Świat

Chiny twierdzą, że wysłanie broni na Ukrainę nie przyniesie pokoju | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

  • 23 lutego, 2023
  • 7 min read
Chiny twierdzą, że wysłanie broni na Ukrainę nie przyniesie pokoju |  Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej


Chiny powiedziały Organizacji Narodów Zjednoczonych, że rok po rozpoczęciu wojny na Ukrainie „brutalne fakty są wystarczającym dowodem na to, że wysłanie broni nie przyniesie pokoju” – oświadczenie, które pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak Stany Zjednoczone i NATO ostrzegły Pekin przed udzielaniem militarnego wsparcia Rosji.

„Dolewanie oliwy do ognia tylko zaostrzy napięcia. Przedłużanie i rozszerzanie się konfliktu sprawi, że zwykli ludzie zapłacą jeszcze wyższą cenę” – powiedział w czwartek na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ zastępca ambasadora Chin przy ONZ Dai Bing.

Komentarze pojawiły się na kilka godzin przed przyjęciem przez Zgromadzenie Ogólne rezolucji wzywającej do „wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju” oraz wzywającej Rosję do wycofania swoich wojsk i zaprzestania walk.

Uchwała została przyjęta 141 głosami za, przy 32 wstrzymujących się. Sześć krajów przyłączyło się do Rosji, głosując przeciw.

Mocarstwa zachodnie dostarczyły Ukrainie broń wartą miliardy dolarów, odkąd Rosja rozpoczęła inwazję na pełną skalę 24 lutego 2022 r. Stany Zjednoczone i NATO w ubiegłym tygodniu oskarżyły Chiny o rozważenie dostaw broni do Rosji i ostrzegły Pekin przed takim posunięciem . Chiny odrzuciły oskarżenia.

Dai przemawiał w ONZ dzień po tym, jak czołowy chiński dyplomata Wang Yi odwiedził Moskwę i zobowiązał się do głębszego partnerstwa z Rosją. Chiny i Rosja ogłosiły partnerstwo „bez ograniczeń” na krótko przed inwazją Rosji na Ukrainę.

Najwyższy urzędnik do spraw zagranicznych Unii Europejskiej, Josep Borrell, spotkał się z Wangiem w Monachium w zeszłym tygodniu. Powiedział, że pytał Wanga o możliwość chińskiego wsparcia wojskowego dla Rosji.

„Był bardzo jasny i asertywny” – powiedział Borrell dziennikarzom w ONZ w czwartek, zauważając, że para ma dobre relacje osobiste od wielu lat.

„Mogę tylko powtórzyć to, co mi powiedział: Chiny nie dostarczają broni Rosji i nie dostarczą broni Rosji, ponieważ częścią ich polityki zagranicznej jest niedozbrajanie stron konfliktu” – powiedział. „Musimy zachować czujność”

Warto przeczytać!  Szef ukraińskich sił bezpieczeństwa powiedział, że Kijów jest „w połowie drogi do zwycięstwa”, a najgorsze dopiero przed nim

Ambasador Chin Dai powiedział: „Jesteśmy gotowi do dalszego odgrywania konstruktywnej roli w rozwiązaniu kryzysu na Ukrainie i jak najszybszego zaprowadzenia pokoju”.

Od czasu inwazji Moskwy na swojego sąsiada prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie sugerował, że Rosja może użyć broni nuklearnej w razie zagrożenia.

„Nie można użyć broni nuklearnej, nie można prowadzić wojny nuklearnej” – powiedział Dai. „Wszystkie strony powinny połączyć siły przeciwko użyciu lub groźbie użycia broni jądrowej, zapobiegać rozprzestrzenianiu broni jądrowej i unikać kryzysu jądrowego”.

(Al Jazeera)

’Nie zepsute’

W międzyczasie ministrowie Grupy Siedmiu dyskutowali o nowych sankcjach wobec Rosji, a Biały Dom powiedział, że ogłosi „obszerne” nowe sankcje.

Podczas gdy zachodni przywódcy obiecali zwiększyć swoje poparcie dla Kijowa w przededniu pierwszej rocznicy inwazji, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski obiecał kontynuować walkę.

„Nie załamaliśmy się, pokonaliśmy wiele prób i zwyciężymy” – powiedział Zełenski w mediach społecznościowych. „Pociągniemy do odpowiedzialności wszystkich tych, którzy sprowadzili to zło, tę wojnę na naszą ziemię”.

„Więcej broni i szybciej”

Premierzy Polski i Danii powiedzieli po spotkaniu w Kopenhadze, że kraje Europy Zachodniej powinny szybciej i hojniej zaopatrywać Ukrainę w broń.

„Chciałbym, żeby były dokładnie takie, jak Dania i Polska. Dłuższa wersja ma być hojniejsza pod względem dostawy broni i szybsza – powiedział dziennikarzom premier Mateusz Morawiecki.

Polska, kluczowy sojusznik Ukrainy, odegrała kluczową rolę w przekonaniu europejskich sojuszników do przekazania Ukrainie ciężkiego sprzętu, w tym czołgów, czemu do niedawna sprzeciwiało się kilka krajów.

„Bądźmy szczerzy. Gdyby nie Stany Zjednoczone, Polska i Wielka Brytania, prawdopodobnie Ukraina nie przetrwałaby pierwszych kilku tygodni lub pierwszych kilku miesięcy” – powiedział Morawiecki. „To tylko wzmocnienie sojuszu NATO. Niektóre sceptyczne kraje nie powinny już być sceptyczne”.

Warto przeczytać!  ONZ twierdzi, że w północnej Gazie panuje „pełny głód”. Co to znaczy?

Przemawiając w przededniu rocznicy wybuchu wojny, Morawiecki i jego duńska odpowiedniczka Mette Frederiksen podkreślili pilną potrzebę udzielenia wsparcia Kijowowi, ponieważ Europa nie może pozwolić na pokonanie Ukrainy.

„Musimy zdawać sobie sprawę, że nie mamy zbyt wiele czasu. Musimy więc przyspieszyć nasze wsparcie finansowe, naszą pomoc wojskową, potrzebujemy więcej darowizn i musimy bardzo ściśle współpracować, aby upewnić się, że mają potrzebne zdolności” – powiedział Frederiksen.

Szwecja przygotowuje się do wysłania Ukrainie zaawansowanego systemu artyleryjskiego Archer, ale poparcie w szwedzkim parlamencie rośnie, aby dodatkowo przekazać część z około 120 czołgów Leopard.

„Jesteśmy na to otwarci i prowadzimy w tej sprawie ścisły dialog przede wszystkim z Niemcami” – powiedział szwedzki minister obrony Pal Jonson, cytowany przez TT.

Hiszpania wyśle ​​czołgi

W innym miejscu w Europie hiszpański premier Pedro Sanchez powiedział, że rząd rozważy dostarczenie Ukrainie jeszcze czterech czołgów Leopard 2 A4 oprócz już obiecanych sześciu. Dodał, że decyzja zostanie podjęta „w najbliższych tygodniach”.

Pierwsza grupa ukraińskich żołnierzy jest już szkolona w obsłudze czołgów Leopard 2 w Hiszpanii, powiedział Sanchez podczas wspólnej konferencji prasowej z Zełenskim w Kijowie.

Według Sancheza Hiszpania ma na celu „zsynchronizowanie dostawy lampartów z zakończeniem szkolenia”.

„Ukraina nigdy nie stanowiła zagrożenia dla Rosji; pomagamy krajowi, który broni swoich zaatakowanych obywateli” – podkreślił premier. „Musimy zrozumieć, że Putin łamie wszystkie podstawowe prawa, narusza integralność terytorialną Ukrainy. Dlatego ta walka jest całkowicie legalna, musi otrzymać naszą wspólną pomoc”.

Była to druga wizyta Sancheza na Ukrainie, odkąd Moskwa rozpoczęła totalną wojnę z tym krajem.

Warto przeczytać!  Lokalne władze twierdzą, że 88 osób zginęło po tym, jak wojskowy dron omyłkowo uderzył w festiwal w stanie Kaduna w Nigerii
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden (z prawej) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiają podczas niedawnej niezapowiedzianej wizyty Bidena w Kijowie na Ukrainie [File: Ukrainian Presidential Press Office/AP]

Niemcy wzywają do koordynacji

Odnosząc się do pytania, czy uzbrajać Ukrainę w samoloty bojowe, kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że „obecnie nie ma to sensu”.

Jego komentarz pojawił się w wywiadzie dla telewizji publicznej ZDF, w którym poproszono go o ustosunkowanie się do rosnących wezwań mocarstw zachodnich do dostarczania broni.

Scholz, który wcześniej spotykał się z krytyką za postrzegane ociąganie się z wysłaniem czołgów na Ukrainę, powiedział, że trudności innych krajów w spełnieniu żądań Ukrainy usprawiedliwiają jego decyzję o pójściu z nimi w parze.

W styczniu Niemcy zgodziły się wysłać i zezwolić innym krajom na wysłanie ciężkich czołgów bojowych, aby pomóc Ukrainie w potencjalnej ofensywie przeciwko wojskom rosyjskim na wschodzie. Mimo to dostawy były powolne z powodu ograniczonych dostaw darczyńców.

„Być może jest to wskazówka, dlaczego tak ważna jest koordynacja między sobą, na przykład z USA, i staranne przygotowanie tych decyzji, aby zadziałały” – powiedział Scholz.

Ukraina prosi teraz o samoloty bojowe, chociaż Niemcy nie mają żadnego z wymienionych w tym kontekście myśliwców F-16.

Przemawiając w przededniu pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji, Scholz powiedział, że obawia się, że konflikt może przerodzić się w „bardzo długotrwałą wojnę”, ale dodał, że Niemcy i Zachód będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne.

Prezydent Rosji Władimir Putin musiałby w końcu zrozumieć, że jego cele wojenne – które, jak zauważył Scholz, były kilkakrotnie redukowane od początku konfliktu – były nieosiągalne.

Scholz, który uda się w sobotę do Indii, aby zebrać poparcie dla Ukrainy przeciwko Rosji, powiedział, że nie zniechęcają go sygnały, że wiele dużych, wschodzących krajów niechętnie potępia Rosję.

„Po stronie Rosji jest tylko kilka krajów” – powiedział.


Źródło