Bielsko-Biała

Chodnikowe zawalidrogi. Hulajnogi są porzucane byle jak i byle gdzie – Beskidzka24.pl

  • 12 maja, 2023
  • 5 min read
Chodnikowe zawalidrogi. Hulajnogi są porzucane byle jak i byle gdzie – Beskidzka24.pl


Od 1 września w stolicy Francji nie będzie już można wypożyczyć hulajnogi elektrycznej. Tak zdecydowali w referendum sami paryżanie. Hulajnogi do wynajęcia znikną więc z ulic Paryża. Co to ma do Bielska-Białej?

Otóż powodem tego, co stało się w stolicy Francji były liczne wypadki z udziałem tych pojazdów, a także to, że zagracały miejskie chodniki, skwery i parki, utrudniając pieszym poruszanie się po mieście. W stolicy Podbeskidzia coraz częściej słyszy się podobne utyskiwania. Największy problem stanowi to, w jaki sposób użytkownicy pozostawiają je na chodnikach. Hulajnogi są porzucane byle jak i byle gdzie, tarasując przechodniom drogę. Na razie władze miasta nie dostrzegają w hulajnogach większego problemu, wręcz przeciwnie, traktują je jako alternatywny, ekologiczny środek miejskiego transportu. Zwłaszcza, że wypełniły lukę po cieszących się w poprzednich latach dużą popularnością rowerach miejskich, z których utrzymywania – ze względów finansowych – miasto się wycofało. A hulajnogi do wynajęcia to czysto komercyjne przedsięwzięcie, do którego samorząd nie musi dopłacać.
Na terenie Bielska-Białej działają trzy firmy wypożyczające te pojazdy. W tym sezonie jak na razie widuje się te należące tylko do dwóch operatorów. W sumie w Miejskim Zarządzie Dróg szacują, że na bielskich ulicach znajduje się obecnie w gotowości do wypożyczenia od 600 do 800 hulajnóg. Łatwo z nich korzystać, wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednią aplikację na telefon. Dzięki niej można wypożyczyć urządzenie i zapłacić za pokonany dystans. Użytkownik zabiera i pozostawia hulajnogę wprost na chodniku w dogodnym dla siebie miejscu – nie ma wyznaczonych dla nich stacji postojowych czy parkingów: wsiadasz, jedziesz i parkujesz tam, gdzie ci wygodnie – tak można streścić zasady.
Tu jednak pojawia się problem, bo sporo osób pozostawia hulajnogi na chodnikach w wielkim nieładzie. A najczęściej są one wykorzystywane w obrębie centrum, gdzie przechodniów jest najwięcej.

Warto przeczytać!  COS OPO w Szczyrku (Beskid Śląski). Prognoza pogody - 25.03.2023. Czy będą warunki na narty?

Firmy, których hulajnogi można wypożyczyć w mieście, nie działają tu na mocy jakiejś umowy czy urzędowego zezwolenia wydanego przez Ratusz. Po prostu zadeklarowały chęć prowadzenia takiej działalności na terenie miasta i wypracowały wraz z drogowcami zasady, na jakich mogą funkcjonować. Miejski Zarząd Dróg (odpowiedzialny za to, co dzieje się na miejskich ulicach) przedstawił swoje oczekiwania dotyczące sposobu poruszania się hulajnogami po mieście – wynikające zresztą z przepisów prawa o ruchu drogowym. Operatorzy – wspomniane zasady uzgadniane były z każdym z nich oddzielnie – przystali na te propozycje i zobowiązali się ich przestrzegać. Jakie to zasady?

Chodzi przede wszystkim o to, że hulajnoga powinna być pozostawiana (parkowana) na chodniku wzdłuż jego zewnętrznej krawędzi (nie od strony jezdni) z zachowaniem 1,8 metra wolnej przestrzeni dla pieszego. Nie wolno ich też pozostawiać na miejscach parkingowych ani tak, żeby blokowały wjazd. Co jeszcze? W jednej lokalizacji nie powinno być pozostawionych więcej niż czterech hulajnóg jednocześnie. Zabronione jest również parkowanie ich w miejscach niebezpiecznych (newralgicznych dla ruchu pieszego), jak chociażby w „świetle” przejść czy bezpośrednio na przystankach autobusowych. Nie mogą również być porzucane w pozycji leżącej. Poza tym nie wolno się nimi poruszać po placu Ratuszowym oraz bielskim Rynku. – Hulajnogi mają specjalne blokady uniemożliwiającą wjazd na obszary miasta objęte zakazem – tłumaczy Marcin Burdziński, wicedyrektor MZD.
Kto ma jednak pilnować, aby te granice nie były przekraczane przez osoby korzystające z tego środka transportu? Z wyjaśnień wicedyrektora Burdzińskiego wynika, że w sytuacjach, gdy łamane są przepisy prawa powinna interweniować straż miejska. Jeśli hulajnoga jest źle zaparkowana strażnicy mogą ukarać sprawcę wykroczenia, a nawet zabrać hulajnogę na strzeżony parking. Ponadto za przestrzeganie uzgodnionych zasad i porządek odpowiadają firmy wypożyczające ten sprzęt i to one w pierwszej kolejności powinny wyegzekwować od użytkowników hulajnóg, aby stosowali się do zapisów regulaminu. Zwłaszcza, że osoby te nie są anonimowe. Korzystając z aplikacji pozostawia się ślad, po którym łatwo namierzyć tego, kto skorzystał z hulajnogi w sposób nieodpowiedzialny. W ostateczności operator może taką osobę pozbawić możliwości korzystania z tego sprzętu w przyszłości.
Dyrektor Burdziński zwraca jednak uwagę na ogromną dynamikę wypożyczeń, co w dużym stopniu utrudnia lokalizację źle zaparkowanych urządzeń. Po prostu są bardzo szybko ponownie wypożyczane i przemieszczają się w inne miejsce. Nawet gdy sygnał, o tym, że jakaś hulajnoga czy hulajnogi tarasują przejście dotrze do operatora (na miejscu pracuje jego zespół, który serwisuje i dba na bieżąco o te pojazdy, a w razie potrzeby ustawia te pozostawione w nieładzie) okazuje się, że problem już sam się rozwiązał. – Zdarza się, iż faktycznie ktoś porzuci pojazd w bezmyślny sposób, lecz na razie nie wydaje mi się, aby był z tym jakiś duży problem – przekonuje Burdziński. – Sytuacja jest niezła, jeśli jednak będzie się pogarszała, to będziemy musieli zastanowić się jak sobie z tym poradzić.

Warto przeczytać!  Czupel: prognoza pogody na dzisiaj. Warunki w górach (Beskid Mały) 19.04


Źródło