Świat

Chiny i Rosja rzucają wyzwanie NATO w ONZ

  • 17 lipca, 2024
  • 5 min read
Chiny i Rosja rzucają wyzwanie NATO w ONZ


Według czołowego rosyjskiego dyplomaty, prezydent Rosji Władimir Putin chce wymusić ograniczenie działań NATO w Europie jako warunek przyszłych negocjacji mających na celu zakończenie wojny na Ukrainie.

„Polityczne i dyplomatyczne rozwiązanie powinno iść w parze z konkretnymi krokami mającymi na celu usunięcie zagrożeń dla Federacji Rosyjskiej płynących z zachodniego, euroatlantyckiego kierunku” – powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow Radzie Bezpieczeństwa ONZ. „W procesie uzgadniania wzajemnych gwarancji i porozumień konieczne będzie również uwzględnienie nowych geostrategicznych realiów na kontynencie euroazjatyckim, gdzie kształtuje się wspólna kontynentalna architektura prawdziwie równego i niepodzielnego bezpieczeństwa”.

Było to wyraźne odniesienie do pary inicjatyw, które Kreml przedstawił jako filary długoterminowej strategii Putina. Moskwa zaproponowała zintegrowanie swoich różnych inicjatyw strategicznych w ramach „Wielkiego Partnerstwa Eurazjatyckiego” z Chinami, jednocześnie żądając, aby Stany Zjednoczone i zachodnioeuropejscy sojusznicy ograniczyli swoje powiązania wojskowe z krajami Europy Środkowej i Wschodniej, które w ostatnich latach przystąpiły do ​​NATO.

„Jesteśmy gotowi szukać równowagi interesów” – oświadczył Ławrow.

Wizyta Ławrowa w Nowym Jorku została przyjęta z pogardą przez ukraińskich i zachodnich urzędników, którzy odrzucili jego twierdzenie o konieczności poparcia „wielostronnej współpracy” jako przejaw hipokryzji.

„Podczas gdy mówicie nam, jak waszym zdaniem porządek świata może stać się bardziej sprawiedliwy, demokratyczny i zrównoważony, wasze wojsko systematycznie bombarduje cywilów na Ukrainie w niesprowokowanej wojnie agresywnej i w rażącym naruszeniu Karty Narodów Zjednoczonych” – powiedziała w odpowiedzi brytyjska ambasador przy ONZ Barbara Woodward. „Wojna na Ukrainie jest jaskrawym przypomnieniem tego, jakiego porządku świata naprawdę chce Rosja: świata, w którym siła ma rację, a potężne kraje mogą bezkarnie zastraszać i najeżdżać inne kraje”.

Warto przeczytać!  Sojusznik Aleksieja Nawalnego Leonid Wołkow zaatakował młotkiem i gazem łzawiącym

Zespół sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena odrzucił odnowienie żądań Ławrowa. „Problem z formułą ministra spraw zagranicznych polega na tym, że w Europie nie ma nikogo, kto groziłby Rosji” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller reporterom we wtorek. „To, co Rosja wydaje się postrzegać jako zagrożenie, to demokracja funkcjonująca na jej granicach. I to po prostu nie jest uzasadniony pogląd. Nie było zagrożenia militarnego. Nikt nie groził, że zajmie rosyjskie terytorium, że zajmie rosyjskie ziemie”.

Mimo to wysłannik Chin na radę przyłączył się do Ławrowa w potępieniu NATO. „Historia dobitnie udowodniła, że ​​gdziekolwiek wyciągnie rękę NATO, nastąpi zamieszanie i chaos” — powiedział we wtorek podczas posiedzenia rady chiński ambasador Fu Cong. „Chiny niniejszym radzą NATO i niektórym krajom, aby przeprowadziły rachunek sumienia i przestały być wichrzycielami, którzy narażają wspólne bezpieczeństwo kosztem innych”.

Chiński wysłannik wściekł się na pomysł NATO „przerzucającego winę na kraje spoza regionu, aby wrobić je w kwestię Ukrainy”, nawiązując do transatlantyckiego konsensusu, że Chiny są „decydującym czynnikiem” umożliwiającym wojnę Rosji na Ukrainie poprzez wsparcie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. A jednak sojusznicy „nie zdecydowali”, jak skonfrontować się z Chinami w tej sprawie, według najwyższego dyplomaty Litwy, z powodu sieci powiązań gospodarczych z władzą komunistyczną.

Warto przeczytać!  Agencja ONZ ds. żywności ostrzega, że ​​nowy amerykański szlak morski dla pomocy dla Gazy może zakończyć się niepowodzeniem, jeśli warunki się nie poprawią

„Jesteśmy uwikłani w bardzo podobną relację [as the one that] mieliśmy z Rosją”, powiedział litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis w zeszłym tygodniu w Hudson Institute. „To nie pozwala nam zająć jasnego stanowiska. … To pomaga Rosji, oczywiście, w jej wojnie, ale także pomaga Chinom, aby rozwijały swoją siłę militarną, znalazły sposób, aby uniknąć sankcji, aby znalazły sposób, aby uniknąć tej europejskiej lub zachodniej irytacji, powiedzmy, na ich temat i nadal być prawdziwym królotwórcą w tym konflikcie, a także prawdopodobnie w każdym innym, w którym chcieliby wziąć udział”.

Wypowiedzi Ławrowa powtórzyły żądanie, jakie Rosja wysunęła już dwa miesiące przed pełnoskalową inwazją na Ukrainę.

„Kiedy mówimy, że obiekty NATO i wszelkiego rodzaju działania prowokacyjne dla Rosji muszą zostać cofnięte do pozycji, jakie obowiązywały w 1997 r., kiedy podpisano Akt założycielski NATO-Rosja, nie blefujemy” – powiedział w grudniu 2021 r. wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow.

W tym samym miesiącu rosyjscy urzędnicy opublikowali tzw. projekt traktatu, w którym żądali, aby sojusznicy NATO „nie prowadzili żadnej działalności wojskowej na terytorium Ukrainy, jak również innych państw w Europie Wschodniej, na Kaukazie Południowym i w Azji Środkowej”. To zastrzeżenie zadałoby cios sojusznikom, którzy dołączyli do NATO po zimnej wojnie — grupie 14 krajów w momencie publikacji projektu traktatu, która od tego czasu rozszerzyła się o Szwecję i Finlandię.

Warto przeczytać!  Zełenski z Ukrainy atakuje samozwańczego negocjatora pokojowego Orbana

„Odwiedziłeś Wilno — to piękne miasto, to piękny kraj” — powiedział Landsbergis podczas wydarzenia w Hudson, odnosząc się do stolicy swojego kraju. „I jest piękna dzisiaj, ponieważ ma NATO. Mamy [the] UE. Jesteśmy jej częścią. Jesteśmy bezpieczni, jesteśmy pewni i jesteśmy prosperujący dzięki temu parasolowi”.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY PRZECZYTAĆ WIĘCEJ W WASHINGTON EXAMINER

Miller, rzecznik Departamentu Stanu, powiedział, że nie jest jasne, czy Chiny poprą inicjatywę Rosji dotyczącą negocjacji w sprawie obecności tego parasola.

„Jeśli chodzi o Chiny, to spójrz, widzieliśmy, jak powiedziałeś, dalsze relacje między Chinami a Rosją, i nie chodzi tylko o ożywienie bazy przemysłu obronnego. Chodzi również o bycie głównym strategicznym partnerem Rosji” — powiedział Miller. „Widziałeś bliskie powiązania między prezydentem Putinem a prezydentem Xi, z wizytami między nimi. I tak nie — nie mogę ostatecznie przewidzieć, dokąd to doprowadzi”.


Źródło