Świat

Chris Mason i Wołodymyr Zełenski: Moja rozmowa z przywódcą Ukrainy

  • 18 lipca, 2024
  • 4 min read
Chris Mason i Wołodymyr Zełenski: Moja rozmowa z przywódcą Ukrainy


Mam okazję przeprowadzać wywiady z wieloma politykami.

I, szczerze mówiąc: lubię polityków.

Moim zadaniem jest zbadanie ich w Twoim imieniu i zadanie pytań, na które potrzebujesz odpowiedzi.

Ale myślę, że ubieganie się o urząd publiczny jest szlachetnym czynem.

Wielu polityków mogłoby mieć spokojniejsze i łatwiejsze życie – a w wielu przypadkach także bardziej dochodowe – gdyby zdecydowali się zarabiać na życie czymś innym.

Jednak aby demokracja funkcjonowała, potrzebni są ludzie gotowi wejść w życie publiczne i znosić krytykę, która się z tym wiąże.

Od czasu do czasu mam okazję spotkać wyróżniającą się postać polityczną.

Wołodymyr Zełenski wyróżnia się, przynajmniej wśród polityków, z którymi rozmawiam, ponieważ jest przywódcą czasu wojny.

Jest uosobieniem narodu znajdującego się w stanie oblężenia, w śmiertelnym konflikcie, który – choć pośrednio – stawia przed Rosją wartości, instynkty i interesy zachodnich demokracji.

Jakim więc zaszczytem jest dla mnie to, że zostałem zaproszony do zadania mu kilku pytań w Państwa imieniu podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii.

To człowiek, którego Moskwa chciałaby widzieć martwego, więc nie zdziwi cię, że otaczają go solidni ochroniarze.

Miałem to zobaczyć jeszcze raz, sam na sam, podczas naszej rozmowy z nim.

Mówi bardzo dobrze po angielsku, jednak podczas dłuższych wywiadów (rozmawialiśmy około 40 minut) często odpowiada po ukraińsku, zwłaszcza jeśli uważa, że ​​ważne jest, aby precyzyjnie wybrać język.

Rozmawialiśmy więc za pośrednictwem tłumaczy, z wyjątkiem momentów, gdy lubował się w przechodzeniu na angielski.

Zapytałem go o korupcję, która wydaje się głęboko zakorzeniona, jeśli nie wręcz endemiczna, na najwyższych szczeblach społeczeństwa ukraińskiego.

Powiedział, że fakt, iż o tym wiedzieliśmy – i fakt, że ludzie z tego powodu tracili pracę – pokazuje, że Kijów traktuje tę sprawę poważnie.

Był pełen optymizmu, gdyż – jak stwierdził – Wielka Brytania pozostała stanowcza i konsekwentna w swoim poparciu dla niego, pomimo wewnętrznych zawirowań politycznych.

Tydzień temu Sir Keir – podczas swojej pierwszej zagranicznej wizyty jako premier – był w pokoju na szczycie NATO w Waszyngtonie, gdy prezydent USA Joe Biden zdołał pomylić prezydenta Zełenskiego z prezydentem Putinem, a prezydent Ukrainy stał zaledwie kilka metrów dalej.

Stałem tuż za rogiem, czekając na konferencję prasową Sir Keira, na której dominowała oszałamiająca gafa prezydenta Bidena. Premier, podobnie jak przywódca Ukrainy, starał się to zbagatelizować, traktując to jako jedną z tych rzeczy.

Jednak pogląd prezydenta Zełenskiego na temat poglądów Donalda Trumpa na temat Ukrainy był bardziej ostry – i wyrażony w języku angielskim.

Przyznał również, że jego zdaniem zwrot wszystkich ziem ukraińskich nie był warunkiem koniecznym zakończenia walk.

„To nie oznacza, że ​​wszystkie terytoria są odzyskiwane siłą” – powiedział. Zobaczmy, jaką reakcję wywołają te uwagi.

„Nadszedł czas, by stanąć w obronie wolności i demokracji, a właściwym miejscem jest Ukraina” – powiedział mi wcześniej Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

Wiadomość dla uszu w Moskwie, Waszyngtonie i gdzie indziej, gdy wojna trwa – a Wołodomyr Zełenski nadal apeluje o wasze wsparcie, aby ją wygrać.


Źródło