Świat

„Chwila pokory”: jak będzie wyglądać Modi 3.0 w Indiach? | Wiadomości dotyczące wyborów w Indiach w 2024 r

  • 8 czerwca, 2024
  • 8 min read
„Chwila pokory”: jak będzie wyglądać Modi 3.0 w Indiach?  |  Wiadomości dotyczące wyborów w Indiach w 2024 r


Nowe Delhi Indie – Vishal Paliwal, 57-letni pracownik partii Bharatiya Janata (BJP) premiera Narendry Modiego, spędził wtorkowe popołudnie śpiąc w domu, podczas gdy Indie naliczyły ponad 640 milionów głosów oddanych w wyborach krajowych.

Paliwal, handlarz kamieniami granitowymi w północno-zachodnim stanie Radżastan, stracił środki do życia po tym, jak Modi ogłosił zamknięcie na noc w czasie pandemii Covid-19. Ale Paliwal pozostał lojalny wobec BJP. Również podczas wyborów, które właśnie się zakończyły, nie mógł się zmusić, aby wyjść i zagłosować na opozycję.

Jednak przełącznik został dla niego przestawiony. „Ja też nie mogłem się zmusić do głosowania na BJP” – powiedział Paliwal.

Zanim Paliwal obudził się ze sjesty, naród także się zmienił. BJP straciła większość w oszałamiającym werdykcie, który zaprzeczył sondażom wyjściowym, i ograniczyła ją do 240 mandatów w 543-osobowej Lok Sabha – niższej izbie parlamentu Indii – w porównaniu z 303 mandatami, które uzyskała w 2019 r. Nadal jest gotowa do utworzenia kolejny rząd ze sprzęgłem partnerów regionalnych w ramach Sojuszu Narodowo-Demokratycznego (NDA). Jednak Paliwal powiedział, że spadek liczebności partii stanowi konieczną korektę kursu dla narodu.

„Byłem zachwycony wynikami” – powiedział Paliwal. „Tym razem głosując, ludzie wybrali opozycję, a nie rząd. Naprawdę tego potrzebowaliśmy.”

Analitycy twierdzą, że Modi przygotowuje się do złożenia w niedzielę przysięgi na trzecią kadencję, a jego wyczerpany mandat może mieć wpływ na wygląd przyszłego rządu Indii. Już teraz uważa się, że telugu Desam Party (TDP) i Janata Dal (Wielka Brytania), dwaj najwięksi sojusznicy, od których Modi zależy, aby osiągnąć półmetek w Lok Sabha, postawili BJP ostre żądania – zajmując wysokie stanowiska w rządzie i jako przewodniczący izby w ramach programu wspólnego zarządzania.

BJP upiera się, że trzecia kadencja z rzędu przebiegnie gładko. „To bezpodstawne i błędne obawy” – powiedział Al Jazeerze Zafar Islam, rzecznik krajowy BJP. „Wszyscy w NDA wierzą w przywództwo premiera Modiego – sposób rządzenia przez ostatnie 10 lat będzie taki sam. Między naszymi partnerami nie ma żadnego rozdźwięku”.

Warto przeczytać!  Chartum: Kobiety i dziewczęta są poddawane powszechnej przemocy seksualnej ze strony walczących stron, wynika z raportu HRW

Jednak zarówno TDP, jak i JD(U) upierają się, że są partiami świeckimi i do swojego poparcia zaliczają muzułmańskich wyborców. BJP oskarża się o próbę zamaskowania przestępstw z nienawiści, wysokiego bezrobocia, rosnącej inflacji i gwałtownie rosnących nierówności przy wykorzystaniu polityki hinduskiej większości. Teraz ci sojusznicy, pełniący rolę kluczowych filarów podtrzymujących rząd, mogą posłużyć jako kontrola Modiego, twierdzą analitycy i działacze na rzecz praw człowieka.

„Indyjscy wyborcy wspólnie zapewnili, że Modi nie będzie mógł funkcjonować jako dyktator jak przez ostatnie 10 lat” – powiedział Harsh Mander, wybitny działacz na rzecz praw człowieka, który kiedyś był biurokratą. „Nie ma dowodów na to, że przed podjęciem jakiejkolwiek ważnej decyzji w ogóle konsultował się ze swoim gabinetem. I mam nadzieję, że to już koniec.”

INTERACTIVE-INDIA-BJP i sojusze ogłaszają zwycięstwo _BJP_JUNE5_2024_edit-1717605880

„Głosuj na mniejsze zło”

Afreen Fatima, 26-letnia aktywistka muzułmańska, podróżowała między swoim domem a sądami, próbując uwolnić swojego zatrzymanego ojca Javeda Mohammada, gdy w czerwcu 2022 r. funkcjonariusze policji w strojach bojowych otoczyli jej dom. Mohammad został zatrzymany przez policję w związku z protestami w ich rodzinnym mieście Prayagraj w Uttar Pradesh, największym stanie Indii, przeciwko antyislamskim uwagom członka partii Modiego, które wywołały międzynarodową reakcję przeciwko New Delhi.

Władze stanowe, rządzone przez głównego ministra BJP Yogi Adityanatha, sprowadziły roboty ziemne, aby przez lata wyburzyć buldożerami budynek, który Fatima nazywała domem, stosując taktykę, którą Amnesty International określiła jako celową „karę dla społeczności muzułmańskiej”.

Dwa lata później, gdy Modi podczas kampanii wyborczej nawiązał do szeregu antymuzułmańskich tropów, Fatima stwierdziła, że ​​jej zdaniem wypowiedź BJP jest „upokarzająca i odczłowieczająca”.

Warto przeczytać!  Irańska marynarka wojenna twierdzi, że przejęła tankowiec u wybrzeży Omanu | Aktualności

„Mam nadzieję, że BJP poczuła się upokorzona tym mandatem, który położy kres ich arogancji” – powiedziała. BJP przegrała okręg parlamentarny Prayagraj w Fatimie ponad 50 000 głosów. Straciła wszystkie cztery dzielnice otaczające kontrowersyjną Świątynię Ram, zbudowaną na miejscu zburzonego XVI-wiecznego meczetu Babri i zainaugurowaną przez Modiego w styczniu, co skutecznie zapoczątkowało jego kampanię reelekcyjną.

Jednak Fatima mówi, że zbyt wiele nadziei jest niebezpieczne. „Nie jestem pewien, czy był to głos przeciwko objęciu urzędu, czy głos przeciwko nienawiści. Albo czy nienawiść została w ogóle pokonana” – dodała. „Z braku alternatyw głosujemy za mniejszym złem, aby pokonać większego potwora”.

Fatimę niepokoi także brak reprezentacji społeczności muzułmańskiej w sojuszu opozycji, a także w indyjskim parlamencie. W rzeczywistości liczba kandydatów muzułmańskich wystawionych przez wszystkie partie spadła ze 115 do 78 w porównaniu z ostatnimi wyborami w 2019 r. Tylko 24 z nich zostało wybranych do parlamentu, co stanowi najniższy wynik od czasu uzyskania niepodległości.

Tymczasem w ostatnich latach w Indiach nasiliła się mowa nienawiści. Jak wynika z raportu India Hate Lab (IHL), w Indiach w 2023 r. miały miejsce średnio prawie dwa wystąpienia antymuzułmańskiej mowy nienawiści dziennie, a trzy na cztery z tych wydarzeń – czyli 75 procent – ​​miały miejsce w stanach rządzonych przez BJP Modiego. Grupa badawcza z siedzibą w Stanach Zjednoczonych.

PLIK – Służby obserwują, jak buldożer burzy ścianę lokalnego meczetu w obszarze, w którym w sobotę doszło do przemocy podczas hinduskiej procesji religijnej, w północno-zachodniej dzielnicy Jahangirpuri w New Delhi, środa, 20 kwietnia 2022 r. W wielu Indiach wybuchają protesty. miast do potępienia burzenia domów i przedsiębiorstw należących do muzułmanów, co jest zjawiskiem, które krytycy nazywają narastającym wzorcem „sprawiedliwości buldożerów”, mającej na celu ukaranie działaczy z grupy mniejszościowej.  (AP Photo/Altaf Qadri, plik)
Urzędnicy patrzą, jak buldożer burzy ścianę lokalnego meczetu w północno-zachodniej dzielnicy Jahangirpuri w New Delhi, środa, 20 kwietnia 2022 r. Organizacje prawicowe oskarżają władze Indii o narastanie wzorca „sprawiedliwości buldożerów” mającej na celu karanie muzułmanów [Altaf Qadri/AP Photo]

„Mam nadzieję, że odzyskamy nasz kraj”

Ale krytycy oskarżają Modiego nie tylko o muzułmanów. W lutym tego roku agencje śledcze przeszukały wiele obiektów powiązanych z Manderem, działaczem na rzecz praw człowieka, w związku z zarzutami, że otrzymywał on zagraniczne darowizny bez odpowiednich zezwoleń rządu. Mander odpiera zarzuty. W ostatnich miesiącach dwóch głównych ministrów opozycji zostało uwięzionych pod zarzutem korupcji, a domy i biura innych przywódców politycznych opozycji zostały przeszukane.

Warto przeczytać!  Dwóch detektywów szukało w Meksyku studentów, którzy zaginęli dziesięć lat temu. Teraz same zniknęły.

Kilka dni po nalotach na niego Mander powiedział, że czuł się zaniepokojony i odizolowany. Powiedział, że się zastanawia: „Czy Indie zawsze były tym krajem? Czy straciliśmy świecką republikę?” Wyniki wyborów, stwierdził, potwierdziły jego wiarę w indyjską demokrację.

Tymczasem powrót Modiego na urząd zaostrzy także zagadkę dla Stanów Zjednoczonych i krajów zachodnich, powiedział Michael Kugelman, dyrektor Instytutu Azji Południowej w Wilson Center. Dylemat, jego zdaniem, dotyczy tego, „jak pogodzić rzeczywistość ze strategicznym znaczeniem współpracy z Indiami”. [as a counterweight to China in the region] podczas gdy kraj zmierza w stronę nieliberalizmu”.

„Wyniki były dla nas momentem bardzo pokornym [the BJP and Modi]– stwierdził Kugelman. „Modi nie będzie już postrzegany jako niepokonany, a opozycja nie będzie już martwa. A jeśli BJP będzie musiała rządzić w koalicji, będzie musiała ograniczyć część swoich oczekiwań i ambicji”.

Na razie Modi i BJP podkreślają rzadkość swoich osiągnięć, zbliżając się do utworzenia kolejnego rządu Indii. Modi zostanie dopiero drugim indyjskim przywódcą po Jawaharlalu Nehru, pierwszym premierze niepodległych Indii, który powróci do władzy po trzecich wyborach z rzędu. Jednak wzburzone wody mogą czekać Modiego i Amira Shaha, ministra spraw wewnętrznych Indii, powszechnie postrzeganego jako zastępca premiera.

„Wyjście [of any public figure] definiuje trwały wizerunek” – powiedział Dilip Cherian, uznany strateg polityczny i konsultant ds. wizerunku. „A droga wyjścia może nie być tak spokojna dla Modiego i Shaha”.

Mander powiedział, że „jest nadzieja, że ​​odzyskamy nasz kraj”. Sugerował jednak, że naiwnością ze strony krytyków BJP byłoby sądzić, że wybory posłużyły jako antidotum na napięcia społeczne, które w ostatnich latach pogłębiły się w Indiach. „Te wybory stworzyły przestrzeń [for Modi critics] ale nie rozwiąże to podstawowego kryzysu nienawiści w społeczeństwie indyjskim” – powiedział.


Źródło