swojej pierwszej, wielu w Europie nie było przekonanych, ponieważ czołowi przywódcy, tacy jak Xi, nie są bezpośrednio zaangażowani.

plan Chin

Naciski Chin na natychmiastowe rozmowy pokojowe bez wzywania do wycofania wojsk rosyjskich są również „wysoce niepopularne” na Ukrainie, twierdzi Iliya Kusa, ekspert ds. stosunków międzynarodowych w Ukraińskim Instytucie Przyszłości w Kijowie.

„Powiedziałbym, że nie ma wysokich oczekiwań co do roli Chin i że ludzie mają tendencję do myślenia, że ​​Chiny nie zrobią nic realnego, aby wywrzeć presję na Rosję, aby pomogła Ukrainie” – powiedział.

Chińscy analitycy twierdzą, że Zachód przecenił wpływ Pekinu na Moskwę, która nie wycofa swoich wojsk, gdy wydaje się, że zyskała przewagę w wojnie.

Rosja zajmuje obecnie prawie jedną piątą terytorium Ukrainy, w tym Krym i część czterech wschodnich prowincji.

Gao z pekińskiego think tanku powiedział, że chińska propozycja pokojowa jest „realistyczna”.

Dwoje dzieci spośród 8 zginęło w rosyjskich atakach, gdy Ukraina zestrzeliła bombowiec

Bronił także neutralności Chin w konflikcie, twierdząc, że nigdy nie uznały one Krymu i czterech państw wschodniej Ukrainy za części Rosji oraz podkreślił, że integralność terytorialna i suwerenność wszystkich krajów są chronione Kartą Narodów Zjednoczonych.

Chiny wezwały do ​​utrzymania Karty w a Dokument przedstawiający 12-punktowe stanowisko w sprawie Ukrainy opublikowany w lutym ubiegłego roku, w którym również stwierdzono, że należy odpowiednio zająć się uzasadnionymi obawami dotyczącymi bezpieczeństwa.

„Logika Chin jest bardzo pragmatyczna” – stwierdził Gao. „Najpierw zawrzeć rozejm, następnie nakreślić linię faktycznej kontroli i zaprzestać wzdłuż niej wrogości, aby zyskać czas na rozwiązanie tych problemów [territorial] problemy.”

Warto przeczytać!  Zarezerwowana przez protesty podróż Netanjahu do Londynu została przyćmiona przez ogólny sprzeciw

Rosja uzasadniała swoją inwazję na Ukrainę reakcją na ekspansję na wschód NATO, do którego Kijów chce dołączyć, a prezydent Władimir Putin stwierdził, że „Rosja będzie walczyć o swoje interesy do końca”.

02:21

Chiny publikują 12-punktowe stanowisko z okazji pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Chiny publikują 12-punktowe stanowisko z okazji pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Wu Fei, ekspert ds. rusycystyki na Uniwersytecie Jinan w południowych Chinach, powiedział, że przedłużający się konflikt podkreślił cel Moskwy, jakim jest „potwierdzenie swojego statusu głównej potęgi geopolitycznej”.

Putin od dawna miał wizję odrodzenia swojego kraju jako głównego mocarstwa po upadku Związku Radzieckiego. W listopadowym przemówieniu potwierdził, że celem Rosji jest stanie się „globalną potęgą” poprzez „odzyskanie, skonsolidowanie i zwiększenie swojej suwerenności”.

Według Wasilija Kaszyna, eksperta ds. Chin w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Moskwie, Rosja postrzega Chiny jako „realnego rozjemcę”.

Kashin stwierdził, że dzieje się tak ze względu na „ogromny wpływ tego kraju na kraje Globalnego Południa, z których wiele wyraziło już w tej czy innej formie poparcie dla chińskiego stanowiska”.

Powiedział, że Pekin może być „kluczowym mediatorem”, ponieważ w przeciwieństwie do Moskwy jego kanały komunikacji z Zachodem pozostają otwarte pomimo napiętych więzi.

Zełenski z Ukrainy dziękuje niemieckiemu Scholzowi za dyplomację w Chinach

Szwajcarski szczyt

Jednak propozycja Li, aby zaprosić Rosję na szczyt pokojowy w Szwajcarii, spotkała się z chłodnym przyjęciem w Europie, a urzędnicy UE określili ten plan jako „nierozpoczęty”.

Berno zgodziło się na organizację szczytu na prośbę Zełenskiego, który zabiega o wsparcie dla swojego 10-punktowego planu pokojowego. Poprzednie rozmowy toczyły się w Arabii Saudyjskiej i na Malcie bez udziału Rosji. Chiny uczestniczyły w rozmowach w Riyadzie i oświadczyły, że wolałyby, aby w rozmowach uczestniczyła zarówno Rosja, jak i Ukraina.

Jean-Pierre Cabestan, pracownik naukowy paryskiego think tanku Asia Center, powiedział, że wątpi, czy Chiny odniosą sukces z tą propozycją. „Nadal jest wiele do zrobienia, aby przekonać Ukrainę i Rosję do rozmów” – powiedział.

Moskwa wydaje się obojętna wobec rozmów w Szwajcarii, a minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zarzuca Bernu brak neutralności w sprawie konfliktu z powodu nałożenia przez to sankcji na Rosję.

Kaszyn powiedział, że Rosja „wyraźnie wolałaby, aby jakiekolwiek ewentualne rozmowy toczyły się w kraju niezachodnim”. „Rosja nie będzie uczestniczyć w żadnych dyskusjach na temat „formuły pokojowej Zełenskiego” tylko dlatego, że Rosja obecnie powoli wygrywa wojnę” – powiedział.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył w piątek wizytę na liniach frontu w obwodzie donieckim. Zdjęcie: APA Obrazy za pośrednictwem ZUMA Press Wire/dpa

Zdaniem Kusa jest też mało prawdopodobne, aby Ukraina pozwoliła Rosji na przyłączenie się do szczytu. Zełenski wcześniej odrzucił ten pomysł i powiedział, że „przedstawiciele” na szczycie poinformują później Moskwę.

Warto przeczytać!  Rekonstrukcja gabinetu w Wielkiej Brytanii: aktualizacje na żywo

Jednak spotkanie Xi z Scholzem w tym tygodniu sugeruje, że Pekin może kontynuować swoje wysiłki, a niemiecki przywódca twierdzi, że zgodzili się oni na „intensywną koordynację” szwajcarskich i „przyszłych międzynarodowych konferencji pokojowych”.

Wang z Uniwersytetu Renmin powiedział, że Xi będzie mógł omówić szczyt z Putinem podczas jego wizyty w Chinach w przyszłym miesiącu, natomiast Scholz oraz inni przywódcy UE i NATO mogą próbować przekonać Ukrainę, aby pozwoliła Moskwie na udział. Powiedział, że gdyby tak się stało, stworzyłoby to możliwość bezpośrednich negocjacji.

Berno stwierdziło, że konferencja ma na celu stworzenie „konkretnego planu działania dotyczącego udziału Rosji w procesie pokojowym” i oparcie się na planie Zełenskiego, który, jak stwierdził, nie będzie „wyłącznie najważniejszy”.

Yun Sun, dyrektor programu chińskiego w Stimson Center w Waszyngtonie, powiedział, że Pekin nie widzi porozumienia pokojowego „wynikającego z jednostronnych ustępstw Rosji, co oznacza, że ​​Ukraina będzie musiała zrewidować swój plan pokojowy i propozycję, aby były bardziej realistyczne”.

Na G7 Blinken szuka europejskiego wsparcia dla wywierania presji na Chiny w sprawie Ukrainy

Alina Hrycenko, starsza konsultantka Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Kijowie, stwierdziła, że ​​zmienia się logika ukraińskiej formuły pokojowej – aby zamiast popierać cały plan, kraje mogły wspierać obszary nie postrzegane wyłącznie jako interesy Ukrainy, takie jak bezpieczeństwo nuklearne i bezpieczeństwo żywnościowe – dzięki czemu było większe prawdopodobieństwo uzyskania wsparcia ze strony Chin i innych krajów.

Według Politico Li podobno powiedział Brukseli, że w Europie Pekin nie weźmie udziału w konferencji, jeśli Moskwy tam nie będzie.

Hrycenko spodziewał się jednak, że Chiny prawdopodobnie wezmą w nim udział, chociaż mógłby w nim uczestniczyć urzędnik niższego szczebla, taki jak Li.

Ukraiński wysłannik do Chin Pawło Riabikin zaprosił Pekin do przyłączenia się do szczytu podczas spotkania z Li w czwartek, dzień po opuszczeniu Chin przez Scholza.

„Zachód ma klucz”

Napięcie między Rosją a Ukrainą ponownie rośnie po zeszłomiesięcznym ataku na moskiewską salę koncertową, w którym zginęły co najmniej 144 osoby.

Członkowie służb ratowniczych pracują na miejscu ataku z użyciem broni w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą, 23 marca. Fot. AFP/Getty Images/TNS

Do ataku przyznał się afgański oddział Państwa Islamskiego Isis-K, ale Putin oskarżył Kijów o odgrywanie pewnej roli i obiecał zemstę. Kijów zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu.

Obserwatorzy są zgodni, że na tym etapie bezpośrednie rozmowy pokojowe są mało prawdopodobne.

Jednakże „niektóre zachodnie rządy” mają obecnie nadzieję, że „przy wsparciu Chin” negocjacje z Rosją będą mogły rozpocząć się „przed końcem tego roku”, donosi w tym tygodniu „The Wall Street Journal”, powołując się na zachodnich urzędników.

Ale według Wanga „trajektoria wojny nie zależy od Chin… klucz ma Zachód”.

„Chiny nie są stroną wojny i nie możemy określić zwycięstwa lub porażki na polu bitwy [factors] takie jak amunicja, personel lub Trump”.


Źródło