Ciężarówki pierwszej pomocy wjeżdżają do Gazy po zakończeniu rozejmu, wznowione izraelskie strajki | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim
Organizacje pomocowe twierdzą, że napotykają trudności w działaniu, gdy Izrael wznawia bombardowanie Palestyńczyków w Gazie.
Ograniczonej liczbie ciężarówek z pomocą udało się przedostać przez Egipt do oblężonej Strefy Gazy po tym, jak zostały zmuszone do zatrzymania się po zakończeniu tygodniowego rozejmu i ponownym rozpoczęciu bombardowań enklawy przez Izrael.
„Załogi Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca otrzymały teraz ciężarówki z pomocą przez przejście w Rafah od naszych partnerów z egipskiego Czerwonego Półksiężyca” – potwierdził PRCS w poście w sobotę na X.
PRCS poinformowało, że przez kontrolowane przez Egipt przejście graniczne przewiozło 50 ciężarówek z pomocą humanitarną, wiozących żywność, wodę, pomoc humanitarną, środki medyczne i lekarstwa.
Ciężarówki z pomocą nie mogły wjechać od piątku, kiedy izraelskie wojsko wznowiło bombardowania celów w Gazie, zabijając setki Palestyńczyków.
? Zespoły Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca otrzymały 50 ciężarówek z pomocą?przez #Rafa przeprawa dzisiaj. Ciężarówki przewożą żywność, wodę, pomoc humanitarną, środki medyczne i lekarstwa.#PomocHumanowska #Gaza pic.twitter.com/iyOBf8dHwW
— PRCS (@PalestineRCS) 2 grudnia 2023 r
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od godziny 18:00 (16:00 GMT) do Gazy nie wpłynęły żadne konwoje z pomocą ani dostawy paliwa, a konwoje z pomocą gotowe do wjazdu do Gazy pozostały po egipskiej stronie granicy.
Przed rozejmem, który wszedł w życie osiem dni temu, każdego dnia do Gazy wjeżdżało mniej niż 100 ciężarówek. Przez cały czas trwania rozejmu codziennie wjeżdżało około 200 ciężarówek.
Można to porównać z 500 ciężarówkami z pomocą, które codziennie wjeżdżały do Strefy Gazy przed rozpoczęciem wojny 7 października – według ONZ, która stwierdziła, że obecny przepływ pomocy nie odpowiada potrzebom ludności cywilnej w Gazie.
Główną trudnością w wjechaniu ciężarówek do Gazy jest izraelski punkt kontrolny, który został ustanowiony w ramach systemu od 21 października, kiedy zaczęto zezwalać na wjazd dostaw pierwszej pomocy.
System pozwala Izraelowi na skrupulatne sprawdzanie każdej ciężarówki, aby rozwiać rzekome obawy, że pomoc humanitarna trafi w ręce Hamasu.
Zobowiązuje kierowców do pokonania trasy w obie strony o długości ponad 80 km (50 mil) z Rafah do przejścia granicznego Egiptu z Izraelem i z powrotem, co spowodowało znaczne wąskie gardła. Tam ciężarówki są dokładnie skanowane i przeszukiwane pod kątem wszystkiego, co Izrael mógłby uznać za nienadające się do wjazdu do Gazy – w tym małych noży kuchennych.
Hisham Mhanna z Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża powiedział w sobotę Al Jazeerze, że ciągłe walki w Gazie utrudniają działanie agencjom pomocowym.
„Należy wprowadzić całkowite zawieszenie broni, aby pomoc humanitarna mogła choć w niewielkim stopniu złagodzić cierpienia ludności cywilnej” – stwierdził, dodając, że potrzebne są wysiłki polityczne, aby zapobiec upadkowi sektora humanitarnego w Gazie.
ONZ lobbowała na rzecz Izraela, aby otworzył przejście Karem Abu Salem (Kerem Shalom) w pobliżu Rafah, które przed wojną przeładowywało duże ilości towarów, ale Izrael odmówił.
„Akcje humanitarne w Gazie w dużej mierze zostały wstrzymane, z wyjątkiem usług w schroniskach i ograniczonej dystrybucji mąki na obszarach na południe od Wadi Gaza” – podało Biuro ONZ ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych (OCHA) w swoim najnowszym sobotnim raporcie.
„Ewakuacja rannych ludzi i osób posiadających podwójne obywatelstwo do Egiptu oraz powrót Gazańczyków, którzy utknęli w Egipcie, również zostały wstrzymane”.
W sobotę Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że od rozpoczęcia wojny 7 października liczba Palestyńczyków zabitych w wyniku izraelskich ataków w Gazie wzrosła do 15 207, w większości kobiet i dzieci.
Stwierdzono, że w atakach rannych zostało ponad 40 000 osób, a duża liczba z nich codziennie umiera z powodu braku możliwości leczenia w szpitalach w Gazie.