Podróże

Chorwacja to nie tylko lipiec i sierpień

  • 17 maja, 2023
  • 4 min read
Chorwacja to nie tylko lipiec i sierpień


Chorwacja nie jest obca rzeszom turystów. Ale teraz, gdy kraj wszedł zarówno do strefy Schengen, jak i do strefy euro, a kryzys Covid-19 oficjalnie się skończył, chce uczynić branżę bardziej zrównoważoną.

Hitowy program telewizyjny HBO Gra o tron, którego część kręcono w chorwackim mieście Dubrownik, nauczył widzów na całym świecie tego, co wielu już wiedziało: Chorwacja jest piękna.

Po kilku latach stagnacji liczby odwiedzających na poziomie około 50 milionów, rozpoczęcie serii w 2011 roku spowodowało gwałtowny wzrost zainteresowania tym krajem.



Według Banku Światowego do 2015 roku ponad 55 milionów turystów wybierało Chorwację na wakacje, podczas gdy w 2019 roku ponad 60 milionów turystów przybyło do kraju, którego populacja wynosi zaledwie cztery miliony. Była to najwyższa w historii liczba odwiedzających.

Jednak kiedy pandemia Covid-19 częściowo zamknęła branżę turystyczną w 2020 roku, liczba ta spadła do 21,6 miliona. Była to najmniejsza liczba turystów przyjętych przez kraj od 1996 roku, pierwszego sezonu turystycznego po zakończeniu chorwackiej wojny o niepodległość w listopadzie 1995 roku.

Warto przeczytać!  Odkrywanie Nowego Jorku na nowo z aktorem Ankurem Bhatią
Dobrobyt i bóle głowy

Turystyka przyniosła temu małemu adriatyckiemu narodowi zarówno dobrobyt, jak i bóle głowy.

Przemysł ten wytwarza około 20 procent produktu krajowego brutto (PKB) Chorwacji – najwięcej ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Tak wysoki poziom zależności od turystyki sprawił, że jest ona szczególnie podatna na Covid-19. W 2020 roku PKB spadł o prawie dziewięć procent.

Turystyka zbiera również żniwo z powodu, dla którego tak wielu wybiera się do tego kraju jako pierwszego: jego dziewiczej przyrody i wybrzeża.

W 2018 roku połowa wszystkich chorwackich turystów odwiedziła Chorwację w okresie dwóch miesięcy od lipca do sierpnia, a duża intensywność turystyki w tym krótkim sezonie wywiera presję na infrastrukturę publiczną i środowisko, co może być niezrównoważone. Popyt turystów na owoce morza jest skoncentrowany sezonowo, co prowadzi do okresów przełowienia, które uniemożliwiają uzupełnienie lokalnych populacji ryb i krabów.

Silnie rozwijają się ważne ekologicznie strefy buforowe wokół parków narodowych i obszarów przybrzeżnych. Statki turystyczne i rejsy wycieczkowe zwiększają zaśmiecanie mórz i zanieczyszczenie hałasem, jednocześnie niszcząc koralowce i łąki trawy morskiej poprzez kotwiczenie.

Warto przeczytać!  6 najważniejszych powodów, dla których ośrodki all inclusive są najpopularniejszymi zimowymi wypadami

W Dubrowniku, który od dawna zmaga się z liczbą turystów przywożonych przez statki wycieczkowe, burmistrz Mato Franković powiedział w zeszłym miesiącu, że w tym roku w mieście będą mogły cumować nie więcej niż dwa statki w tym samym czasie.

Kluczowy moment

W grudniu 2022 r. kraje UE jednogłośnie przegłosowały przyjęcie Chorwacji do strefy Schengen, ułatwiając bezpaszportowe podróżowanie z resztą bloku. Podczas gdy Chorwacja przystąpiła do UE w 2013 r., turyści z innych krajów UE musieli przechodzić przez przejścia graniczne przez ostatnią dekadę.

To się zmienia w tym sezonie.

Od 1 stycznia granice lądowe i morskie Chorwacji – a tym samym ich kolejki – z sąsiadami z UE zostały zniesione. Granice powietrzne zostały usunięte 26 marca.

Chorwacja doświadczyła kolejnej ogromnej zmiany 1 stycznia: stała się dwudziestym krajem, który przystąpił do strefy euro. Lokalna waluta, kuna, została wycofana. Podczas gdy niektórzy Chorwaci skarżyli się na podwyżki cen od styczniowej zmiany, euro było już powszechnie używane w kraju. Około 45 proc. Chorwatów posiadało już konto bankowe w euro, aw 2020 r. ponad 70 proc. eksportowanych towarów odbywało się w euro.

Warto przeczytać!  Gubernator Abbott ogłasza nową kategorię dla programu dotacji na odbudowę przemysłu turystycznego w Teksasie | Biuro gubernatora Teksasu

Podróże bez paszportów i kolejek granicznych oraz możliwość korzystania z ich waluty krajowej sprawią, że wakacje w Chorwacji będą jeszcze bardziej atrakcyjne dla setek milionów mieszkańców UE.

W miarę jak gospodarka kraju odbudowuje się po uderzeniu Covid-19 w turystykę, ma okazję ponownie uruchomić jedną z najważniejszych gałęzi przemysłu w bardziej zrównoważony sposób.

„Podnosimy jakość, nie chcemy masowej turystyki”, mówi chorwacki minister turystyki i sportu Nikolina Brnjac.

„Poszerzamy ofertę, turystów przybywa, liczba noclegów wzrasta w ciągu roku.”


W przeciwieństwie do wielu platform informacyjnych i informacyjnych, Wschodząca Europa można czytać za darmo i zawsze będzie. Nie ma tutaj paywalla. Jesteśmy niezależni, nie jesteśmy powiązani ani nie reprezentujemy żadnej partii politycznej ani organizacji biznesowej. Chcemy dla wschodzącej Europy tego, co najlepsze, niczego więcej i niczego mniej. Twoje wsparcie pomoże nam w dalszym rozpowszechnianiu informacji o tym niesamowitym regionie.

Możesz przyczynić się tutaj. Dziękuję.

Europa wschodząca wspiera niezależne dziennikarstwo


Źródło